Program „Skrzydła” jest realizowany przez diecezjalną Caritas i ma na celu długoterminową pomoc finansową zdolnym dzieciom i młodzieży, znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, w realizacji ich pasji i zainteresowań. Jest skierowany do uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Stypendyści mogą z niego skorzystać w dwóch formach: na co dzień (zakup obiadów w szkole, odzieży i szkolnej wyprawki) i na przyszłość (korepetycje, zajęcia dodatkowe, dojazdy do szkoły i wycieczki szkolne).
Duchowe umocnienie
– Co roku na rozpoczęcie kolejnej edycji programu spotykamy się ze stypendystami na weekendowych rekolekcjach. W tym roku jesteśmy po raz pierwszy w Domu Młodych w Rokitnie. Niektórzy są tu po raz kolejny, inni – po raz pierwszy mają możliwość zobaczyć obraz Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej i wzmocnić się duchowo – mówi koordynatorka programu Dominika Łapucha. W rekolekcjach uczestniczyło 12 stypendystów z Tuplic i Zielonej Góry. W piątek odbył się wieczór integracyjny, dzieci i młodzież uczestniczyli też w Apelu Jasnogórskim. Drugi dzień rozpoczęli Mszą św., po której był czas na warsztaty z rękodzieła, które poprowadziła s. Marta Majka ze Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa z Żagania. Siostra na co dzień prowadzi Szkolne Koło Caritas, interesuje się rękodziełem. W czasie warsztatów młodzież wykonywała serduszka ze sznurka, mikołajki z włóczki oraz anioły. Wykonane przez nich rzeczy, razem z upieczonymi i udekorowanymi piernikami, zostaną przekazane seniorom 14 listopada w czasie obchodów Ogólnopolskiego Dnia Seniora. W niedzielę był czas na Mszę św. i dzielenie się doświadczeniem rekolekcji. – Chcemy im pokazać, że fakt iż dostają stypendium formie finansowej, nie oznacza, że w takiej formie muszą się też odwdzięczać. Ważne jest, by dzielić się z innymi dobrem i tym, co każdy z nas posiada poprzez najprostsze czynności, jak uśmiech, wzajemna pomoc, życzliwość czy wyciągnięcie ręki do drugiego człowieka. Taką postawę chcemy w nich kształtować i do tego zachęcać. Mamy nadzieję, że będzie to dla nich owocny czas i będą chcieli tutaj przyjeżdżać – podkreśla Dominika Łapucha.
Warkocze i krajobrazy
W rekolekcjach uczestniczyła Wiktoria z parafii św. Urbana w Zielonej Górze. Z programu korzysta kilka lat. – Uwielbiam pleść warkocze z syntetycznymi włosami. Program pozwolił mi jeszcze bardziej wejść w głąb mojej pasji, dzięki niemu mogę ją rozwijać. Rekolekcje są dla mnie okazją na spotkanie z tymi, których znam już od lat, a także szansą na poznanie nowych osób. To czas na to, by być bliżej z Panem Bogiem i miło spędzić czas w rodzinnej atmosferze – powiedziała stypendystka. Z tej samej parafii przyjechała Ola. Z programu korzysta 6-7 lat. Dzięki niemu także rozwija swoje zainteresowania, a do nich należy nauka języka angielskiego, śpiew i malowanie. – Dzięki stypendium mogłam sfinansować dodatkowe zajęcia z angielskiego i kupić sobie płótna do malowania. Lubię malować farbami lub markerami, najczęściej krajobrazy albo po prostu jakieś pojedyncze rzeczy. Rekolekcje dają mi poczucie, że nie jestem sama, że są inni, którzy tak, jak ja, chcą rozwijać swoje zainteresowania. Poznałam tutaj nowych znajomych, takie rekolekcje podnoszą na duchu – kończy stypendystka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu