Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Świadectwo wiary

Diecezjalne obchody święta patronalnego Akcji Katolickiej odbyły się w Tomaszowie Lubelskim.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 50/2022, str. I

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

Elżbieta Jarońska

Uczestnicy spotkania

Uczestnicy spotkania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscem obchodów było Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. To nasze świętowanie odbyło się w wigilię Uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata z udziałem przybyłych przedstawicieli z dwunastu Parafialnych Oddziałów.

Spotkanie rozpoczęliśmy modlitwą różańcową w intencji zmarłych członków naszego stowarzyszenia i zmarłych kapłanów, którzy pełnili funkcje Parafialnych Asystentów Akcji Katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie ks. Krzysztof Świta, jako Diecezjalny Asystent Akcji Katolickiej, wygłosił zebranym konferencję „Jak w dzisiejszych czasach dawać świadectwo wiary”. By dobrze realizować to zadanie zostaliśmy zaproszeni do wierności prostym znakom, takim jak: noszenie medalika, znaczka AK, odzieży ewangelizacyjnej oraz praktykowania takich zasad życia chrześcijańskiego jak piątkowy post czy korzystanie z łask Eucharystii w myśl zasady „Uważaj, jak żyjesz, być może jesteś jedyną Ewangelią, którą ktoś czyta”.

Reklama

Najważniejszym wydarzeniem wspólnego świętowania była Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył i wygłosił homilię ks. prał. Czesław Grzyb – proboszcz parafii i jednocześnie Parafialny Asystent Akcji Katolickiej. W koncelebrze uczestniczył także obecny wśród nas ks. Krzysztof Świta – proboszcz parafii Świętych Piotra i Pawła w Łaszczowie i Parafialni Asystenci Akcji Katolickiej przybyli na naszą uroczystość: ks. Robert Mokrzyński z parafii Trójcy Przenajświętszej w Starym Dzikowie, ks. Wiesław Knap z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Jarosławcu i ks. Rafał Ćwikła z parafii Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie.

Ksiądz prałat w wygłoszonej homilii zachęcał do tego, abyśmy nie ulegali panice i myślom o złej kondycji Kościoła. Aktualnie to czas pewnego oczyszczenia, a w historii takie sytuacje wielokrotnie miały miejsce. Wszak sam Chrystus zapowiedział, że bramy piekielne go nie przemogą, a osobiste świadectwo każdego z nas, jest najlepszą cegiełką w budowie Chrystusowego Kościoła.

W swej osobistej refleksji ksiądz prałat zaznaczył, że jest związany z Akcją Katolicką od początku jej powstawania w diecezji do chwili obecnej. Działo się to poprzez fakt jej tworzenia i pełnienia funkcji pierwszego Diecezjalnego Asystenta AK i jednocześnie Parafialnego Asystenta AK z racji sprawowania wówczas urzędu proboszcza katedry zamojskiej. To tam, w katedrze, najczęściej miały miejsce obchody święta patronalnego naszego stowarzyszenia i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Świętowanie zakończyliśmy agapą przygotowaną przez członków Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej działającego przy Sanktuarium. I jak zawsze rozmowom, przypomnieniom, pytaniom o kondycję zdrowotną nie było końca. To był dobry czas na okazanie sobie szacunku, pamięci i radości ze spotkania. Wyjechaliśmy umocnieni sobą nawzajem i dobrami Pana danymi dla wspólnoty.

2022-12-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bohater Chrystusowy

Niedziela przemyska 22/2022, str. I

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

św. Andrzej Bobola

Akcja Katolicka Archidiecezji Przemyskiej

Członkowie Akcji Katolickiej podczas procesji z wizerunkiem św. Andrzeja Boboli

Członkowie Akcji Katolickiej podczas procesji z wizerunkiem św. Andrzeja Boboli

W Strachocinie odbyły się trzydniowe obchody święta św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. W programie była pielgrzymka Akcji Katolickiej archidiecezji, a także modlitwa za Ojczyznę.

Tradycyjnie już do Strachociny pielgrzymowali członkowie Akcji Katolickiej ze swoimi duszpasterzami. Przyjechali, by za wstawiennictwem swojego patrona polecać Bogu wszystkie podejmowane inicjatywy. Procesja, w której członkowie AK nieśli biało-czerwone flagi z wizerunkiem św. Andrzeja pokazała, że w swoim życiu niosą ten sam oręż co ich patron.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję