Reklama

Niedziela Przemyska

Posłani, by głosić

Moim głównym zadaniem w Papui-Nowej Gwinei jest dawanie świadectwa, aby Papuasi, widząc moją postawę, zatrzymali się w swoich sprawach i zastanowili się nad życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem – opowiada misjonarz ks. Łukasz Hołub.

Niedziela przemyska 48/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Papua Nowa Gwinea

Ks. Łukasz Hołub

Społeczność jednej z wiosek po Eucharystii

Społeczność jednej z wiosek po Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misyjna działalność Kościoła obejmuje swoim zasięgiem cały glob. Wszędzie, gdzie pozostaje choć jeden człowiek, który nie zna Chrystusa, docierają misjonarze z orędziem Ewangelii. Również misjonarze z archidiecezji przemyskiej podejmują trud głoszenia Dobrej Nowiny. Jak wygląda to w Papui-Nowej Gwinei?

Papuaska intencja mszalna

Pewnej niedzieli po Mszy św. w wiosce Kup pod kaplicą zebrała się starszyzna plemienna. Żywo o czymś dyskutowali i planowali, ale nie zrozumiałem ani słowa, ponieważ porozumiewali się w języku plemiennym. Po kilku dniach dotarła do mnie informacja, jakiego problemu dotyczyły owe rozmowy. Otóż w jednej z wiosek pokłóciło się dwóch nauczycieli i jeden zabił nożem drugiego. Rodzina zabitego nauczyciela domagała się od rodziny zabójcy pewnej kwoty, aby wynagrodzić stratę. Ta kwota jednak nie została zapłacona. Parafianie przyszli na Eucharystię, aby prosić o pomoc Boga. Oczywiście nie wiedziałem wtedy, w jakiej intencji oni się modlili, a oni sami do dzisiaj mi tego nie powiedzieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tamtego dnia po długich rozmowach starszyzna wysłała z maczetami do wioski Minj kilku młodych mężczyzn. W tamtej miejscowości mieszkał ów nauczyciel, który zabił tego drugiego. Pogłoska głosiła, że zabójca i jego rodzina mają w posiadaniu autobusy, którymi wożono ludzi między miastami. W ten sposób zarabiali oni na życie. Młodzi mężczyźni z Kup zaczaili się przy drodze głównej, wsiedli do przypadkowo zatrzymujących się pojazdów, a potem przystawiali maczety do gardeł kierowców. W ten sposób porwali trzy autobusy. Kolejnego dnia do wioski przyjechała policja, ale ich samochody zostały ostrzelane z łuków, a sami policjanci uciekli. Najciekawsze w tej historii jest to, że młodzi mężczyźni porwali nie te autobusy, o których mówiła starszyzna plemienna. Z tego typu historiami misjonarz w Papui-Nowej Gwinei spotyka się niemal na co dzień.

Wyspiarskie państwo

Papua-Nowa Gwinea to państwo w Oceanii. Mieszka tu około 8 mln osób, które należą do ponad 800 różnych plemion. Językami urzędowymi są: angielski, tok pisin, hiri motu, a dodatkowo każde plemię ma swój własny język. Na początku XX wieku Papua-Nowa Gwinea była kolonią brytyjską, a po wybuchu I wojny światowej, również w pewnej części niemiecką. W czasie II wojny światowej wyspy zajęła Japonia, a potem znowu Australia. 16 września 1975 r. kraj ogłosił niepodległość.

Reklama

Większość mieszkańców to chrześcijanie. Do Kościoła katolickiego należy około 25% populacji kraju. W niektórych górskich regionach cywilizacja i chrześcijaństwo istnieją dopiero od kilkudziesięciu lat.

Praca misyjna

Wiele osób w Polsce pyta mnie, po co pojechałem na misje. Odpowiedzią na to pytanie niech będą słowa papieża Franciszka: „(misjonarze) nie są posłani, aby uprawiać prozelityzm, ale by głosić. Chrześcijanin nie uprawia prozelityzmu. (…) Kościół ‹‹wychodzi››, aby wypełnić swoje powołanie do dawania świadectwa o Chrystusie Panu”. Moim głównym zadaniem w Papui-Nowej Gwinei jest zatem dawanie świadectwa, aby Papuasi, widząc moją postawę, zatrzymali się w swoich sprawach i zastanowili nad życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. Ma to przemienić ich życie na lepsze. Następnie realizuję kolejne zadania: głoszenie Ewangelii, przygotowanie do sakramentów oraz odwiedzanie parafian w ich chatach oraz wioskach.

Po przybyciu do Papui-Nowej Gwinei i kilkumiesięcznej nauce języka tok pisin, zostałem mianowany proboszczem parafii Koge w Prowincji Simbu. Oprócz stacji głównej mam pod opieką duszpasterską czternaście wiosek dojazdowych. Dodatkowo dojeżdżam do drugiej parafii Yobai, w której aktualnie nie ma księdza. Z Koge do Yobai jedzie się autem przez dżunglę ok. 4 godziny.

Ciężki los kobiety papuaskiej

W tamtejszej kulturze w plemieniu kobieta jest tą, która musi pracować, gotować, troszczyć się o dzieci, świnie oraz męża. Dziewczynki są do tej roli przygotowywane już od dzieciństwa. Do dzisiaj w Papui plemię mężczyzny kupuje kobietę w innym plemieniu. W mojej prowincji cena niewykształconej kobiety wynosi ok. 5 tys. kina. Z tego też powodu bywa ona często traktowana jak rzecz. Niejednokrotnie poznałem na mojej parafii czyjeś żony z połamanymi rękami, nogami bądź wybitymi zębami, ponieważ mężczyzna miał zły humor. Bogatsi mężczyźni mogą sobie kupić kilka kobiet. Jeśli zdarzy się, że kobieta jest odtrącona przez mężczyznę i nie znajdzie nowego męża, często w razie jakiejś niespodziewanej śmierci bądź wypadku w wiosce bywa ona oskarżana o czary. Na terenie mojej parafii w ciągu mojego dotychczasowego tam pobytu torturowano i spalono w ten sposób pięć samotnych staruszek.

Jako misjonarz mówię Papuasom o godności kobiety, o kobiecości Maryi, a także piętnuję publicznie złe traktowanie kobiet. Nie zawsze jest to bezpieczne, ponieważ plemienne zwyczaje bywają wciąż mocniejsze, niż chrześcijaństwo. Bywały przypadki, że sami misjonarze z powodu stawania w obronie kobiet byli oskarżani o czary i groziła im śmierć. Mimo wszystko muszę pamiętać, że ewangelizuję w Papui-Nowej Gwinei moją postawą, a nie tylko słowami. Mimo, że chrześcijaństwo na tej wyspie nie jest długo, sytuacja kobiet polepszyła się, jeśli porównujemy ją z historiami z dawnych lat. Wciąż jednak odbiega ona od ideału. Wystarczy wspomnieć tylko o tym, że ciągle w tym kraju ginie po oskarżeniach o czary i torturach kilkaset kobiet rocznie. Miejmy nadzieję, że dzieło misyjne Kościoła będzie mogło być kontynuowane w Papui-Nowej Gwinei, a tym samym kultura śmierci związana z tym tematem zostanie pokonana.

Jeśli możesz, wesprzyj działania ks. Łukasza, przekazując datek na numer konta Fundacji Pro Spe z dopiskiem „Papua-Nowa Gwinea – ks. Łukasz Hołub”, oraz przez stronę: https://misje.przemyska.pl/misjonarze-pracujacy/ks-lukasz-holub/ . Bardzo wiele zdjęć i relacji można zobaczyć na Instagramie: https://www.instagram.com/misjonarz_w_papui/

2022-11-22 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: w dniach 2-9 września papież odwiedzi Indonezję, Timor Wschodni i Papuę Nową Gwineę

W dniach 2-9 września Franciszek odwiedzi Indonezję, Timor Wschodni i Papuę Nową Gwineę – podał hiszpański portal religiondigital.org, powołując się na Prefekturę Domu Papieskiego i własne źródła.

Prefektura nie ogłosiła wprawdzie oficjalnie terminu kolejnej podróży papieskiej, ale przedstawiając plan środowych audiencji ogólnych oznajmiła, że te zaplanowane na 2 i 9 września oraz niedzielny Anioł Pański z 6 tegoż miesiąca są odwołane. Na tej podstawie portal zapowiedział dokładny termin podróży Ojca Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję