Reklama

Wiara

Dali przykład miłości i odwagi

Wojna, brutalność i zagłada Żydów, ale też miłość, poświęcenie i oddanie Bogu, rodzinie oraz drugiemu człowiekowi – tak w pigułce możemy powiedzieć o życiu bł. rodziny Ulmów.

Niedziela Ogólnopolska 28/2024, str. 8-9

[ TEMATY ]

bł. rodzina Ulmów

Radio Fara

Mszy św. dziękczynnej w dniu wspomnienia bł. Ulmów przewodniczy abp Adam Szal, metropolita przemyski

Mszy św. dziękczynnej w dniu wspomnienia bł. Ulmów przewodniczy abp Adam Szal, metropolita przemyski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze liturgiczne wspomnienie błogosławionych męczenników z Markowej: Józefa, Wiktorii i ich siedmiorga dzieci obchodziliśmy 7 lipca. W sposób szczególny dzień ten obchodzili mieszkańcy Podkarpacia i metropolii przemyskiej, ponieważ samarytanie XX wieku, podczas uroczystej sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego, która odbyła się w Muzeum Zamku w Łańcucie, zostali ustanowieni patronami województwa.

Szczególna sesja

Z inicjatywą ustanowienia bł. rodziny Ulmów patronami Podkarpacia wystąpiły organizacje katolickie archidiecezji przemyskiej, diecezji: rzeszowskiej, zamojsko-lubaczowskiej i tarnowskiej, a w grudniu 2023 r. radni przyjęli uchwałę intencyjną, w której uznali, że Józef i Wiktoria wraz z dziećmi są najlepszymi kandydatami do miana patronów. – Samorząd Województwa Podkarpackiego konsekwentnie od 2008 r. podejmuje inicjatywy związane z promocją rodziny Ulmów w regionie. To budowa muzeum w Markowej, ale też liczne upamiętnienia, konferencje, aż do momentu beatyfikacji – podkreślił marszałek Władysław Ortyl. – 7 lipca to w tym roku szczególny dzień: liturgiczne wspomnienie bł. rodziny Ulmów. To piękny i podniosły dzień, to ważna uroczystość dla mieszkańców Podkarpacia, ale myślę, że też dla mieszkańców całego kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W obradach sejmiku województwa w Muzeum Zamku w Łańcucie wzięli udział licznie zaproszeni goście, wśród których byli: parlamentarzyści, podkarpaccy samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych oraz stowarzyszeń i organizacji.

Wzorem Święta Rodzina z Nazaretu

Dalsza część uroczystości związanych z liturgicznym wspomnieniem i patronatem bł. rodziny Ulmów miała miejsce w kościele św. Doroty w Markowej. Tam odbyła się Msza św. dziękczynna za dar ich beatyfikacji, z prośbą o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców Podkarpacia. Modlitwie przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal, a razem z nim przy ołtarzu obecni byli przedstawiciele archidiecezji przemyskiej: arcybiskup senior Józef Michalik i bp Stanisław Jamrozek, a także ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba i senior diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Jan Śrutwa.

Reklama

Podczas Eucharystii sprawowanej w świątyni w Markowej, gdzie spoczywają doczesne szczątki błogosławionych, abp Szal wygłosił okolicznościowe kazanie, w którym zwrócił uwagę wiernych, że męczennicy z Markowej jako rodzina realizowali ideał Świętej Rodziny z Nazaretu. – Pan Bóg zaplanował przyjście Syna Bożego w rodzinie. Pan Jezus urodził się w rodzinie, która zajmowała się Nim z troskliwością, przyjęła Go z wiarą i z miłością – powiedział pasterz Kościoła przemyskiego. – Maryja i Józef prowadzili normalne życie, nacechowane pracą zmierzającą do zapewnienia środków potrzebnych do utrzymania w ówczesnych czasach. Z fragmentów Ewangelii dowiadujemy się, że było to życie zwyczajne, życie związane z tym, iż zawierzyli je Panu Bogu, pełne posłuszeństwa woli Bożej. Przejawiało się to szczególnie w postawach Maryi i Józefa. Stworzyli najlepsze środowisko dla Boga, który stał się człowiekiem. Było to ciepłe ognisko rodzinne, nacechowane atmosferą miłości.

O ducha służby, prawdy i miłości

Jak wyjaśnił abp Szal, przypadające 7 lipca wspomnienie bł. rodziny Ulmów i Rodzina z Nazaretu pokazują nam, że w zamyśle Boga jest właśnie rodzina. Ksiądz biskup nawiązał do słów Jana Pawła II z 16 czerwca 1999 r. w Starym Sączu, który stwierdził, że świętość rodzi się w rodzinie. „Świat potrzebuje rodziny, która będzie pragnąć świętości” – zaznaczył Ojciec Święty. Arcybiskup przemyski wymienił w swoim wystąpieniu cechy, które odnajdujemy w rodzinie Józefa i Wiktorii. To duch służby, uczciwość, dążenie do prawdy i troska o dobro wspólne.

Jak wskazał kaznodzieja, duch służby przypomina nam, że żyjemy nie tylko dla siebie: – Rodzice służą dzieciom, dzieci, kiedy są dorosłe, służą rodzicom. „Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą” (por. Mt 20, 26) – to słowa Chrystusa, które spełniają się w kochającej się rodzinie.

Arcybiskup Szal zauważył, że bardzo ważne jest w rodzinie dążenie do prawdy: – Dzisiaj dążenie do prawdy staje się niemodne, ulegamy presji tzw. poprawności politycznej. Rodzina Ulmów uczy nas dążenia do prawdy, choćby tej wyrażonej przez bł. Józefa: „Ja ich nie wyrzucę, to też ludzie”. To prawda fundamentalna, ale nie zawsze stosowana – że każdy człowiek ma swoją godność i trzeba szanować życie od poczęcia do naturalnej śmierci.

Reklama

Hierarcha zwrócił się też do obecnych w Markowej samorządowców. Oznajmił, że w bł. rodzinie Ulmów znajdziemy troskę o dobro wspólne. – W rodzinie pokazuje się, jak bardzo potrzebna jest troska o dobro współmałżonków i dzieci. Dbamy nie tylko o to, żeby nam było dobrze w rodzinie, ale żeby z nami było w rodzinie dobrze. I to trzeba przenieść także na nasze środowisko, którym jest wieś, miasto, samorząd. Tym była przesiąknięta rodzina Józefa i Wiktorii.

Metropolita przemyski przypomniał, że przyjmując patronat nad województwem, bł. Ulmowie będą patronami naszych rodzin: – W nich mamy szukać prawdy, troski o dobro wspólne, tam mamy służyć sobie nawzajem. Są dla nas przykładem wzajemnej miłości i odwagi otwarcia się na drugiego człowieka i Pana Boga.

Na koniec abp Szal poprosił, by trwające w nas dziękczynienie za beatyfikację przerodziło się w pracę nad tym, aby nasze wspólnoty były kochającą się rodziną – nie tylko w domu, ale i we wszystkich miejscach, do których idziemy.

Niech patronuje rodzinom Podkarpacia

Na zakończenie Mszy św. biskupi przeszli przed ołtarz, przy którym znajdują się relikwie bł. rodziny Ulmów, by w obecności władz województwa i wszystkich zgromadzonych wiernych zawierzyć mieszkańców Podkarpacia opiece nowych patronów.

Całość uroczystości w kościele św. Doroty w Markowej dopełnił koncert w wykonaniu kwartetu z Filharmonii Podkarpackiej. Warto dodać, że w dniu liturgicznego wspomnienia bł. rodziny Ulmów, a także w dniu kolejnej rocznicy zawarcia sakramentu małżeństwa przez Wiktorię i Józefa, podczas każdej Mszy św. w markowskiej świątyni małżonkowie odnawiali swoje ślubne przyrzeczenia.

Choć dzień pierwszego liturgicznego wspomnienia bł. rodziny Ulmów i nadanie ich patronatu Podkarpaciu stały się czasem kluczowym dla tej uroczystości, to w Markowej świętowanie rozpoczęto już 6 lipca. Parafia zorganizowała piknik rodzinny oraz Wieczór Błogosławieństw, czyli modlitwę przez wstawiennictwo błogosławionej rodziny Ulmów przed Najświętszym Sakramentem. Podczas nabożeństwa swoim poznawaniem Józefa, Wiktorii i ich siedmiorga dzieci dzielili się ks. Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego Ulmów, i s. Maria Elżbieta Szulikowska, autorka licznych publikacji poświęconych samarytanom XX wieku.

* * *

Błogosławiona rodzina Ulmów to przykład wierności Bogu i miłości do drugiego człowieka, które dokonały się przez męczeńską śmierć 24 marca 1944 r. Była ona efektem ukrywania osób narodowości żydowskiej przed Niemcami. Proces beatyfikacyjny Ulmów trwał od 2003 r., a 17 grudnia 2022 r. papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie całej rodziny. Beatyfikacja Józefa, Wiktorii i ich siedmiorga dzieci odbyła się 10 września 2023 r. w Markowej.

2024-07-08 18:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza szkoła w diecezji rzeszowskiej otrzymała patronat bł. Rodziny Ulmów

Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Błędowej Zgłobieńskiej otrzymała patronat bł. Rodziny Ulmów z Markowej. Uroczystości odbyły się 20 września 2024 r. Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba, który dokonał również poświęcenie sztandaru.

Mszy św. w kościele pw. Św. Wojciecha w Błędowej Zgłobieńskiej przewodniczył bp Jan Wątroba, zaś w koncelebrze uczestniczyli: ks. Witold Gurda, postulator procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów, ks. Janusz Winiarski, dziekan dekanatu Rzeszów-Zachód, ks. Mariusz Matuszewski, dziekan dekanatu Rzeszów-Wschód oraz ks. Stanisław Szeliga, proboszcz parafii w Błędowej Zgłobieńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Chryzostom

[ TEMATY ]

święty

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).

Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma. W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej. Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską. Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397). Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary. Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan). Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach. Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Koronka do Miłosierdzia Bożego – potężna modlitwa grzeszników

2025-09-13 21:22

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Koronka Bożego Miłosierdzia

Red.

90 lat temu, 13 i 14 sierpnia 1935 roku, Pan Jezus podczas objawienia przekazał siostrze Faustynie treść Koronki do Miłosierdzia Bożego. To najbardziej dziś znana na świecie modlitwa do Bożego Miłosierdzia, która – zgodnie z obietnicą Jezusa – wyjednuje wiele łask dla grzeszników. Do jej odmawiania zachęcał Jan Paweł II. Jej przesłanie wybrzmiało także podczas organizowanej na całym świecie Symfonii Miłosierdzia.

Objawienie Koronki wydarzyło się w dniach 13 i 14 sierpnia, kiedy zakonnica otrzymała wizję anioła, wykonawcę gniewu Bożego. Jak pisze w Dzienniczku (Dz. 474-475), widząc znak kary na grzeszną ludzkość wychodzący od anioła, natchniona zaczęła się modlić słowami koronki. „Kiedy się tak modliłam, ujrzałam bezsilność anioła i nie mógł wypełnić sprawiedliwej kary, która się słusznie należała za grzechy” – pisze s. Faustyna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję