Reklama

Niedziela Świdnicka

Muzyczne serce świata

W sierpniu Strzegom po raz kolejny stał się muzycznym sercem świata. 31. edycja Międzynarodowego Festiwalu Folkloru przyciągnęła zespoły z całego globu, celebrujące różnorodność kultur.

Niedziela świdnicka 35/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Strzegom

Krystyna Smerd

Polonez mieszkańców i gości na strzegomskim rynku na zakończenie Międzynarodowego Festiwalu Folkloru

Polonez mieszkańców i gości na strzegomskim rynku na zakończenie Międzynarodowego Festiwalu Folkloru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 9 do 13 sierpnia Strzegom ponownie stał się areną prezentacji kultur ludowych z różnych zakątków świata. Tegoroczna, 31. edycja przyciągnęła zespoły z tak odległych miejsc, jak Chile, Indie czy Kolumbia. W festiwalu uczestniczyły także zespoły z Turcji, Irlandii Północnej, Ukrainy i pobliskiej Słowacji. Tradycyjnie uczestnicy wzięli udział w niedzielnej Eucharystii.

Jedność przez śpiew i modlitwę

Folklorystyczne zespoły nie tylko prezentowały swoją kulturę na scenie. Jak podkreślił ks. prał. Marek Babuśka, średniowieczna pieśń religijna Już od rana rozśpiewana wykonana przez Słowaków pokazuje, jak wielka jest wspólna duchowość narodów. Zespoły z różnych krajów włączyły się w niedzielną liturgię, prezentując swoje narodowe pieśni religijne, co nadawało Mszy świętej wyjątkową oprawę. – Kiedy Słowacy entuzjastycznie zaśpiewali znany nam utwór, cała wspólnota doświadczyła tego, jak uniwersalny jest język muzyki. To właśnie te chwile sprawiają, że festiwal w Strzegomiu jest tak wyjątkowy – zaznaczyła Maria z Olszan, która w kościele Najświętszego Zbawiciela i Matki Bożej Szkaplerznej, uczestniczyła we Mszy świętej, której przewodniczył ks. kan. Tadeusz Karasiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co roku festiwal łączy różne kultury, a udział zespołów we Mszach świętych stał się jednym z najbardziej oczekiwanych punktów programu. Strzegomianie mogą podziwiać z bliska tradycyjne stroje, słuchać pieśni z różnych krajów i doświadczyć, jak muzyka z odległych zakątków świata ubogaca liturgię.

Integracja przez muzykę

Kulminacyjnym momentem festiwalu było wielobarwne spotkanie na „Rynku Świata”. To tutaj, w sercu Strzegomia, co roku odbywa się taneczna i muzyczna uczta. Przysmaki kulinarnych tradycji różnych krajów sprawiły, że uczestnicy wydarzenia mogli również smakować różnorodności.

Elżbieta Pienio podkreśliła wagę festiwalu dla miasta. – W ciągu trzydziestu lat Strzegom gościł 400 zespołów z 60 krajów. Szczególne miejsce w tym roku zajęli artyści z Ukrainy, którzy dzięki muzyce opowiadali o tragicznych losach swojego kraju – powiedziała dyrektor Strzegomskiego Centrum Kultury.

Edward Błażek, znawca folkloru, nie krył swojego zachwytu. Dla niego tegoroczna edycja była jedną z najlepszych. – Wysoki poziom artystyczny, doskonała organizacja i autentyczne zaangażowanie uczestników sprawiły, że festiwal z roku na rok cieszy się coraz większym uznaniem zarówno w kraju, jak i za granicą. To wydarzenie, które już teraz warto zaznaczyć w kalendarzu na przyszły rok – przekonywał.

Warto podkreślić, że w ciągu kolejnych dni taneczne i muzyczne występy były udziałem gości nie tylko z zagranicy, ale i rodzimych artystów. W niedzielne popołudnie można podziwiać było blisko 20 kapel i zespołów z Dolnego Śląska. W niedzielny wieczór, 13 sierpnia, na strzegomskim rynku, energetyczny i żywiołowy występ zespołu Feel zakończył tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu Folkloru.

2023-08-22 12:40

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiwat Niepodległa!

„Najtrudniejszy czas Polska przeżyła w sercach narodu” – w tych ważnych słowach zaczerpniętych z homilii bp. Ignacego Deca, wygłoszonej w bazylice mniejszej w Strzegomiu 11 listopada podczas Mszy św. z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zapamiętany zostanie w tym mieście na zawsze główny dzień obchodów tego wielkiego narodowego święta

Okolicznościową Mszę św. poprzedziło uroczyste wciągnięcie na maszt przed bazyliką strzegomską biało-czerwonej flagi z asystą Kompanii Honorowej Wojska Polskiego 10. Brygady Logistycznej z Opola. W wydarzeniu uczestniczyły poczty sztandarowe reprezentujące instytucje miejskie, organizacje kombatanckie, szkoły i jednostki OSP z obszaru całej gminy. Najważniejszych gości rocznicowych obchodów – bp. Ignacego Deca, który przewodniczył koncelebrowanej Eucharystii w intencji Ojczyzny, gospodarzy miasta w osobach burmistrza Strzegomia Zbigniewa Suchyty i przewodniczącego Rady Miejskiej Tomasza Marczaka, proboszcza sąsiedniej strzegomskiej parafii pw. Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej ks. kan. Marka Żmudę, Kompanię Honorową Wojska Polskiego z Opola i oddział wojskowy z Wrocławia (prezentującego wozy bojowe na pl. Jana Pawła II i na późniejszej paradzie, i pikniku wojskowym) wraz z ich dowódcami, a także mieszkańców przybyłych na rocznicową Mszę św. – powitał w bazylice proboszcz ks. prał. Marek Babuśka.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Gdy sztuka prowadzi do modlitwy. Relikwiarz męczennic z Braniewa

2025-05-30 18:13

[ TEMATY ]

wywiad

Braniewo

siostry katarzynki

Andrzej Adamski

Archiwum prywatne Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Już wkrótce beatyfikacja piętnastu sióstr katarzynek w Braniewie. Wyjątkowej oprawie tej uroczystości towarzyszyć będzie wyjątkowy relikwiarz. Nam w przededniu beatyfikacji udało się porozmawiać z Andrzejem Adamskim, znanym złotnikiem z Braniewa, który stworzył to fascynujące dzieło sztuki sakralnej.

Przeczytaj także: Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję