Reklama

Niedziela Lubelska

Na Bożych torach

Kolejarze przez swoją postawę i zaangażowanie realizują wezwanie Kościoła do troski o rozwój świata zgodnie z Ewangelią – powiedział bp Artur Miziński.

Niedziela lubelska 50/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Kolejarze włączyli się w przygotowanie Liturgii

Kolejarze włączyli się w przygotowanie Liturgii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duszpasterstwo kolejarzy świętowało 40-lecie istnienia. Jubileuszowe uroczystości pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego odbyły się w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie. Właśnie tam, w parafii sąsiadującej z dworcem kolejowym i zamieszkiwanej przez wiele rodzin kolejarskich, ma swoją pierwszą stację krajowe duszpasterstwo kolejarzy. – Tu rozpoczęła się troska o formację i rozwój duchowy tych, którzy troszcząc się o dobro swoich bliźnich służą na kolei i odpowiedzialnie podejmują zadania jako kolejarze i chrześcijanie – powiedział bp Artur Miziński. Nawiązując do przeżywanej uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata podkreślił, że „Chrystus jest królem ludzkich serc i pragnie, by miłość była zasadą życia każdego człowieka”, a polscy kolejarze pięknie wpisali się w historię przez miłość, odpowiedzialność i wierność. – Przez swoje codzienne życie i pracę nie tylko służycie innym, ale dajecie świadectwo o Chrystusie i prowadzicie do Niego bliźnich – powiedział bp Artur Miziński.

Garść historii

Zabory, wojny i sowiecka niewola sprawiły, że krajowe duszpasterstwo kolejarzy zostało powołane w Polsce dopiero w latach 80. XX wieku. Pracownicy kolei, na fali radości z wyboru św. Jana Pawła II i powstania Solidarności, w listopadzie 1981 r. zorganizowali pierwsze w powojennej Polsce uroczystości patronalne właśnie w Lublinie, gdzie w lokomotywowni stanął krzyż – pomnik doli kolejarskiej. Gdy do parafii Najświętszego Serca Jezusowego został posłany ks. Eugeniusz Zarębiński z zadaniem objęcia duchową opieką kolejarzy, rozpoczęła się systematyczna formacja tej grupy zawodowej. W listopadzie 1983 r. odbyła się pierwsza pielgrzymka kolejarzy z Lublina, Chełma i Zamościa na Jasną Górę z udziałem ok. 100 osób, a już rok później pątników z różnych stron Polski było ponad 3 tysiące. W 1985 r. ks. Zarębiński decyzją Episkopatu został powołany na krajowego duszpasterza kolejarzy (posługę tę pełni do dziś), a w 1988 r. ukazał się pierwszy numer katolickiego pisma kolejarzy Zwrotnica. Kolejne lata upływały pod znakiem systematycznej pracy, pielgrzymek na Jasną Górę i udziału w międzynarodowych kongresach katolickich kolejarzy. Na początku lat 90. XX wieku powołane zostało Katolickie Stowarzyszenie Kolejarzy Polskich. Obecnie centrum duszpasterstwa mieści się w parafii św. Stanisława w Lublinie, gdzie proboszczem jest ks. Eugeniusz Zarębiński.

Siła wspólnoty

Duszpasterstwo kolejarzy tworzy grono przyjaciół, razem podążających drogą zawodową i drogą ku świętości. – To najcudowniejsza wspólnota, w jakiej możemy funkcjonować – zapewnia Teresa Adamska. Jak mówi, wiele osób łączą więzy pokrewieństwa, bo wraca rodzinna tradycja pracy na kolei, ale najważniejsze są więzy przyjaźni zbudowanej na chrześcijańskich i patriotycznych fundamentach. – Siłą i sercem duszpasterstwa są kolejarze, zawsze wierni Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. W tej grupie zawodowej od początku ważna jest służba; to słowo najlepiej oddaje naszą pracę. Mimo zmieniających się warunków, kolejarze nie zatracili swojego etosu – mówi pani Teresa, która sama przepracowała na kolei 35 lat, a teraz jej córka zamieniła togę na kolejowy mundur. – Naszą wierność zawdzięczamy wstawiennictwu patronki, św. Katarzyny, kobiety męstwa i mądrości; kolejarzom potrzeba tych cnót, żeby polska kolej się rozwijała. Potrzeba też modlitwy, a takim bezcennym zapleczem modlitewnym dla kolejarskich rodzin jest nasze duszpasterstwo – podkreśla Teresa Adamska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-12-05 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przy Sercu Jezusa

Niedziela lubelska 49/2023, str. II

[ TEMATY ]

Lublin

Tomasz Koryszko/KUL

Uczestnicy konferencji

Uczestnicy konferencji

W tym roku przypada 300. rocznica powstania pierwszego bractwa poświęconego Sercu Jezusowemu.

Jubileusz był okazją do organizacji konferencji pt. „Serce Pana Jezusa w teologii, przestrzeni społecznej i kulturze”. Prelegenci i uczestnicy konferencji mogli przyjrzeć się teologicznym i biblijnym aspektom duchowości Serca Pana Jezusa oraz spojrzeć pod kątem historycznym na obecność kultu w Lublinie, m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, którego Najświętsze Serce Jezusa jest patronem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Grzegorz VII, papież

pl.wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję