Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Wielkanocne świętowanie

Świętowanie Zmartwychwstania Pańskiego, najważniejszego wydarzenia w kalendarzu Kościoła katolickiego, ma w Polsce swoją bogatą, kultywowaną przez wieki tradycję.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2024, str. II

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Adam Szewczyk

Rezurekcja o świcie w parafii św. Stanisława BM w Szczecinie

Rezurekcja o świcie w parafii św. Stanisława BM w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bogatą celebrację tego wydarzenia do dziś rozpoczyna rezurekcja (z łac. powstanie z martwych, zmartwychwstanie) – uroczysta Msza św., którą poprzedza procesja. W wielu polskich kościołach wciąż jeszcze sprawowana jest w Wielkanocną Niedzielę o świcie, choć obecnie często następuje bezpośrednio po sobotniej liturgii Wigilii Paschalnej. Uczestnicy procesji dokonują trzykrotnego obejścia kościoła przy biciu dzwonów. Na jej czele niesiony jest krzyż ozdobiony czerwoną stułą, za nim figura Chrystusa Zmartwychwstałego i monstrancja z hostią. To wtedy wybrzmiewa radosny śpiew pieśni wielkanocnych, w których często spotykanym słowem jest „alleluja”, które wywodzi się z hebrajskiego hallelujah, oznaczającego „wysławiajcie, wychwalajcie Jahwe”.

W wielowiekowej historii Kościoła katolickiego w Polsce zanotowano liczne zmiany w wielkanocnych obchodach. Przykładowo procesja rezurekcyjna, o czym wspomniałem, dawniej również odbywała się w różnych porach: w dużych miastach o północy, w katedrach w sobotę o godz. 21, a w małych miejscowościach i na wsiach w niedzielę o świcie. Dawniej radość ze zmartwychwstania obwieszczały dzwony i armatnie wystrzały. Choć huku armat czy moździerzy dziś nie usłyszymy, nadal radosną wieść wieszczą kościelne dzwony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wielkanocną Niedzielę w polskich domach rozpoczyna rodzinne śniadanie, które wyraża radość z powodu pustego grobu i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Uroczysty posiłek poranny rozpoczyna modlitwa i dzielenie się jajkiem – symbolem życia, płodności, miłości, sił witalnych oraz składanie życzeń. Wśród etnograficznych opisów znaleźć można wiele odmian tego wielkanocnego zwyczaju. Według jednego z nich po podzieleniu się jajkiem każdy z domowników musiał zjeść startą laskę chrzanu, co miało stanowić formę umartwienia się, ale i zabieg „zdrowotny”, któremu trzeba było się poddać przed sutą ucztą. Tłumaczono też spożywanie chrzanu małą cząstką goryczy, którą należało dzielić się z Chrystusem, którego na krzyżu pojono octem.

W polskiej tradycji wielkanocne śniadanie było i do dziś jest nader wystawne. Dla niektórych mieszkańców dawnej wsi była to jedyna okazja w roku, by najeść się do syta i skosztować mięsa lub kiełbasy. Łukasz Gołębiowski (1773-1849), jeden z pierwszych polskich etnografów, w książce Lud polski i jego zwyczaje pisał: „Święcone. Obyczaj to kraju naszego. W tym dniu i kmiotek, i najuboższy człowiek zdobędzie się na kawał świniny przynajmniej, kiełbasę, placek i jaja, majętniejszy na okazalsze święcone”.

Do dziś stół wielkanocny zdobią kolorowe pisanki, gałązki bukszpanu, bazie i pierwsze kwiaty. Obowiązkowo na stole musiał się znaleźć baranek dawniej zwany agnuskiem, zrobiony z ciasta, wosku, masła, dziś z masy cukrowej i czekolady, często ustawiany na łączce z rzeżuchy lub kiełków owsa. Baranek z czerwoną chorągiewką jest symbolem Jezusa Zmartwychwstałego, a także pokory i niewinności. Na wielkanocnym stole musiały się koniecznie znaleźć poświęcone pokarmy. Każdy region w Polsce szczyci się własną, bogatą kulinarną tradycją wielkanocną, jednak we wszystkich przypadkach jej wymowa nawiązuje do istoty świąt Wielkiej Nocy – zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

2024-03-26 12:47

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Alleluja! Chrystus zwyciężył śmierć!

[ TEMATY ]

życzenia

Wielkanoc

BOŻENA SZTAJNER

Alleluja! Chrystus zwyciężył śmierć!On żyje! Przez bramę Krzyża przeszedł do chwalebnego Zmartwychwstania i pozostał z nami po wszyssstkie dni, aż do skończenia świata.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do kard. Saraha: ożywiaj nadzieje na spełnienie Bożych obietnic

Leon XIV skierował list do kard. Roberta Saraha, którego mianował swym specjalnym wysłannikiem na uroczystości 400-lecia objawień św. Anny w Sainte-Anne-d'Auray. Zachęcaj wszystkich uczestników tego wydarzenia, aby z nową siłą i zapałem pielęgnowali w sobie nadzieję na spełnienie Bożych obietnic - napisał Ojciec Święty.

Babcia Jezusa ukazywała się bretońskiemu chłopu Yvonowi Nicolazicowi w latach 1623-1625. Wskazała mu miejsce, w którym była zakopana jej figura, i poleciła odbudować istniejącą tam tysiąc lat wcześniej kaplicę, ponieważ - jak stwierdziła - Bóg chce, aby właśnie tam oddawano jej cześć. Od tej pory św. Anna jest główną patronką Bretończyków, a Bazylika Sainte-Anne-d'Auray najważniejszym sanktuarium w tym północno-zachodnim regionie Francji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję