Reklama

Wiadomości

Polska azylem dla rodzin

Prawniczka i lekarz, rodzice czwórki dzieci, uciekli z Holandii – najpierw do Belgii, a później do Polski – w obawie, że tamtejsze służby odbiorą im dzieci. Do Polski dotarł europejski nakaz aresztowania ojca rodziny, bo okazało się, że sąd w Belgii zaocznie skazał go na 4 lata więzienia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Holender wraz z dziećmi mieszka w dużym domu w okolicach Krakowa. Gdy w Wielki Czwartek do Prokuratury Okręgowej w Krakowie dotarł międzynarodowy nakaz, lekarz został aresztowany, a dzieci znalazły się w pogotowiu opiekuńczym. – Prokuratorzy zobaczyli wysoki wyrok 4 lat więzienia i pewnie pomyśleli, że to jakiś zbrodniarz. A on otrzymał taki wyrok tylko dlatego, że w obawie przed utratą dzieci uciekł do Polski – mówi Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.

Szybkie sprawdzenie sprawy i objęcie jej nadzorem przez prokuratora generalnego min. Zbigniewa Ziobrę sprawiły, że prokuratorzy przesłuchali ojca rodziny. Okazało się, że on nawet nie wiedział, iż został osądzony i skazany przez sąd w Belgii, nie otrzymał tego wyroku. – Prokuratura wydała nakaz zwolnienia mężczyzny, a sąd w Wielki Piątek po południu zwolnił dzieci z pogotowia opiekuńczego. Dzięki naszej sprawnej interwencji ojciec i czwórka dzieci mogli wspólnie spędzić Wielkanoc – mówi min. Warchoł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ucieczka do Polski

Reklama

58-letni lekarz okulista uciekł wraz z rodziną do Polski na początku pandemii w 2020 r. Rodzina jest dobrze sytuowana, kupili więc duży dom pod Krakowem. Nie stwarzali w Polsce żadnych problemów, dzieci chodzą do polskiej szkoły, a rodzice pracują. On jako lekarz, a ona jako prawnik i doradca nieruchomości. Gdy mieszkali w Holandii, pojawiły się donosy, a także dziwne oskarżenia pracowników socjalnych, że np. ich 5-letni syn miał zabrudzone ubranie. – Niestety, rodzina trafiła do systemu socjalnego, z którym jest wiele problemów, i nie można się z niego wyplątać. Mają dużo pieniędzy, więc postanowili w 2019 r. kupić duży, 500-metrowy dom w Belgii i tam się wyprowadzić – tłumaczy min. Warchoł. W Belgii podjęli pracę, ona jako prawnik, a on jako okulista. Niestety, pewnego dnia policja zabrała im dzieci, bo służby otrzymały sygnał ws. postępowań toczących się w Holandii. Wtedy rodzina podjęła decyzję o ucieczce do Polski, która w Europie cieszy się renomą ochrony praw rodzin.

Kuriozalny wyrok

Ucieczka do Polski sprawiła, że ruszyły procedury sądowe w Belgii. Sędziowie nawet nie przesłuchali Holendra, ale wydali na niego zaocznie wyrok aż 4 lat więzienia za to, że wraz z dziećmi opuścił Belgię w czasie, gdy były one objęte nadzorem opiekuńczym. Skutkiem tego zaocznie wydanego wyroku jest europejski nakaz aresztowania. – Takie potraktowanie to wielka trauma dla rodziny, a przede wszystkim dla dzieci. Dzięki naszej interwencji i specjalnemu nadzorowi min. Ziobry rodzina znów jest razem, a prokuratura zwróciła się o dodatkowe informacje do sądu belgijskiego w sprawie tak kuriozalnego wyroku. Oczywiście, będziemy bardzo wnikliwie sprawdzać całą dokumentację, którą otrzymamy – tłumaczy wiceminister sprawiedliwości.

Holenderski lekarz powiedział, że nad Wisłą czuje się wraz z dziećmi bezpieczny, a Polska jest bezpieczną przystanią dla rodzin. Takich przypadków, gdy rodziny z zachodu Europy i Skandynawii uciekają do Polski, zaczyna przybywać. – Kolejny raz w historii Rzeczpospolita przyjmuje ludzi, którzy uciekają przed prześladowaniem. W wielu państwach system opieki nad nieletnimi jest tak bardzo zideologizowany, że normalne, często wielodzietne rodziny stają się jego ofiarami – podkreśla min. Warchoł.

2023-04-28 13:39

Ocena: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie i prawo

Z okazji dobiegającego końca Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia w murach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II przedstawiciele świata nauki z ośrodków w Polsce, we Włoszech oraz na Ukrainie dyskutowali nad kanoniczno-ekumenicznymi aspektami miłosierdzia

Tradycją poprzednich lat Instytut Prawa Kanonicznego KUL zorganizował międzynarodową konferencję naukową, której obrady dotyczyły miłosierdzia jako świadectwa i działania na zewnątrz poprzez różne uczynki wobec bliźniego. Jak zaznaczył ks. prof. Ambroży Skorupa, dyrektor instytutu, „prawo ma bardzo dużo do zaoferowania w dziełach miłosierdzia”. Do udziału w dyskusji pod hasłem „Misericordia et ius. Kanoniczno-ekumeniczne aspekty miłosierdzia”, organizatorzy zaprosili przedstawicieli wielu dziedzin z zakresu prawa kanonicznego, których zadaniem było wyeksponowanie miłosierdzia na różnych płaszczyznach jego realizacji. Wśród prelegentów gościł m.in. ks. prof. Krzysztof Bieliński CSsR, który wygłosił referat dotyczący aspektów miłosierdzia w Piśmie Świętym. Powołując się na posynodalną adhortację apostolską „Amoris laetitia”, przypomniał, iż „miłosierdzie nie wyklucza sprawiedliwości i prawdy”. Prelegent wyjaśnił znaczenie Kazania na Górze, które w jego opinii nie jest pocieszeniem eschatologicznym, ale jest teraźniejszym wezwaniem. Zaznaczył, że „miłosierdzie jest ukoronowaniem prawa; miłosierdzia nie sposób przemilczeć”. Przywołując przypowieść o synu marnotrawnym, biblista przybliżył fundamentalny aspekt, w którym miłosierdzie styka się z przebaczeniem. Podkreślał, że „Jezus zrealizował dzieło miłosierdzia, płacąc za nie własną krwią na krzyżu”.
CZYTAJ DALEJ

"Zestaw przetrwania" kardynała na konklawe: co można zabrać do Kaplicy Sykstyńskiej?

2025-05-04 06:27

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Trzask zamykanych drzwi będzie początkiem jednego z najbardziej tajemniczych i symbolicznych dni Kościoła katolickiego: w przyszłą środę, 7 maja, 133 kardynałów elektorów, zebranych na konklawe, zostanie odizolowanych od świata zewnętrznego w Kaplicy Sykstyńskiej, pod przysięgą zachowania absolutnej tajemnicy, aby wybrać nowego papieża.

Po złożeniu przysięgi Mistrz Ceremonii Liturgicznych, Monsignor Diego Ravelli, wypowie łacińskie słowa Extra omnes (Wszyscy wychodźcie!), a następnie wszyscy niebiorący udziału w konklawe zostaną natychmiast proszeni o wyjście.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję