Reklama

W wolnej chwili

Prawnik wyjaśnia

Czy rodzice odpowiadają za długi dzieci?

Rodzice pełnoletniego dłużnika nie odpowiadają zatem za jego zobowiązania. Jeżeli jednak dłużnik nadal mieszka z rodzicami, pewne kłopoty mogą powstać w trakcie egzekucji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy dorosłego syna, który jest u nas zameldowany. Ma on zobowiązania i zaciąga kredyty. Upomnienia i listy od wierzycieli w sprawie długów zaczęły przychodzić na nasz adres. Obawiamy się, że niedługo zapuka do naszych drzwi komornik. Zastanawiamy się, co zrobić, aby nie odpowiadać za długi syna. Czy powinniśmy go wymeldować?

Odpowiedź eksperta
Przepisy polskiego prawa nie przewidują odpowiedzialności za długi pełnoletniego dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jedyną możliwością odpowiedzialności rodziców za długi dziecka jest śmierć tego dziecka i dziedziczenie po nim.

Rodzice pełnoletniego dłużnika nie odpowiadają zatem za jego zobowiązania. Jeżeli jednak dłużnik nadal mieszka z rodzicami, pewne kłopoty mogą powstać w trakcie egzekucji. Z racji tego, że syn nadal mieszka z rodzicami, istnieje możliwość, że komornik podczas egzekucji zajmie ruchomości znajdujące się w domu, chyba że zostaną przedstawione dokumenty wskazujące właściciela rzeczy. Jeżeli komornik zapuka do drzwi, rodzice są zobowiązani do podania informacji o tym, jaki majątek posiada dziecko. Zdarza się, że miejsce zameldowania nie jest jego miejscem zamieszkania, wtedy w domu rodziców nie ma żadnych rzeczy, które są własnością dziecka. Lecz gdy komornik dowie się, że w mieszkaniu znajdują się jednak rzeczy dłużnika, może przeprowadzić egzekucję.

Reklama

Jeśli już dojdzie do zajęcia rzeczy ruchomych, wówczas tylko w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego rodzice mogą przed sądem udowadniać (np. dowodami w postaci zeznań świadków), iż określone przedmioty są ich własnością, a nie własnością syna.

Aby zabezpieczyć się przed odpowiedzialnością za długi syna w drodze dziedziczenia, najlepiej byłoby zawrzeć z zadłużonym synem umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia (wykluczy to dziedziczenie z ustawy) lub trzeba pamiętać o odrzuceniu spadku w ciągu 6 miesięcy od jego śmierci.

Przewidziana w art. 1048 k.c. umowa dotycząca zrzeczenia się takiego spadku oznacza wyłączenie dziedziczenia. Zrzeczenie się dziedziczenia następuje w drodze umowy zawartej w formie aktu notarialnego między spadkobiercą a przyszłym spadkodawcą. Zrzeczenie się dziedziczenia może – według wyraźnego brzmienia art. 1048 k.c. – obejmować tylko dziedziczenie ustawowe. Nie ma zatem możliwości zrzeczenia się dziedziczenia testamentowego. Taki spadkobierca może jedynie odrzucić spadek (art. 1012 k.c.). Nie ma przeszkód, aby spadkobierca, który zrzekł się dziedziczenia z ustawy, nabył spadek lub zapis na podstawie testamentu.

2024-08-13 13:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie wystarczy dać zupę

choroba

Starsze małżeństwo. Ona chora, leży na łóżku, co chwila potrzebuje tlenu, by mogła oddychać. On porusza się o własnych siłach, ale po tylu przejściach z jego głową zaczyna być już coś nie tak. Dostaje niewielką emeryturę, z której oboje żyją, bo kobiecie, poza zasiłkiem pielęgnacyjnym, nie przysługuje nic – za wcześnie zaczęła chorować. Mężczyzna opiekuje się swoją żoną, choć proponowano mu wielokrotnie, by umieścił ją w jakimś ośrodku. Ale czy to byłaby miłość, która przysięgał jej przed ołtarzem?
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję