Reklama

Niedziela w Warszawie

Wdzięczność i służba

Idąc śladami św. Jana Pawła II, potrafi łączyć stare z nowym. Mówi o świętości i uczy, jak mamy Bogu dziękować. Broni godności człowieka i chrześcijańskiego pojęcia małżeństwa i rodziny. Ma do siebie dystans, a dla księży jest jak ojciec. Kard. Kazimierz Nycz obchodzi w tym roku złoty jubileusz kapłaństwa i 35-lecie sakry biskupiej.

Niedziela warszawska 23/2023, str. I

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

Artur Stelmasiak/Niedziela

Ingres abp. Kazimierza Nycza do archikatedry warszawskiej odbył się w Niedzielę Palmową 2007 r.

Ingres abp. Kazimierza Nycza do archikatedry warszawskiej odbył się w Niedzielę Palmową 2007 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pełnię sakramentu kapłaństwa metropolita warszawski otrzymał 4 czerwca 1988 r. w katedrze na Wawelu. Głównym konsekratorem był kard. Franciszek Macharski, arcybiskup metropolita krakowski, a współkonsekratorami abp Jerzy Ablewicz, biskup tarnowski, i abp Stanisław Nowak, biskup częstochowski. Jako dewizę biskupią przyjął słowa: Ex hominibus, pro hominibus (Z ludu i dla ludu). Zawołanie to nadaje rys posłudze dzisiejszego metropolity warszawskiego już od pierwszych lat kapłaństwa.

Kazimierz Nycz urodził się 1 lutego 1950 r. w Starej Wsi koło Oświęcimia. Do kapłaństwa przygotowywał się w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Święceń diakonatu udzielił mu w 1972 r. kard. Karol Wojtyła. Rok później 20 maja 1973 r. został wyświęcony na kapłana przez bp. Juliana Groblickiego w Kaniowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święcenia w terenie

Razem z ks. Nyczem święcenia otrzymało wtedy także dwóch diakonów krakowskiego seminarium – Jerzy Grajny i Włodzimierz Łukowicz. Dlaczego nie w katedrze na Wawelu? Była to inicjatywa kard. Karola Wojtyły, ówczesnego metropolity krakowskiego, aby święcenia mogły odbywać się w pobliżu miejscowości, skąd pochodzą neoprezbiterzy. Po to, aby takie uroczystości „w terenie” były swoistą promocją powołań kapłańskich w czasach, kiedy nie było mediów społecznościowych, a zgromadzenia liturgiczne były często jedyną okazją dla wiernych do usłyszenia słów swoich biskupów.

– Ks. Nycz był duszą naszego rocznika, zawsze dynamiczny, miał bardzo dużo energii w sobie. Był przy tym bardzo zdolnym klerykiem, uczył się oczywiście pilnie, ale nauka przychodziła mu łatwo, wobec tego miał dużo czasu na spotkania z kolegami – wspomina w rozmowie z Niedzielą ks. kan. Włodzimierz Łukowicz, obecnie rezydent, a wcześniej proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Skawinie w archidiecezji krakowskiej. Dodaje, że w czasie formacji seminaryjnej kl. Kazimierz Nycz dzięki swojej otwartości i uczynności gromadził wokół siebie zawsze liczną grupę kolegów.

Reklama

Katecheta na budowie

Po święceniach ks. Nycz był wikariuszem w parafiach św. Elżbiety w Jaworznie-Szczakowej, a następnie w św. Małgorzaty w Raciborowicach. Następnie odbył studia doktoranckie w zakresie katechetyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które uwieńczył dysertacją doktorską Realizacja odnowy katechetycznej Soboru Watykańskiego II w archidiecezji krakowskiej.

Po obronie doktoratu podjął pracę w wydziale katechetycznym kurii metropolitalnej w Krakowie i pomagał w duszpasterstwie w parafii Miłosierdzia Bożego w Skawinie.

– Ks. dr Nycz, wizytator katechetyczny, mieszkał u nieżyjącego już ks. Mariana Podgórnego, który budował tu świątynię Miłosierdzia Bożego. Ponieważ ks. Nycz to człowiek niezwykłej dynamiki i zainteresowań duszpasterskich, to w Skawinie działał pełną parą. Stanowili z ks. Podgórnym swoisty duet duszpastersko-budowlany, troszcząc się wspólnie o budowę kościoła – opowiada ks. Łukowicz.

Ks. Nycz przez kilka lat wykładał katechetykę na krakowskiej Papieskiej Akademii Teologicznej, a przez niespełna rok był wicerektorem krakowskiego seminarium duchownego.

Biskup młody nie tylko duchem

Mając zaledwie 38 lat został powołany przez Jana Pawła II na biskupa pomocniczego krakowskiego.

– Jako pasterz diecezji bardzo walczył o katechizację, która wtedy była prowadzona w trudnych warunkach. Ks. Nycz sam dużo katechizował jeszcze jako pracownik kurii i wydaje mi się, że to właśnie sprawiło, iż ma w sobie młodość ducha i takie spojrzenia na swoje obowiązki duszpasterskie do dzisiaj – podkreśla ks. Łukowicz.

Bp Nycz dał się poznać również jako dobry organizator trzech ostatnich pielgrzymek św. Jana Pawła II w Krakowie. Był prawą ręką kard. Franciszka Macharskiego, który zaufał swojemu sufraganowi, powierzając mu do rozstrzygania wiele ważnych spraw.

Zjednuje ludzi

W 2004 r. papież mianował bp. Nycza biskupem diecezjalnym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Oznaczało to konieczność opuszczenia tak bliskiej i drogiej małej Ojczyzny, i przeprowadzkę na drugi koniec Polski. Również w odległym Koszalinie bp Nycz od razu zjednywał sobie ludzi.

Reklama

– Zawsze bardzo cenił bezpośredni kontakt z ludźmi, ale nawet mówiąc kazanie, gdy tego bezpośredniego kontaktu nie było, bardzo zyskiwał w oczach wiernych. Nie przypominam sobie sytuacji, żeby jego wizyta w którejkolwiek parafii diecezji odbiła się bez echa. Zawsze ludzie mówili, że przyjechał świetny biskup – mówi ks. Dariusz Jaślarz, były rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a dziś proboszcz parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Manowie.

Stawia na księży

Ks. Jaślarz z racji swojej pracy dziennikarskiej miał wiele okazji do podróży samochodem z bp. Nyczem. Podkreśla, że nigdy nie odczuł, aby jego ordynariusz stwarzał jako biskup dystans czy męczącą atmosferę.

– Było poważnie, rozmawialiśmy o sprawach z życia diecezji, ale też było dużo humoru i śmiechu. Osobiście nigdy nie spotkałem się ze strony bp. Nycza z jakimiś przejawami jego nieżyczliwości albo zdenerwowania na mnie, że coś zrobiłem nie po jego myśli. Nigdy czegoś takiego nie było – podkreśla ks. Jaślarz i dodaje, że w stosunku do innych księży bp Nycz również był jak ojciec.

– Stawiał na księży, mówił, że nie on sam tu teraz wszystko zrobi, tylko że we współpracy z nami może to uczynić.

Otwartość i szczerość w relacjach z kapłanami cechuje również obecną posługę kard. Nycza jako metropolity warszawskiego.

– Kiedy w 2012 r. rozpocząłem swoją posługę jako sekretarz i kapelan księdza kardynała, jedną z pierwszych rzeczy, które mi powiedział, były słowa: „Kiedy dzwoni do ciebie ksiądz, który chce się ze mną spotkać, masz go zawsze przyjąć, nie musisz go pytać, co chce, masz go po prostu przyjąć” – powiedział dla Stacji7 ks. dr Matteo Campagnaro.

Reklama

Przede wszystkim służyć

Ingres do archikatedry warszawskiej abp. Nycza odbył się 1 kwietnia 2007 r. w Niedzielę Palmową. W homilii nowy metropolita mówił o świętości jako ludzkiej kategorii, możliwej do realizacji. – Dlatego nie wolno nam zrezygnować z promowania wizji świata i porządku społecznego z pojęciem służby na najwyższym miejscu – apelował. Wzywał też, aby „ten głos był tym mocniej słyszany, im bardziej następuje odejście, wręcz zdrada chrześcijańskich korzeni Europy, chrześcijańskiej koncepcji życia od poczęcia do naturalnej śmierci, chrześcijańskiego rozumienia małżeństwa i rodziny, wolności w wychowaniu dzieci i tego wszystkiego, co stanowi człowieczą godność”.

Kard. Nycz jest pierwszym powojennym arcybiskupem warszawskim, który nie jest prymasem Polski, po rozdzieleniu tych funkcji w 2009 r. Nominację kardynalską otrzymał w 2010 r.

Łączyć stare z nowym

Niejednokrotnie przyznawał, że wzorem dla niego jest św. Jan Paweł II, którego „nie trzeba tylko podziwiać, ale naśladować”. Przypominał, że papież Polak budował model Kościoła z jednej strony wiernego Ewangelii, tradycji i ortodoksji, z drugiej strony otwartego, nastawionego na dialog ze światem.

– Otwarcie na ludzi, młodzież, na ruch oazowy kard. Nycz zaczerpnął od kard. Wojtyły. My wtedy jako młodzi księża czerpaliśmy z niego wzorce. Właśnie otwarcie na takie duszpasterstwo – owszem tradycyjne z poszanowaniem dotychczasowego stylu duszpasterstwa, ale łączenie starego z nowym jest bardzo istotne – przyznaje ks. Łukowicz.

Uczy dziękować

Metropolita warszawski często zachęca swoich wiernych do postawy wdzięczności. Od 2008 r. z jego inicjatywy w pierwszą niedzielę czerwca obchodzony jest Dzień Dziękczynienia. Uzasadniając swoją ideę, a zarazem nawiązując do budowy Świątyni Opatrzności Bożej jako votum narodu, kardynał powiedział: – Dzień ten ma przypominać, że prawdziwym wotum jest Polska Bogu wdzięczna, a budowa Świątyni Bożej Opatrzności powinna łączyć się z umacnianiem idei dziękczynienia wśród Polaków.

Reklama

W 2013 r. kard. Nycz objął funkcję wielkiego przeora zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie. Funkcja ta polega na towarzyszeniu polskiemu zwierzchnictwu w sprawach duchowych i tym, co wiąże się z formacją religijną członków zakonu.

– Bardzo często korzystam nie tylko z wielkiej życzliwości, ale też i doświadczenia księdza kardynała, bo jeśli pojawiają się jakieś trudniejsze tematy, to mam w wielkim przeorze doradcę i mentora, ale też przewodnika. Rada kardynała jest za każdym razem na wagę złota. Wykazuje się on też wielką cierpliwością i życzliwością wobec moich pomysłów i zamiarów – zaznacza dr Andrzej Sznajder, zwierzchnik zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.

To dzięki staraniom kard. Nycza zwierzchnik po raz pierwszy w historii miał okazję wystąpić przed polskim episkopatem i zaprezentować zakon.

Świętość to codzienność

Do tej pory za posługi kard. Nycza w archidiecezji warszawskiej doszło do trzech beatyfikacji – ks. Jerzego Popiełuszki (2010 r.) oraz kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej (2021 r.). Metropolita warszawski podkreślał, że zależy mu, aby kultu kard. Wyszyńskiego po beatyfikacji nie zamknął się w wymiarze pietystycznym, ale by przynosił konkretne owoce w naszym codziennym życiu.

Ks. Jaślarz zaznacza, że kard. Nycz mimo wielu obowiązków jest człowiekiem mającym dystans do siebie i nielubiącym skupiać na sobie uwagi.

– Ciągle robi gdzieś dobrą robotę i może to, co pokazują w telewizji czy piszą na łamach gazet nie jest najistotniejsze, ale jestem przekonany, że on robi coś bardzo wielkiego. Taki po prostu jest – tam, gdzie może, czyni dobro i to zawsze dobro ewangeliczne.

2023-05-30 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: między obroną granic a pomocą humanitarną nie musi być sprzeczności

"Między obroną granic, której nikt nie podważa, a pomocą humanitarną, pomocą ludzką, chrześcijańską, do której jesteśmy zobowiązani, nie musi być sprzeczności. Potrzeba dobrej woli i tego, by na problemie nie ugrywać innych, pobocznych, partykularnych społecznych czy politycznych interesów" – mówił kard. Kazimierz Nycz, który przewodniczył ekumenicznemu nabożeństwu "Umrzeć z nadziei" w intencji tysięcy osób, które zginęły w drodze do Europy, uciekając przed nędzą, przemocą i wojną, a zwłaszcza w intencji tych, którzy zginęli już w Europie, na granicy polsko-białoruskiej.

Na początku nabożeństwa głos zabrała Magdalena Wolnik ze Wspólnoty Sant'Egidio. Podziękowała zebranym, zwłaszcza kard. Nyczowi i zebranym księżom, zwłaszcza przedstawicielom innych niż katolicki Kościołów.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję