Reklama

Jan Paweł II

Nasi czytelnicy o św. Janie Pawle II

W 14. numerze naszego pisma poprosiliśmy Państwa o świadectwa dotyczące osoby św. Jana Pawła II: „Opowiedz, co Jan Paweł II zmienił w Twoim życiu. Jaki wpływ na Twoje życie miała jego osoba lub nauczanie?”. Nie spodziewalismy się aż takiego odzewu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentujemy kolejne świadectwa, które wpłynęły do redakcji po publikacji naszego apelu. Niestety, nie jesteśmy w stanie opublikować na łamach Niedzieli wszystkich wypowiedzi, opinii i komentarzy – z konieczności musimy dokonać pewnego ich wyboru. Takich ograniczeń nie zna natomiast internet – zachęcamy więc, by na naszym portalu: www. niedziela.pl czytać ciekawe, chwilami wzruszające świadectwa ludzi, dla których Jan Paweł II nie jest postacią z podręczników do historii, ale osobowością nadal żywą i inspirującą.

***

Jan Paweł II jest człowiekiem, któremu w szczególny sposób zawdzięczam wolność. To, że mogę żyć w bezpiecznym, suwerennym kraju, wyrażać zdanie w zgodzie z własnym sumieniem. Nie był obojętny na losy swojej Ojczyzny. Nie pozostawił swoich rodaków w potrzebie. Nasi dziadkowie, rodzice, ci wszyscy, którzy żyli w tamtym okresie, mogli czuć Jego stałą obecność i wsparcie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Był całkowicie zakochany w Chrystusie, wiele czasu spędzał na modlitwie i to właśnie z niej czerpał siły i moc, aby z odpowiedzialnością sprawować powierzony mu urząd, który do łatwych i lekkich nie należał. To człowiek wielkiej pokory, nikim nie gardził, kierował się sercem, o czym mogliśmy się przekonać np. wtedy, kiedy przebaczył zamachowcowi na jego życie. Na zawsze pozostanie dla mnie i dla wielu ludzi w Polsce i na świecie największym autorytetem i wzorem godnym naśladowania jak mało kto! A jest mi on szczególnie bliski z racji tego, że w rocznicę jego śmierci (2 kwietnia) przed 8 laty zostałem włączony do grona Liturgicznej Służby Ołtarza.

Ojcze Święty, pamiętam o Tobie, kocham Cię i będę bronił teraz i zawsze Twojego dobrego imienia. Błogosław i wspieraj nas z domu Ojca.

Maciej, l.19, Gręzówka

***

Naszym największym małżeńskim pragnieniem (nie mieliśmy wtedy swojego mieszkania ani samochodu) była podróż do Watykanu, aby tam spotkać się z naszym papieżem Janem Pawłem II.

Sakrament małżeństwa zawarliśmy 19 czerwca 1982 r. w kolegiacie św. Lamberta w Radomsku, a 1. rocznicę ślubu „przywitaliśmy” na placu jasnogórskim, zostając na nim po Apelu, który był prowadzony przez Jana Pawła II. Było to z 18 na 19 czerwca 1983 r. Można powiedzieć, że 1. rocznicę naszego małżeństwa świętowaliśmy w czasie Mszy św. wraz z Ojcem Świętym.

Pragnienie pielgrzymowania do Watykanu było coraz większe, pytaliśmy o taką możliwość w kurii w Częstochowie, aż wreszcie jesienią 1990 r. zapisaliśmy się na pielgrzymkę autokarową do Rzymu. Jak się później okazało, pielgrzymkę diecezjalną tworzyła wspólnota parafialna św. Stanisława Kostki z Częstochowy pod przewodnictwem ks. proboszcza Stanisława Gębki. Była ona wielkim dziękczynieniem za dar szybkiego wybudowania nowego kościoła św. Stanisława Kostki. Dziękowaliśmy przede wszystkim miłosiernemu Bogu, codziennie modląc się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Do tej pory słyszymy Koronkę pięknie śpiewaną przez ks. Gębkę. Od tej pory jest ona dla nas pierwszą modlitwą małżeńską.

Reklama

Wierzymy, że spotkanie z Janem Pawłem II 7 kwietnia 1991 r. na dziedzińcu św. Damazego w Watykanie było owocem naszego zawierzenia się Bożemu Miłosierdziu. W tym dniu Ojciec Święty położył swoją dłoń na tych naszych, złączonych, i pobłogosławił nam oraz naszemu małżeństwu. Dzisiaj, po ponad 30 latach, z pełną świadomością możemy powiedzieć, że jadąc do Rzymu, pragnęliśmy się spotkać z papieżem, a spotkaliśmy się tam z Jezusem Chrystusem, którego w sposób doskonały objawiał swoją osobą Jan Paweł II.

To spotkanie było przełomowe w naszym małżeńskim życiu. Jezus Chrystus, nasz Pan, powołał nas – „celników Mateuszów”, do dobra, posługi, służby, do misji. Już wkrótce, bo w lipcu tego samego roku, byliśmy w oazie rodzin – staliśmy się członkami Domowego Kościoła archidiecezji częstochowskiej. Ojciec Święty stał się naszym ojcem i nauczycielem, którego słuchaliśmy, czytaliśmy jego encykliki, listy apostolskie i przemówienia. Pragnęliśmy znowu go odwiedzić – i tak też się stało w 1995 r., kiedy to wraz z naszymi córkami, Dorotą i Małgorzatą, przeżywaliśmy piękny tydzień w Wiecznym Mieście, uczestnicząc w uroczystościach Niedzieli Palmowej. Spotkaliśmy się w Sali Klementyńskiej z naszym ukochanym papieżem i prosiliśmy już wtedy o błogosławieństwo nie tylko dla naszej rodziny, ale również dla rodzin Domowego Kościoła rejonu radomszczańskiego (byliśmy wtedy parą rejonową).

Reklama

Miłość do Jana Pawła II stawała się coraz bardziej dojrzała i odpowiedzialna. Pragnęliśmy być przy Piotrze w Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa i tak też się stało w czasie pielgrzymowania rodzin w październiku 2000 r. Nauczanie Jana Pawła II, szczególnie to zawarte w Familiaris consortio, Evangelium vitae, Liście do rodzin, owocowało tym, że regularnie posługiwaliśmy jako animatorzy na rekolekcjach oazowych. Wierzymy, że również Radomszczańskie Dni Rodziny zrodziły się z potrzeby, aby nauczanie papieża Polaka żyło w Radomsku (w tym roku będą to już 22. Dni Rodziny i będą czytane fragmenty wypowiedzi Ojca Świętego do młodych z całego świata).

Z wielkim bólem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Jana Pawła II do domu Ojca. W ciągu ułamka sekundy podjęliśmy decyzję o wyjeździe do Rzymu na pogrzeb papieża. I tak jak 7 kwietnia 1991 r. pierwszy raz spotkaliśmy się z Janem Pawłem II, tak też 7 kwietnia 2005 r. pożegnaliśmy go w czasie Mszy św., będąc przy jego trumnie. 8 kwietnia odbył się natomiast jego pogrzeb, podczas którego Duch Święty zamknął „księgę życia Jana Pawła II”.

Po śmierci Ojca Świętego odwiedzaliśmy Rzym wielokrotnie, by modlić się przy jego grobie. Tych różnych wydarzeń było tak wiele, że trudno byłoby je spisać w takim świadectwie. Wspomnimy tylko o przeżytych w Rzymie jubileuszach: 30-lecia, 35-lecia i 40-lecia Fundacji Jana Pawła II, której jesteśmy członkami. W roku synodu o rodzinie prowadziliśmy w Rzymie rekolekcje dla polskich rodzin zamieszkałych w tym mieście. Tam są te „oazowe dzieci”, które są żywym Kościołem pod przewodnictwem drogiego ks. prał. Pawła Ptasznika.

Dzisiaj św. Jan Paweł II jest obecny w naszej parafii św. Marii Magdaleny w Radomsku w swoich relikwiach. Możemy modlić się za jego wstawiennictwem, a on będzie nam błogosławił. Jesteśmy szczęśliwi, że Bóg postawił na naszej małżeńskiej i rodzinnej drodze Jana Pawła II. Jest on dalej dla nas największym skarbem, darem i prezentem, którego pragnęliśmy od Pana Boga, ale jest również zadaniem, aby ciągle budzić pamięć o nim, żyć i kochać Boga i ludzi tak jak on.

Irena i Tadeusz Olczykowie, Radomsko

***

To, że jestem, kim jestem, zawdzięczam czasom, w których dorastałem. A charakter tamtemu okresowi nadawał Jan Paweł II. Szczególnie dla nas, Polaków, był trochę jak latarnia morska – wskazywał drogę. Dlatego nie potrafię i nie chcę zmienić o nim zdania. Pozostanie dla mnie wielkim człowiekiem z chrześcijańską wizją świata, mędrcem o wielkiej uczciwości i znajomości ludzkiej natury. Nie bylibyśmy dziś krajem mlekiem i miodem płynącym, gdyby nie on. Nie mielibyśmy tak dobrze sformatowanych serc, gdyby nie on. Warto o tym pamiętać w czasach, gdy można bezkarnie obrzucać błotem nawet kogoś takiego kalibru jak Jan Paweł II.

Jan Korski z Krakowa

2023-04-25 15:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medialne ataki na Jana Pawła II. Historyk IPN: nie ma tu nawet cienia rzetelności i warsztatu naukowego

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Bronimy prawdy o św. Janie Pawle II

Karol Porwich/Niedziela

- Oglądałem te programy telewizyjne, czytałem wywiady z ich autorami. Nie ma tu nawet cienia warsztatu naukowego i rzetelności. Prawdopodobnie dokumenty, które wykorzystują autorzy, są autentyczne. Ale autentyczność to inna rzecz niż ich wiarygodność - podkreślił w Polskim Radiu 24 dr Piotr Gontarczyk, historyk z IPN.

Po publikacji książki "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii", autorstwa Piotra Gontarczyka i Sławomira Cenckiewicza, jej krytycy zwracali uwagę na to, że posługuje się ona "niewiarygodnymi źródłami Służby Bezpieczeństwa". Tymczasem teraz, kiedy na podstawie materiałów SB atakuje się Jana Pawła II, środowiska lewicowo-liberalne uznają te źródła za wiarygodne.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne metropolity abp. Przybylskiego

2025-10-04 11:56

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Fot. ks. R. Bogacki/Archidiecezja katowicka

O pierwszych decyzjach personalnych abp Andrzej Przybylski poinformował podczas uroczystości kanonicznego objęcia diecezji.

Na urzędzie wikariusza generalnego zostali zatwierdzeni biskupi pomocniczy: Marek Szkudło, Adam Wodarczyk i Grzegorz Olszowski. Abp Andrzej poprosił swoich najbliższych współpracowników o zaangażowanie w wyznaczonych obszarach działalności lokalnego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję