Eucharystii, podczas której grupa 40 wiernych została przyjęta do wspólnoty Rycerstwa Niepokalanej, przewodniczył bp Jacek Kiciński. – Jesteśmy szczęśliwi, że mamy tak wielkiego orędownika w niebie. Św. Jan Paweł II nazwał Maksymiliana patronem czasów trudnych, a więc i naszych czasów – mówił na początku Mszy św. ks. prał. Czesław Majda, proboszcz parafii.
W homilii bp Jacek Kiciński przybliżył postać świętego, podkreślając jego niezłomną wiarę i wierność: – Maksymilian to człowiek głębokiej wiary, która góry przenosi. Człowiek niesamowitej miłości, który jest w stanie poświęcić swoje życie za drugiego człowieka. Człowiek wielkiej nadziei, bo żył na ziemi, ale wiedział, że ojczyzną jest Niebo. Dziękujemy za jego wiarę, wierność i świadectwo męczeństwa. Szczególnie za wiarę – dzisiaj żyjemy w czasach, w których człowiek szybko traci wiarę, odchodzi od Boga i od Kościoła.
Hierarcha tłumaczył, że wiara jest czymś bardzo szczególnym, osobowym przylgnięciem do Boga, który jest Miłością. Trzeba się o nią troszczyć, jak o wzajemne relacje. Nad wiarą trzeba czuwać i ją pielęgnować.
Przyjęci do wspólnoty Rycerstwa Niepokalanej – założonej przez św. Maksymiliana – otrzymali poświęcone przez bp. Kicińskiego cudowne medaliki i oddali się w opiekę Maryi.
Zakończenie procesu beatyfikacyjnego ks. Zienkiewicza na szczeblu diecezjalnym
W stolicy Dolnego Śląska zakończył się proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym duszpasterza akademickiego Sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza. Przez siedem lat odbyły się m.in. 52 sesje trybunału, przesłuchano 405 świadków oraz zgromadzono ponad 2800 stron akt procesowych. Uroczystej sesji wieńczącej dotychczasowe badanie świętości wrocławskiego kapłana przewodniczył abp Józef Kupny.
Podsumowując dotychczasowe działania postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Andrzej Dziełak, niegdyś współpracownik ks. Zienkiewicza, zwanym też "Wujek" w duszpasterstwie akademickim, przypomniał sylwetkę kandydata na ołtarze, zwracają uwagę na jego owocną posługę jako katechety, rektora seminarium i duszpasterza akademickiego. Przywołał przy tym słowa kard. S. Wyszyńskiego, który stwierdził, że jako rektor ks. Zienkiewicz był „słońcem dla Kościoła na Dolnym Śląsku”.
„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.
Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
- Jezus mówi do was, abyście otwierali się na Kościół, który ma klucze do zniszczenia każdej bramy zła. To jest słowo i doświadczenie łaski, innych kluczy nie mamy. Jest też obietnica zrealizowana w dwóch wielkich apostołach, na nich stoi Kościół - powiedział kard. Grzegorz Ryś do rodziców po starcie dziecka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.