Tego dnia w kościele św. Barbary w Sosnowcu kanclerz Kurii i diecezjalny kapelan Policji sprawował Mszę św. w intencji sosnowieckich funkcjonariuszy. – Dziś w tym kościele chcemy wam, sosnowieccy policjanci, podziękować za służbę i pracę w tych niełatwych czasach. Nie mamy wpływu na wasze wyszkolenie i wyposażenie – te rzeczy określają skomplikowane procedury i przetargi. Możemy jednak zatroszczyć się o policyjnego ducha. Naszą modlitewną pamięcią otaczamy tych, którzy wybrali służbę w Policji: sosnowieckich policjantów i policjantki, także tych, którzy są na emeryturze i tych, którzy już odeszli z tego świata – podkreślił w kazaniu ks. Karaś.
Nawiązując do czytanej Ewangelii o rozesłaniu Apostołów, kaznodzieja zwrócił uwagę, że podstawową zasadą, jaką Jezus zostawił swoim uczniom, była wiarygodność. – Najważniejszą cechą ucznia Chrystusa jest świadomość, że to Bóg pierwszy mnie poznał, pokochał i posłał. Jestem zwyczajnym człowiekiem obdarzonym określoną misją od Boga, który wyznaczył mi zadanie. Mnie – księdzu, policjantowi, matce, ojcu. (…) Bóg kiedyś we mnie zainwestował i nieustannie muszę robić sobie rachunek sumienia z tego, czy tego Boga nie zawiodłem. Bóg zainwestował też w ciebie, drogi policjancie, droga policjantko i wyznaczył ci cel w życiu – przypominał ks. Karaś.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Życzę wam, byście zawsze byli wiarygodni i cieszyli się zaufaniem innych. By nikt nigdy nie odwrócił się do was plecami. Życzę wam zrozumienia i życzliwości ze strony wszystkich (…) oraz byście zawsze cali i zdrowi wracali ze służby. Niech wam w życiu zawodowym i osobistym towarzyszy Boże błogosławieństwo, o które modlimy się w czasie tej Mszy św. – zakończył kazanie kapelan.
Po Eucharystii przed świątynią prezentowany był nowoczesny sprzęt policyjny – radiowóz i dwa motocykle. Zwłaszcza dla najmłodszych uczestników Mszy św. była to świetna okazja, by przez chwilę spełnić swoje marzenia i poczuć się jak prawdziwy stróż prawa.