Reklama

Felietony

Czego mamy chcieć od samorządów

Wymagajcie od samorządowców, aby na poziomie ideowym mogli spełniać jedno kryterium: stosować zasady lokalizmu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwają wybory samorządowe. Przed nami druga tura. Chciałbym więc namówić Państwa do zastosowania prostego sposobu oceny kandydatów oraz przemyślenia swoich oczekiwań wobec nowych samorządów, i to na każdym szczeblu ich organizacji.

A zatem – najpierw wymagajcie od samorządowców, aby na poziomie ideowym mogli spełniać jedno kryterium: stosować zasady lokalizmu jako radykalnego przeciwstawienia się tendencjom globalizującym i uniformizującym świat. Jednym słowem: bądź Polakiem, w opozycji do postulatów kosmopolityzmu i przymusowej homogenizacji multikulturowej. Pamiętaj więc, samorządowcu, że lepiej popierać kilkadziesiąt lokalnych firm niż wprowadzić na teren twojej gminy jednego globalnego gracza, który potrafi uzależnić od siebie nie tylko samorządowców, ale nawet większość mieszkańców gminy! Misją polskiego działacza samorządowego powinno być otwarcie w gminie (każdej) sponsorowanego przez samorząd „targowiska miejskiego”, na którym prawo do sprzedawania swoich produktów powinni mieć tylko lokalni rolnicy. Ważne, aby mogli to czynić na preferencyjnych warunkach, przy minimalnych opłatach, a zatem ich warzywa, produkty, wędliny itp. będą mogły mimo wszystko mieć atrakcyjne ceny. Wymagajmy od wszystkich kandydatów, aby w tej sprawie składali jasne propozycje, a potem rozliczajmy ich z realizacji takiego postulatu. Należy dążyć do tego, aby władze gminy jasno postawiły sobie za cel wprowadzenie przynajmniej jednego polskiego sklepu na teren gminy. Powinien to być sklep sieci bądź właściciela, który potrafi się wylegitymować polskim kapitałem. To niezwykle ważny postulat, który można opatrzyć hasłem: „Polski sklep w każdej polskiej gminie!”. Kolejnym dążeniem powinno być wymaganie od władz gminy przeznaczenia określonego areału z gruntów należących do gminy na wyłącznie polską produkcję. Tu powinny funkcjonować odpowiednie zachęty i przepisy, które będą preferować wyłącznie polskie podmioty gospodarcze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Musimy wymagać, aby większe gminy lokowały swoje rachunki albo w specjalnie tworzonych bankach komunalnych, albo też – w przypadku mniejszych gmin – dołączały swoje pieniądze i obrót nimi do istniejących już banków spółdzielczych. To działanie w myśl postulatu: „Polskie pieniądze w polskim banku, przynoszą Polakom zyski”. Wymagajmy też, aby obsługę prawną gmin i większości samorządowych działań powierzać polskim kancelariom prawnym. To musi być działanie obligatoryjne. Dopiero w przypadku, gdy na danym terenie nie ma możliwości świadczenia tego rodzaju usług, gmina mogłaby zwrócić się z zapytaniem ofertowym do innego podmiotu. Niech w każdej gminie powstaje fundusz wspierania lokalnej przedsiębiorczości i niech to będzie procent od podatków zbieranych na terenie gminy. Taki fundusz powinien mieć swój lokalny program i cel i przyczyniać się do rozwoju typowych dla gminy działalności, w tym funduszu, musi być także źródłem wsparcia dla lokalnych usług i rzemiosła – działań prowadzonych przez pokolenia przez mieszkańców gminy.

Baczną uwagę należy zwracać na kwestie uregulowań dotyczących pasażerskiego przewozu osób na terenie gminy. Dotyczy to szczególnie tych określających warunki świadczenia usług taksówkarskich, zwłaszcza na terenie większych gmin. Tu preferencje należy zastosować dla osób, które mają aktualne licencje taksówkarskie. Należy ukrócić sytuację, w której władze samorządowe dopuszczają do wykonywania usług – związanych przecież z bezpieczeństwem pasażerów – osoby niemówiące po polsku i mające mocno wątpliwe uprawnienia do kierowania pojazdami. Cudzoziemcy nieznający lokalnej topografii i niepotrafiący się komunikować z Polakami powinni być eliminowani spośród osób prowadzących działalność przewozu osób.

Należy także tworzyć drobiazgowe plany działania straży miejskich i gminnych, tak aby te formacje rzeczywiście służyły bezpieczeństwu mieszkańców. Gmina powinna również wspomagać straże obywatelskie i sąsiedzkie, aby przygotowywały one mieszkańców na działania w przypadku nagłych zagrożeń i klęsk żywiołowych. Gminy muszą zacząć wypełniać zadania z zakresu dawnej obrony cywilnej, by mieszkańcy czuli się zaopiekowani przez lokalną władzę. To tylko niektóre – moim zdaniem, niezwykle ważne i realne w realizacji – zadania, z których powinniśmy rozliczać nowe władze samorządowe.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Inna Polska?

Problem polega na tym, jak nowe władze poradzą sobie z narastającymi zagrożeniami dla suwerennego bytu Polski.

Obudziliśmy się w Polsce, w której najprawdopodobniej dojdzie do zmiany władzy, tym samym czeka nas pewnie zmiana dominującej retoryki i kierunków działania polskiego rządu. Prawo i Sprawiedliwość zapewne przejdzie do opozycji. Czy na to zasłużyło? Trochę tak, ale przecież był to rząd o wiele bardziej czuły na polskie sprawy, o wiele bardziej skory do naprawiania kraju niż jego poprzednicy. Co do tego nie mam wątpliwości. Rząd PiS był tym, który chciał się Polakom bardzo podobać, i dzięki temu sprawił, że młodzi jednak nie wyjeżdżali już tak tłumnie za granicę, a ogólny poziom zamożności Polaków wyraźnie wzrósł. Programy socjalne bardzo poprawiły życie najuboższych. Sęk w tym, że liderom PiS zabrakło realnego pomysłu na kontynuowanie swoich reform. Wiele z nich zresztą – jak choćby zmiana ustroju sądów – nie wyszło. Pod koniec tych dwóch kadencji coraz mocniej dawały o sobie znać ciągoty do bogacenia się i działania z pominięciem uczciwych procedur. Okres pandemii COVID-19 obfitował w takie działania, rządzący pogubili się w ogólnoświatowych tendencjach sanitarystycznych, a ministrami zdrowia zostawali ludzie, którzy budzili coraz większe wątpliwości. Do władzy dopuszczono też całe grono interesownych „ekspertów”. Czy jednak jakiś inny rząd, inna partia przeprowadziłyby Polskę przez ten okres sprawniej, bardziej uczciwie? Wątpię. Być może – z perspektywy czasu – osądzimy, że PiS i tak był najlepszy z tego, co Polakom w czasie pandemii mogło się przytrafić.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Koncerty i zwiedzanie Muzeów Watykańskich- propozycja na piątkowe wieczory

2024-05-02 07:09

[ TEMATY ]

Watykan

Adobe Stock

Muzyka wraca do Muzeów Watykańskich, co także w tym roku będzie dodatkową atrakcją dla zwiedzających w piątkowe wieczory. Od 3 maja do 25 października odbędzie się tam 10 koncertów, których można wysłuchać podczas wizyty w papieskich kolekcjach dzieł sztuki.

Muzyczne wieczory w tej wyjątkowej scenerii to propozycja dla tych osób, które skorzystają z oferty zwiedzania w piątki, w których przedłużane są godziny otwarcia Muzeów. Bilet wstępu upoważnia też do udziału w koncercie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję