Taki jest nasz zwyczaj, wynikający z przykazania kościelnego: przynajmniej raz w roku spowiadać się. Do spowiedzi wzywają rekolekcjoniści, duszpasterze, rodzice. Konfesjonał jest rozpoznawalnym meblem w kościele, nawet przez dzieci. Zwykle wyczyszczony, godny aby odbył się w nim Sakrament Pokuty.
Zachód, zachód...
Na Zachodzie, zwłaszcza we Francji, chyba zapomniano o konfesjonałach. Co więcej jakby kpina z konfesjonału, mimo że jest piękny, z porządnego drzewa, niekiedy rzeźbiony. Średniowieczna świątynia w ponad 100-tysięcznym mieście, konfesjonał miejscem przechowywania resztek z wypalonych świeczek. W innym widzę szczotki do sprzątania. Te są znakiem, że w nim ludzie się nie spowiadają. Jedna z kobiet przekonuje mnie, że ona woli na kościele. Ilu jest takich? Nie umie mi powiedzieć. Wiem, że tam generalnie się nie spowiadają a przystępują do Komunii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co jest tego przyczyną? Ktoś na to zapracował! Kryją się za stwierdzeniem: Bóg jest Miłosierny, a człowiek nie ma się z czego spowiadać. Kolega mi opowiadał, że został wydalony z Belgii m.in. za to, że chciał spowiadać dzieci przed I Komunią św. Ktoś powiedział o Zachodzie: „Światełko chrześcijaństwa ledwo się tli”. Rozpad rodziny, zanik tradycyjnych wartości moralnych, rozbicie wspólnot... Czy to do Polski przyjdzie? A może kiedy? Czy już tak nie jest?
Pomoc czy przemoc?
Reklama
W Polsce, gdzie przed I Komunią św. dzieci idą do spowiedzi, jesteśmy świadkami kolejnej presji na Kościół katolicki. Wpłynął postulat do sejmu, autor liberał argumentuje: spowiedź to forma psychicznej przemocy. Etyczka liberalna wtóruje mu: uwolnijmy dzieci od spowiedzi. Proponują delegalizację spowiedzi dzieci. Konfesjonał od lat 16. Marzy się im państwo, w którym dziecko może dokonać aborcję, ale nie może wyspowiadać się z niej. Wtórują im dziennikarze laickiego medium. Czy tylko jest w tym troska o dzieci? czy wręcz nienawiść do chrześcijaństwa? Warto zobaczyć kim są ci ludzie, którzy chcą zakazu? Jakąż wiedzę mają na temat Sakramentu Pokuty?
Głos konfesjonału
Gdyby konfesjonały mogły mówić, dowiedzielibyśmy się, ile łask spłynęło na penitentów. Iluż uratowanych ludzi przed wiecznym potępieniem. Sakrament spowiedzi pomaga wzrastać duchowo, wydobywa godność człowieka jako dziecka Bożego. Pomaga wracać do miłości Boga. Wspominamy o tym w adwencie, zwłaszcza podczas rekolekcji. Dajmy swym najbliższym przykład dobrej spowiedzi. Módlmy się o ducha pokuty. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Człowiek jest największy, gdy klęczy przed konfesjonałem. Konsekwencje: ludzie zaprzestając spowiedzi, wydłużają kolejki u psychologów, psychiatrów, terapeutów... Często ten, który się nie spowiada generuje problemy dla siebie i bliźnich. Zwłaszcza media amerykańskie zachęcają: masz problem idź do psychologa, czy psychiatry. Wielu od lat ma swoich prywatnych psychiatrów, czy terapeutów. Bywa i tak, że rodzice mając problem idą do sakramentu pojednania. Młodzi borykają się z problemami, ale do spowiedzi nie idą. Dlaczego? Różne powody. Dobrze jest, że w Polsce konfesjonał jest w poszanowaniu. Co więcej nadal buduje się nowe, wygodne dla spowiedników i penitentów. Niekrępujące, funkcjonalne z automatycznym oświetleniem, wentylacją, ogrzewaniem...
Wypełnić misję
Dla tych zarozumialców jako kapłan z ponad 40-letnim stażem duszpasterskim powiem, że spowiadanie to wielkie wezwanie, trud, urabianie. Nie idę do konfesjonału, by usłyszeć czyjeś grzechy, ale z przekonaniem, że wypełniam misję jednania ludzi z Bogiem: przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście a Ja was pokrzepię. Na jednym z konfesjonałów proboszcz umieścił napis: „tu się oczyszcza Kościół”. Nie jest to chwyt reklamowy, ale odwieczna nauka Kościoła. Warto by o tym chcieli pamiętać zwłaszcza kapłani, którzy chcą oczyszczać Kościół. Zadbajcie też by konfesjonał nie stracił swego przeznaczenia.