Reklama

Niedziela Małopolska

Czas podziękowania

Pieśni, które gramy na cześć Maryi, są przepiękne – zapewnia Władysław Wiśniowski.

Niedziela małopolska 20/2024, str. V

[ TEMATY ]

Kraków

Szymon Pyzowski

W majowe poranki zespół gra na cześć Matki Bożej

W majowe poranki zespół gra na cześć Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kierownik działającej przy nowotarskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa orkiestry parafialnej wspólnie ze Sławomirem Suskim, Andrzejem Suskim, Krzysztofem Skrzypkiem i Marcinem Musiakiem tworzą zespół, który w majowe poranki gra na cześć Matki Bożej.

Tradycja

Władysław Wiśniowski (ma 78 lat), aktualnie najstarszy aktywny orkiestrant nowotarskiej orkiestry, wspomina, że był dwunastolatkiem, gdy zaczął grać w orkiestrze i już wtedy w maju grano pieśni z wieży kościelnej. Podkreśla: – My, Polacy jesteśmy zakochani w Maryi, to nasza Królowa. Tradycję grania w Nowym Targu podtrzymują kolejne pokolenia. Pan Władysław wskazuje na zachowaną archiwalną fotografię i zaznacza: – To jest zdjęcie zrobione na wieży kościoła św. Katarzyny, przed laty tam grali pieśni maryjne, bo kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa dopiero budowano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marcin Musiak przyznaje, że prowadzi inne orkiestry dęte, gra na saksofonie, ale z orkiestrą parafialną jest związany od dziecka. Podkreśla, że tradycja grania dla Maryi trwa nieprzerwanie od czasów przedwojennych. Opowiada: – Pamiętam opowieści dawnych orkiestrantów, śp. Stanisława Tomczyka i śp. Kazimierza Fudalewicza, którzy mówili, że np. w czasach PRL-u władzom bardzo się nie podobało to ich poranne, majowe granie z wieży kościoła, ta tradycja była szczególnie źle widziana.

Reklama

Na szczęście, przetrwała i ma się dobrze! Władysław Wiśniowski informuje, że koncert dla Maryi rozpoczyna się w kolejne majowe dni o godz. 6 rano! Podkreśla: – Pieśni, które gramy na cześć Maryi są przepiękne. W poszczególne dni wykonujemy je w różnych nowotarskich świątyniach; św. Jadwigi, Matki Boskiej Anielskiej, św. Katarzyny i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Doszliśmy do wniosku, że skoro jest więcej parafii, to we wszystkich kościołach trzeba grać Matce Bożej.

Specyficzny wymiar

Z rozmów wynika, że codzienne ranne wstawanie, wchodzenie na kościelne wieże i granie na chwałę Maryi to dla orkiestrantów zaszczyt i przywilej. – Przychodzi taki moment, kiedy człowiek już nie może się doczekać, kiedy będzie ten maj – przyznaje Marcin Musiak. I dodaje: – Dla mnie to codzienne zobowiązanie to coś niesamowitego. Tym bardziej dzisiaj, gdy tak pędzimy, gdy jesteśmy skrajnie konsumpcyjni i nie zawsze potrafimy znaleźć choćby trochę czasu na duchowe, boskie sprawy. A p. Władysław dodaje: – W moim wieku czasem trudno wyjść na wieżę, gdy trzeba pokonać ponad 200 schodów. Na to trzeba troszkę wysiłku, ale się chętnie idzie!

Panowie zapewniają, że ich koncerty są odbierane pozytywne. – Czasem ludzie przystaną przy kościele, pomachają nam, czasem zrobią zdjęcia albo nas nagrywają – opowiada p. Marcin, a p. Władysław podkreśla, że w ogłoszeniach parafialnych księża dziękują im za granie na cześć Matki Bożej.

– Jestem wdzięczny Bogu za to, co mam, ale jednocześnie mam świadomość, jak dużo otrzymuję i jak mało daję – wyznaje Marcin Musiak i podkreśla: – Maj to czas podziękowania Matce Bożej za Jej opiekę. Codzienne granie na wieży ma niesamowity urok i taki bardzo specyficzny wymiar, gdy muzycy orkiestrowi mogą swój czas ofiarować Matce Bożej, grając na Jej cześć i chwałę.

2024-05-14 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mężne serca

Niedziela małopolska 12/2024, str. I

[ TEMATY ]

Kraków

Józef Wieczorek

„Męska Droga Krzyżowa za życiem” połączyła mężczyzn

„Męska Droga Krzyżowa za życiem” połączyła mężczyzn

Zdajemy sobie sprawę, jak wielkim darem i łaską jest świadectwo wierzącego mężczyzny – powiedział ks. Przemysław Soboń.

Ogromna liczba mężczyzn w każdym wieku uczestniczyła w piątek 15 marca w Męskiej Drodze Krzyżowej. Modlitwa rozpoczęła się o godz. 18.30 pod bazyliką Bożego Ciała w Krakowie, a zakończyła pod bazyliką Mariacką na Rynku Głównym. Większość uczestników przyjechała już na Mszę św. poprzedzającą nabożeństwo wielkopostne.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-30 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi». Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
CZYTAJ DALEJ

Ma 9 lat i już zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę!

2025-06-01 12:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że nie trzeba być dorosłym, żeby zorganizować pielgrzymkę na Jasną Górę, przekonał wszystkich 9-letni Wojtek Małozięć z Łęk Górnych w diec. tarnowskiej. Kiedyś był tu z rodzicami, zakochał się w Jasnej Górze, zwłaszcza, gdy jeden z paulinów pokazał mu organy i jak twierdzi chłopiec, chciałby tu w przyszłości grać Matce Bożej.

Wojtek przyjechał na Jasną Górę z rodzicami, kiedy odbywała się pielgrzymka rolników. Były tłumy pielgrzymów. Kiedy weszli na górną część przybudówki, chłopiec mógł obserwować kaplicę z góry. Jeden z paulinów pokazał chłopcu chór i organy. - Poczułem, że to jest moje miejsce i chcę tutaj zostać. I nawet namawiałem rodziców, żeby przedłużyli urlop, aby dłużej pozostać na Jasnej Górze. Pomyślałem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to zostanę organistą i będę tutaj grał - opowiadał chłopiec. To była tak wielka inspiracja, że od września Wojtek rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Wielkie wrażenie też zrobił na nim Apel Jasnogórski, czyli wieczorne nabożeństwo na cześć Matki Bożej, na które gromadzi się wielu ludzi. Teraz chłopiec prawie codziennie śledzi transmisje z Jasnej Góry i powoli staje się prawdziwym znawcą tego miejsca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję