Reklama

Niedziela Częstochowska

Księża na złoty medal

Polscy księża zostali mistrzami Europy w piłce nożnej halowej. Swój udział w sukcesie miał zdobywca trzech goli ks. Zbigniew Wojtysek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku.

Niedziela częstochowska 10/2023, str. III

[ TEMATY ]

piłka nożna

Archiwum prywatne uczestników mistrzostw/Facebook

Gratulujemy i mamy nadzieję na kolejne sukcesy

Gratulujemy i mamy nadzieję na kolejne sukcesy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowny strzelił bramkę w meczu grupowym z Czarnogórą oraz dwie w wygranym 3:2 finale z Portugalią.

Złe miłego początki

Turniej rozgrywany w rumuńskiej Timisoarze rozpoczął się jednak dla niego fatalnie, ponieważ już pierwszego dnia doznał kontuzji mięśnia przywodziciela uda i musiał zejść z boiska. – Czułem, że awansujemy, bo graliśmy dobrze, więc perspektywa półfinału, a może finału, w którym nie wystąpię, była bardzo trudna do zaakceptowania – powiedział ks. Wojtysek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłan przyznał, że podczas dnia odpoczynku, kiedy w Kościele była czytana Ewangelia o uzdrowieniu niewidomego w dwóch etapach, przeżył mocne duchowe doświadczenie. – Toczyłem walkę duchową. Modliłem się: Panie Boże, daj mi, żebym chociaż chwilę zagrał w półfinale – opowiadał.

Rumuński Samarytanin

Następnie poprosił o pomoc księdza z Rumunii, który zawiózł go do fizjoterapeutki. Ta przeprowadziła zabiegi i przykleiła tejpy, czyli plastry ściągające na udo. – Napisałem jej na tłumaczu Google: „Niech mnie pani postawi na nogi, żebym mógł zagrać dwa mecze, a później mogę się już leczyć”. Pokiwała głową i powiedziała, że będzie ciężko, bo widziała, że mam bardzo napięty mięsień – wspominał.

Reklama

Ksiądz Wojtysek podkreślił wspaniałe zachowanie księdza, który zawiózł go do fizjoterapeutki, poczekał na niego i odwiózł do hotelu. Porównał go do miłosiernego Samarytanina, który zatroszczył się o wszystko. – Kiedy mu dziękowałem, powiedział po angielsku: „Przecież jesteś moim bratem”. To był pierwszy etap uzdrowienia – relacjonował.

Piękna zapłata

Kiedy nasz reprezentant wrócił do hotelu, spotkał w windzie Portugalczyków. Wcześniej dowiedział się, że mają własnego medyka, więc poprosił o pomoc. – Lekarz kazał mi przyjść na godz. 22, bo wcześniej drużyna miała odprawę. W międzyczasie my też mieliśmy odprawę z trenerem. Nie byłem już brany pod uwagę do składu na finał z powodu kontuzji, chyba że stanie się cud. Później poszedłem do lekarza. Ten dokładnie mnie zbadał i przykleił lepsze plastry. Dał mi też zastrzyki rozluźniające mięśnie oraz leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. „Jeżeli jutro nie będzie mocnego bólu, graj” – powiedział.

Następnego dnia miał miejsce drugi etap uzdrowienia. – Mogłem biegać i grać, mimo że czułem ból w miejscu urazu – cieszył się ks. Wojtysek. Z uśmiechem wspominał również, że odpłacił się portugalskiemu lekarzowi, strzelając w finale dwie bramki jego drużynie. – Lekarz powiedział, że nieważny jest wynik, ale żebym dziękował Bogu, że mogłem grać. To niesamowity człowiek – zaznaczył.

Dream team

Reklama

Ksiądz Wojtysek zwrócił uwagę, że mistrzostwo Europy to zasługa całego zespołu, na czele z trenerem Markiem Parzyszkiem oraz Dariuszem Meresińskim, menedżerem i kierownikiem drużyny. Polscy księża zagrali w składzie: Marek Łosak, Michał Kacprzyk, Łukasz Chowaniec, Tomasz Chowaniec, Damian Stala, Krzysztof Sosnowski, Maciej Lewandowski, Rafał Przezdziak, Zbigniew Wojtysek, Mateusz Graboń, Marcin Olszewski, Tomasz Winogrodzki, Paweł Derylak, Marek Mazurek i Dariusz Snochowski.

Kapłan naszej archidiecezji wyraził również wielką wdzięczność swojemu proboszczowi ks. Adamowi Mikosiowi, który przejmował jego obowiązki podczas nieobecności – w trakcie przygotowań do mistrzostw i w czasie samego turnieju.

W Rumunii biało-czerwoni obronili tytuł wywalczony w 2020 r. w Pradze. W przyszłym roku mistrzostwa odbędą się w Albanii.

2023-02-28 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cristiano Ronaldo - kręta droga z Madery do bycia symbolem współczesnej Portugalii

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe

Obchodzący w środę 40. urodziny Cristiano Ronaldo jest symbolem współczesnej Portugalii, bijącej turystyczne rekordy popularności. Wśród ponad 31 milionów urlopowiczów, którzy w 2024 roku odwiedzili ten kraj, wielu dotarło w miejsca związane z jednym z najlepszych piłkarzy w historii.

Regularnie szacujący wpływy swoich czołowych klubów piłkarskich Portugalczycy nie pokusili się dotychczas o wyliczenie zysków, jakie ich ojczyźnie przyniósł urodzony w Funchal na Maderze 5 lutego 1985 roku Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro. Z pewnością szacować je można w milionach euro.
CZYTAJ DALEJ

Św. Brygida Szwedzka tęskniąca do Jezusa

„Brygida może stać się dla współczesnych kobiet zachętą do odgrywania pierwszorzędnej roli w społeczeństwie, które będzie otaczać szacunkiem jej godność i pozwoli jej na równi z mężczyzną brać udział w wypełnianiu Bożego planu w odniesieniu do ludzkości”. Tak papież Jan Paweł II napisał w 2002 r. w specjalnym przesłaniu do przełożonej generalnej Zakonu Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy – matki Tekli Famiglietti z okazji rozpoczęcia uroczystości 700. rocznicy urodzin św. Brygidy

W 1999 r. papież Jan Paweł II ogłosił św. Brygidę Szwedzką, św. Katarzynę ze Sieny i św. Teresę Benedyktę od Krzyża współpatronkami Europy. „Konkretny powód, dla którego wybrałem te właśnie postaci, kryje się w samym ich życiu” – wyjaśnił w Liście apostolskim ogłaszającym jego decyzję. Co takiego znalazł w historii życia kobiety pochodzącej z kraju, który dzisiaj rzadko kojarzony jest z katolicyzmem?
CZYTAJ DALEJ

Ojciec John Bashobora we Wrocławiu [Zaproszenie]

2025-07-23 17:30

Renata Czerwińska

Ksiądz John Bashobora po raz kolejny odwiedził naszą diecezję

Ksiądz John Bashobora po raz kolejny odwiedził naszą diecezję

Do Wrocławia przyjedzie o. John Bashobora - katolicki kapłan z Ugandy, który jest znany ze swej posługi na całym świecie. Spotkanie odbędzie się 24 lipca br. o godz.17:00 w kościele pw. NMP na Piasku. To właśnie wtedy duchowny z Afryki będzie sprawował Eucharystię.

Po Eucharystii Ojciec Bashobora wygłosi naukę, a następnie poprowadzi modlitwę o uzdrowienie. Wiele osób w Polsce i na całym świecie świadczą o przemieniającej sile jego posługi - mówi ks. Michał Marciniak, wikariusz parafii, dodając: - Ojciec John Bashobora przyjeżdża do Polski od ponad piętnastu lat. W tym czasie prowadził liczne rekolekcje i spotkania modlitewne w największych miastach kraju. W 2013 roku jego modlitwa zgromadziła na Stadionie Narodowym w Warszawie około 50 tysięcy osób. Wierni przychodzą, by pogłębić swoją wiarę, doświadczyć Bożej obecności i zawierzyć swoje życie Jezusowi Chrystusowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję