Reklama

Aspekty

Pierwszy raz

Julia Wrzosek jest jedną z pięciuset studentek i studentów, którzy wzięli udział w tegorocznym obozie stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Dzieli się swoim doświadczeniem tego czasu.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 30/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Angelika Zamrzycka

Julia Wrzosek przyjechała na obóz z Białegostoku

Julia Wrzosek przyjechała na obóz z Białegostoku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Rafał Witkowski: W tym roku obóz wakacyjny stypendystów FDNT odbywał się w Zielonej Górze. Jak upłynęły Tobie te dni?

Julia Wrzosek: Intensywnie! Poznawaliśmy zakątki diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, między innymi sanktuarium w Rokitnie czy figurę Chrystusa Króla w Świebodzinie. Z koleżankami zwiedzałyśmy też Zieloną Górę – udało się odwiedzić palmiarnię, winiarnię czy planetarium.

Czy zatem pierwszy raz jesteś na tych terenach?

Tak. Zdziwiło mnie, że Zielona Góra słynie z winiarstwa. Wcześniej nie słyszałam o tym!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co daje Ci obecność w Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”?

To ogromna pomoc – i finansowa, i duchowa. Mogę rozwijać się. Jest to też duża pomoc i odciążenie dla moich rodziców, którzy cieszą się, że większość opłat związanych z życiem studenckim reguluję sobie sama. W domu poza mną są jeszcze dwie siostry. Rodzice powtarzają mi, jak to dobrze, że fundacja mi pomaga. Mówią: „Poszłaś na studia, a my musimy ci płacić tylko za mieszkanie”. Ponadto mogę w pełni zająć się studiowaniem i nie muszę szukać pracy zarobkowej.

Co studiujesz i jakie masz na przyszłość?

Zaczynam trzeci rok pielęgniarstwa i zamierzam po ukończeniu studiów magisterskich pracować w tym zawodzie.

Który dzień obozu był dla Ciebie najistotniejszy?

Przeżywany w sobotę dzień skupienia, który spędziliśmy w Rokitnie. Bardzo ważna była dla mnie adoracja Najświętszego Sakramentu. Miałam godzinę tylko dla Pana Boga. Mogłam porozmawiać z Panem Jezusem i porozmyślać. Nigdzie nie musiałam się spieszyć. Miałam ten czas dla siebie i wiedziałam, że młodsza siostra nie będzie mi mówić: „Julka, chcę do domu”. Dzień skupienia jest dla mnie najintensywniejszym doświadczeniem duchowym.

Jakie wspomnienia zawozisz do domu rodzinnego?

To mój piąty obóz, a znowu zawarłam nowe znajomości, nawiązałam nowe kontakty. Jest tak dużo osób, że nie sposób nie poznać kogoś nowego podczas tych dni. To zawsze są osoby wartościowe. Poza tym warto jeździć co roku na obozy formacyjne FDNT. Choć towarzyszyło mi zmęczenie po roku akademickim, to jak przyjechałam, było wspaniale!

2023-07-19 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przemieniać świat

Niedziela małopolska 13/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Archiwum fundacji

Krakowska wspólnota stypendystów to prawie 200 osób!

Krakowska wspólnota stypendystów to prawie 200 osób!

Ich zaangażowanie to rzetelne wypełnianie codziennych obowiązków, osobista formacja i aktywne działanie w wolontariacie – mówi ks. Michał Grzesiak.

Zokazji 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II szukałam odpowiedzi na pytanie, jak stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” starają się być żywym pomnikiem papieża Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję