ALKOTUBKI
Skandal
Podejmując słuszną walkę z niebezpiecznymi tzw. alkotubkami, przypominającymi musy dla dzieci, pamiętajmy, że jest to jeden z wielu problemów, które wymagają natychmiastowej reakcji władz oraz pracy u podstaw nad zmianą mentalności naszego społeczeństwa. Tutaj powinno być zero tolerancji dla rozpijania społeczeństwa, ale także trzeba położyć nacisk na promocję postaw trzeźwościowych – uważa bp Tadeusz Bronakowski. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych tak skomentował pojawienie się w sklepach saszetek z alkoholem. Produkt wzbudził społeczne oburzenie. 1 października, kiedy sprawa wybuchła, mówili o niej wszyscy najważniejsi. Ma jednak rację bp Bronakowski, że to samo oburzenie powinno być okazywane znacznie częściej, bo problemu nadużywania alkoholu nie rozwiąże jedna decyzja – potrzebne są działania systemowe, które, niestety, trudno zauważyć.
SYNOD
Mniej ascezy
Reklama
Czwarta grupa studyjna synodu, zajmująca się reformą formacji seminaryjnej, zaproponowała, by seminarzyści mieli większą styczność z rzeczywistością świecką i spędzali więcej czasu wśród „zwykłego życia ludzi” niż dotychczas. Efekty swej pracy grupa zaprezentowana podczas pierwszej kongregacji generalnej XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów w Watykanie. W dokumencie negatywnie oceniono styl dotychczasowej formacji „jako długotrwałego doświadczenia z dala od ludu Bożego”. Grupa przewiduje też udział świeckich w planowaniu formacji kapłańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gremium, na którego czele stoi arcybiskup Madrytu José Cobo Cano, postuluje również zapewnienie niezbędnego czasu i przestrzeni na pogłębianie i zweryfikowanie powołania do posługi święceń i charyzmatu celibatu w intensywnym życiu duchowym. Sugeruje, by w całym okresie formacji klerycy – przez otwartość na zwykłe życie oraz życie wspólnot chrześcijańskich – mogli przejść proces solidnego integralnego dojrzewania. Poza tym wszelkie aspekty formacji mają być dostosowane do specyfiki każdego kandydata. Chodzi o „osobiste towarzyszenie każdemu” w prawdziwym braterstwie między wyświęconymi szafarzami, a z drugiej strony – w żywej relacji ze świeckimi, co ma być koniecznymi warunkami rozwoju „dojrzałej osobowości, która jest niezbędna dla równowagi afektywnej, samokontroli, zintegrowanej seksualności i zapobiegania pladze nadużyć”
a.k.
SIŁA NAPĘDOWA
Czy to aby na pewno reforma?
Reklama
Według nowej ankiety przeprowadzonej przez renomowany amerykański instytut Pew Research Center w Waszyngtonie, większość katolików w USA i sześciu krajach Ameryki Łacińskiej chce fundamentalnych zmian w Kościele. Swoje nadzieje pokładają w papieżu Franciszku. Dla wielu milionów wiernych w tych siedmiu krajach 87-letni zwierzchnik Kościoła katolickiego uosabia nadzieję na zmiany. Na przykład w USA 42% katolików postrzega go jako siłę napędową reform. Dodatkowe 30% potwierdza, że przyniósł on przynajmniej niewielkie zmiany w Kościele. Idzie to w parze z utrzymującą się wysoką popularnością urodzonego w Argentynie papieża. We wszystkich badanych krajach co najmniej dwie trzecie katolików ma o nim pozytywną opinię. W USA popularność papieża ostatnio spadła, ale nie za bardzo. W 2014 r. 85% amerykańskich katolików nadal miało pozytywną opinię o Franciszku, dziś jest to 75%. Papież jest szczególnie popularny w Kolumbii (88%) i Brazylii (84%). Jakich zmian chcą katolicy? Może lepiej należałoby zapytać, co im nie pasuje. Generalnie to tematy dyżurne w mediach, czyli nauczanie związane z VI przykazaniem, kapłaństwo kobiet i celibat księży. Są one nośne, ale czy najbardziej potrzebne w koniecznej reformie? – bo przecież Kościół zawsze się reformuje. Niekoniecznie.
NAJWAŻNIEJSZE PROBLEMY
Konwersacja w Duchu Świętym
Zakończył się pierwszy tydzień drugiej sesji synodalnej synodu o synodalności, zgromadzenia, które ma potrwać do 27 października. Sekretarz specjalny zgromadzenia synodalnego ks. Giacomo Costa, jezuita, stwierdził, że od początku udało się wejść w głębię obrad. Pomogły w tym rekolekcje oraz czuwanie pokutne. Czym będzie różniło się tegoroczne zgromadzenie od ubiegłorocznego, czyli pierwszej sesji? O ile pierwsza sesja miała służyć zebraniu wszystkich pytań i problemów, które są dziś ważne dla Kościoła, o tyle w drugiej zostaną wyszczególnione te najważniejsze. To nad nimi będzie dyskusja, z zastosowaniem tej samej metody co przed rokiem, czyli konwersacji w Duchu Świętym. – Wiele osób uważa, że celem synodu jest strukturalna zmiana w Kościele, reforma – powiedział kard. Mario Grech, sekretarz generalny synodu. – Wszyscy tego chcemy, ale nie wszyscy mamy ten sam pomysł na reformę i jej priorytety – dodał kardynał. W tej sytuacji dobrze jest zaufać Bogu: – Gdyby Duch Święty nie miał pierwszeństwa w naszej pracy, cel synodu byłby administracyjno-prawny lub polityczny, a nie kościelny – stwierdził hierarcha.
NOWI PURPURACI
Nowy konsystorz
Reklama
Papież Franciszek ogłosił 6 października nazwiska dwudziestu jeden nowych kardynałów. Konsystorz, na którym otrzymają oni insygnia tej godności, odbędzie się 8 grudnia w Watykanie. Wśród nominatów nie ma Polaków. Nowi kardynałowie pochodzą z osiemnastu państw. Po raz pierwszy w historii swego kardynała będą miały Serbia i Iran, a po wielu latach przerwy – Algieria. Wśród nominatów jest aż jedemastu zakonników. Siedmiu nominatów reprezentuje Europę i pięciu Amerykę Łacińską. Trzech pracuje w Kurii Rzymskiej, jeden jest byłym nuncjuszem apostolskim. Dwóch należy do obrządków wschodnich (ukraińskiego greckokatolickiego i syromalankarskiego). Najstarszy ma 99 lat, a najmłodszy 44 lata. Franciszek powiedział, że „ich pochodzenie wyraża powszechność Kościoła, który nieustannie głosi miłosierną miłość Boga wszystkim ludziom Ziemi”.
FRANCJA
Kolejne podpalenie kościoła
Kolejny pożar zabytkowego kościoła we Francji, tym razem w Poitiers. W ogniu stanęła średniowieczna świątynia wzniesiona nad grobem św. Hilarego, Ojca Kościoła z IV wieku, pierwszego biskupa tego miasta. Według wstępnych ustaleń, przyczyną pożaru było podpalenie. Kościół św. Hilarego został zbudowany w X wieku. To jeden z najcenniejszych zabytków w Poitiers. W 1998 r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pożar udało się ugasić. Nie ma ofiar w ludziach, są jednak poważne zniszczenia materialne, uszkodzone zostały cenne dzieła sztuki, lecz sama struktura kościoła i jego dach nie zostały naruszone. To kolejny dzwonek alarmowy i znak postępującej coraz silniej w starym chrześcijańskim świecie chrystianofobii. W najradykalniejszym wydaniu jej celem jest nie tyle wyrugowanie, ile fizyczne zniszczenie wszystkiego, co chrześcijańskie.
SINIZACJA
Chiński model chrześcijaństwa
Komunistyczne władze Chin nadal usuwają krzyże oraz wizerunki Chrystusa i Maryi Panny ze świątyń katolickich i zastępują je portretami obecnego prezydenta Xi Jinpinga w ramach dążeń do wzmożenia kontroli nad religiami w tym kraju. Poinformowano o tym w ogłoszonym 1 października raporcie Komisji Kongresu Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) z końca września br. W dokumencie zwrócono uwagę, że prowadzona przez władze komunistyczne polityka „sinizacji religii”, polegająca na przystosowywaniu ich do kultury chińskiej, łamie systematycznie prawo do wolności wyznania, uznane i chronione w wymiarze międzynarodowym. W praktyce owa „sinizacja” podporządkowuje religie i wierzenia polityce Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i jej marksistowskiej wizji religii – stwierdzono w raporcie. Kilka lat temu niektórzy komentatorzy przewidywali, że Chiny niedługo będą pierwszym pod względem obecności chrześcijańskiej – oczywiście, w liczbach bezwzględnych – państwem świata. Teraz takie proroctwa spotyka się rzadziej, o ile w ogóle. To efekt sinizacji wszystkich religii, w tym chrześcijaństwa. Proces ten nie ma, oczywiście, nic wspólnego z inkulturacją Ewangelii. W istocie jest metodą siłowego podporządkowania jej polityce.