Reklama

Niedziela Podlaska

Dzień wspólnoty Domowego Kościoła

Podczas Dnia Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych spotkały się pary diecezjalne i odpowiedzialni za diakonie modlitwy, Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, diakonie życia, organizację oaz rekolekcyjnych, diakonie muzyczne, diakonie liturgiczne i diakonie społeczne.

Niedziela podlaska 16/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Drohiczyn

Domowy Kościół

Konrad Fierek

Wspólne zdjęcie w progach katedry

Wspólne zdjęcie w progach katedry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku przypadają obchody pięćdziesięciolecia Aktu konstytutywnego Ruchu Światło-Życie. Jest to akt oddania go Niepokalanej Matce Kościoła. Dokonał tego kard. Karol Wojtyła 11 czerwca 1973 r. Ksiądz Franciszek Blachnicki nazwał ten akt aktem konstytutywnym, gdyż wierzył, że oddanie się z Maryją Chrystusowi jest źródłem żywotności Kościoła i Ruchu. Pięćdziesiąt lat temu odbyły się pierwsze Oazy Rodzin, które dały początek Domowemu Kościołowi. Jubileusze zazwyczaj skłaniają do refleksji i różnego rodzaju podsumowań. Dlatego w trakcie Dnia Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych staraliśmy się zatrzymać nad stanem naszego ruchu i poszczególnych jego wspólnot, aby skuteczniej podejmować działania, które Pan nam wyznaczał. Staraliśmy się dokonać tego w oparciu o referat „Jak realizujemy dziś w naszym ruchu idee Kościoła żywego – próba oceny” z ostatniej 48. Kongregacji Odpowiedzialnych, wygłoszony przez Moderatora generalnego Ruchu Światło-Życie ks. Marka Sędka. Podjęliśmy również temat zaangażowania ludzi z naszego ruchu w sprawy społeczne i polityczne naszej Ojczyzny. Odbyły się spotkania w grupach diakonijnych, w których przedyskutowaliśmy te tematy, zgłębiając zagadnienia w odniesieniu do sytuacji w naszych diecezjach. Ich ocena inspiruje nas do podjęcia konkretnych działań, aby nasza wspólnota była Kościołem żywym, gotowa podjąć zadania, jakie stawia przed nami współczesny świat.

Najważniejszym punktem 25 marca w Drohiczynie była Eucharystia, której przewodniczył bp Piotr Sawczuk. W homilii wskazał, że uroczystość Zwiastowania, przez wcielenie Jezusa, obchodzona w Wielkim Poście, wskazuje na śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Maryja dla wszystkich ludzi jest wzorem oddania się Chrystusowi, a 25 marca jest Dniem Świętości Życia. Kościół uwrażliwia na wartość ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci i pokazuje, że każde życie na sens. Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego jest dziełem i zadaniem niezmiernie ważnym w dzisiejszym świecie, a Maryja orędowniczka życia słabych i bezbronnych niech prowadzi nas do większej afirmacji życia ludzkiego, w kontekście zbawczej misji Jezusa Chrystusa. Dla Ruchu Światło-Życie Maryja jest wzorem bezgranicznego, oblubieńczego oddania się w miłości Chrystusowi i wzorem postawy służby. Umocnieni słowem Bożym po zakończonej Eucharystii udaliśmy się na obiad przygotowany w Wyższym Seminarium Duchownym.

Rozpoczęliśmy ten dzień Jutrznią, a zakończyliśmy Nieszporami. Spędziliśmy go bardzo owocnie i wyjechaliśmy urzeczeni tym miejscem i gościnnością seminarium drohiczyńskiego, pełni planów i pomysłów na przyszłość. Dziękujemy tym, którzy zaangażowali się w przygotowanie Dnia Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych, a szczególne gospodarzom Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie.

Halina i Waldemar Szymoniakowie to para diecezjalna Domowego Kościoła diecezji drohiczyńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-04-06 17:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szukanie i miłowanie Boga

Niedziela podlaska 7/2024, str. I

[ TEMATY ]

Drohiczyn

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Osoby życia konsekrowanego odnowiły swoje przyrzeczenia

Osoby życia konsekrowanego odnowiły swoje przyrzeczenia

W święto Ofiarowania Pańskiego ponad trzydziestu przedstawicieli żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych działających na terenie diecezji drohiczyńskiej przybyło do Drohiczyna, aby pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka świętować Dzień Życia Konsekrowanego.

Liturgię Mszy św. rozpoczął obrzęd poświęcenia gromnic. W uroczystej procesji wejścia, z zapalonymi świecami, udział wzięły przybyłe siostry zakonne. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Piotr Sawczuk. W homilii odniósł się do nauczania Soboru Watykańskiego II dotyczącego życia według rad ewangelicznych. Życie konsekrowane ma sens, jeśli głównym motywem jest szukanie i miłowanie Boga oraz ukryte życie. Z tej relacji z Bogiem wypływa zachęta do miłości bliźniego dla zbawienia świata i budowania Kościoła. – Modlitwą ogarniamy wszystkie osoby konsekrowane, zwłaszcza mieszkające i pełniące posługę w diecezji drohiczyńskiej, zarówno te, które prowadzą życie kontemplacyjne, jak i czynne, żyjące w klasztorach, w domach zakonnych, jak również instytuty świeckie prowadzące życie wspólnotowe, jak i indywidualne formy życia konsekrowanego – powiedział biskup. Podkreślił, że osoby życia konsekrowanego wyraźnie opowiedziały się za Chrystusem i zaangażowały w służbę Kościoła. Przypominał dane statystyczne dotyczące zgromadzeń zakonnych w Polsce. Obecnie jest ok. 30 tys. osób konsekrowanych; sióstr ze zgromadzeń czynnych – 16 tys. W męskich instytutach jest ok. 11 tys., ale prawie 3 tys. z ich pracuje za granicą. Zwrócił uwagę na zmniejszającą się z roku na rok liczbę kandydatów. – To znak niesprzyjającej atmosfery otaczającego nas świata, choć pewnie też słabości naszego świadectwa, pewnego zagubienia i różnych braków. Bardzo potrzebna jest jednak obecność osób konsekrowanych we wspólnocie Kościoła i w zlaicyzowanym świecie. Osoby te są bowiem obecne przy tych, dla których inni nie potrafią i nie chcą znaleźć czasu. Są przy chorych, odrzuconych, samotnych, cierpiących, słabych duchowo i fizycznie – dodał biskup.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-04-30 09:27

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

„Życzę Wam żebyście nigdy nie stracili przekonania, że polskość jest wielkim darem Bożym, dzięki któremu zajaśniały w świecie dwa słowa: solidarność i miłosierdzie” - napisał w słowie do Polonii i Polaków za granicą bp Piotr Turzyński. Podziękował środowiskom polonijnym za to, że są świadkami wiary w świecie oraz promują polską kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję