Reklama

Kościół

Gniezno, Bydgoszcz

Młodzi dla cierpiących

Dzięki takim akcjom nasi chorzy czują się mniej samotni, widzą, że są tacy, którzy towarzyszą im w cierpieniu. Tak było i tym razem.

Niedziela Plus 43/2024, str. II

[ TEMATY ]

młodzi

pomoc

hospicjum

Gniezno

Bydgoszcz

archiwum organizatorów

Wolontariusze przekazali na ręce dyrekcji hospicjum czek z zebraną kwotą

Wolontariusze przekazali na ręce dyrekcji hospicjum czek z zebraną kwotą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hospicjum to miejsce szczególne, miejsce wielkiej troski, dobroci, miłości i nadziei. W obliczu choroby i cierpienia chorzy potrzebują obecności drugiej osoby, która będzie towarzyszyć im w cierpieniu. Młodzież Franciszkańskiego Ruchu Apostolskiego i uczniowie kl. VIIIa Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego w Pakości k. Inowrocławia razem z katechetką Danutą Kaźmierczak i o. Arkadiuszem Czają – przewodniczącym Konferencji Asystentów Narodowych, Prowincjalnych, Regionalnych i Miejscowych Franciszkańskiego Zakonu Świeckich w Polsce – odwiedzili Hospicjum im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki, istniejące przy parafii Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Należy podkreślić, że w kościele parafialnym, przy którym działa hospicjum, ks. Jerzy odprawił swoją ostatnią Mszę św. przed męczeńską śmiercią.

Ponadczasowa inicjatywa

Reklama

Wolontariusze z Pakości, którzy udali się do hospicjum, biorą udział w ogólnopolskiej akcji charytatywnej noszącej nazwę: „Uśmiech jest najpiękniejszym podziękowaniem”. Pod takim hasłem działa w Polsce grupa osób, których celem jest bezinteresowne niesienie pomocy chorym przez występy artystyczne, obdarowywanie ich kolorowymi maskotkami i modlitwą w ich intencji. Zainicjowana przez nich akcja trwa już od kilkunastu lat, a jej celem jest zasygnalizowanie, jak ważne są pomoc ofiarowana drugiemu człowiekowi i towarzyszenie mu w pokonywaniu różnych trudności. W haśle zawarte są wyjątkowość i zarazem sedno tej dobroczynnej działalności, bo każdy występ wywołuje radość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomnijmy, że inicjatorami tego przedsięwzięcia są zakonnicy franciszkańscy z klasztoru w Pakości razem z franciszkanami świeckimi. W działania te włącza się także wielu artystów, a wśród nich ci światowej sławy. Chętnie uczestniczą w nich również młodzież szkolna i inni wolontariusze, którzy pragną czynnie brać udział w charytatywnej działalności. Wzorem dla nich jest św. Franciszek z Asyżu, który troszczył się o wszystkich, spieszył im z pomocą, żył ich codziennymi sprawami, troskami i radościami oraz dzielił się tym, co posiadał.

Franciszkańska inicjatywa adresowana jest szczególnie do osób chorych przebywających w hospicjach, szpitalach, w domach pomocy społecznej, domach seniora i w ośrodkach szkolno-wychowawczych. Wolontariusze organizują również spotkania z dziećmi i młodzieżą w domach dziecka oraz szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, połączone z występami. Dali się już poznać dzięki częstym udziałom w akcjach na rzecz potrzebujących pomocy nie tylko materialnej, ale także duchowej. Ostatnio włączyli się w pomoc powodzianom, organizując koncert charytatywny połączony ze zbiórką pieniędzy dla poszkodowanych przez powódź.

Modlitwa, śpiew i radość

Reklama

Spotkanie w hospicjum w Bydgoszczy rozpoczęło się modlitwą, której przewodniczył o. Arkadiusz Czaja. Po modlitwie nastąpiła część artystyczna. Młodzież wraz z katechetką zaśpiewała znane pieśni religijne i ludowe. W śpiew włączyli się pensjonariusze. W czasie spotkania wystąpił także znany iluzjonista Paweł Czaja „Duo Paulo”, który jest laureatem międzynarodowych konkursów prestidigitatorskich. Tym razem wystąpił w roli iluzjonisty oraz klauna, a swoimi pokazami sprawił, że na twarzach osób chorych pojawił się uśmiech. Młodzież nie tylko śpiewała, lecz też wcieliła się w postacie bajkowe. Dzięki temu w czasie występu na sali i na korytarzach można było spotkać Myszkę Miki, Kaczora Donalda czy Kubusia Puchatka. Na zakończenie wolontariusze wręczyli wszystkim chorym upominki – kolorowe pluszaki. Maskotki pochodzą od ofiarodawców, wśród których jest znana i ceniona piosenkarka Krystyna Giżowska. Obok pluszaków chorzy otrzymali także widokówki z klasztorem franciszkańskim i kalwarią w Pakości oraz płyty z pieśniami maryjno-franciszkańskimi nagrane przez dyrygentkę Honoratę Siergun razem z franciszkańskim chórem „Oremus” i scholą „Mazurskie Słowiki” z Miłakowa.

Podziękowania i łzy wzruszenia

Na zakończenie spotkania o. Arkadiusz podziękował wszystkim osobom posługującym chorym; podkreślił swoje uznanie dla nich i podziw. Obiecał stałą modlitwę za osoby chore i personel placówki oraz ich rodziny. Wolontariusze przekazali na ręce dyrekcji hospicjum czek na sumę 8 tys. zł, która została zebrana w czasie charytatywnego festynu rodzinno-franciszkańskiego w Pakości. Odwiedzili również leżące osoby chore, które nie mogły uczestniczyć we wspólnym spotkaniu, i je także obdarowali. Ojciec Arkadiusz modlił się przy każdym chorym i udzielił Bożego błogosławieństwa. Pacjenci hospicjum byli bardzo wdzięczni i niewątpliwie cieszyli się z tej wizyty. Dyrekcja podziękowała wolontariuszom za ich akcję oraz zaangażowanie, które dodaje chorym nadziei. Wszyscy biorący udział w tym szlachetnym przedsięwzięciu otrzymali od księdza kapelana hospicjum książki o bł. ks. Jerzym Popiełuszce.

Wyjazd był czasem radości i uśmiechu dla wszystkich. Na twarzach wielu chorych można było zauważyć łzy wzruszenia. W takich momentach odkrywa się podstawową prawdę o ludzkiej egzystencji, że obok opieki medycznej chorzy potrzebują także bliskich, kapłana, przyjaciół i znajomych.

Cenna lekcja

Młodzi ludzie wrócili do Pakości bogatsi o nowe doświadczenia, przywieźli także podziękowania dla mieszkańców miasta – przekazał je przez nich ks. Józef Kubalewski, kapelan i proboszcz parafii Świętych Polskich Braci Męczenników, na terenie której znajduje się hospicjum. Odwiedziny pakoskiej młodzieży urozmaiciły czas podopiecznym hospicjum i wprowadziły w ich życie odrobinę radości, a uczniom pokazały, że w życiu najważniejsze są: miłość, dobro i bycie z drugim człowiekiem, także – a może przede wszystkim – w jego cierpieniu.

Organizatorzy akcji charytatywnej mają zaplanowane odwiedziny kolejnych hospicjów, szpitali i domów pomocy społecznej oraz domów dziecka i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych, a także koncerty na rzecz pomocy osobom poszkodowanym przez powódź.

2024-10-22 13:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz: młodzi przyszli na spotkanie, by poznać bliżej biskupa

[ TEMATY ]

Bydgoszcz

Bp Krzysztof Włodarczyk

diecezja.bydgoszcz.pl

„Marzyłem o karierze sportowca, ale spotkałem na drodze księdza, który zafascynował mnie swoją postawą. Pomyślałem wówczas, że chciałbym być do niego podobny” - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który spotkał się z uczniami szóstej i siódmej klasy.

Przedstawiciele SP nr 18 w Bydgoszczy w ramach diecezjalnego projektu katechetycznego „Od lat 20 diecezję bydgoską mamy i na 5+ wszyscy ją znamy”, nawiedzili Katedrę św. Marcina i Mikołaja. -To nasze ostatnie zadanie, które dotyczy osoby księdza biskupa, jego pracy duszpasterskiej. Chcielibyśmy bliżej go poznać i zadać kilka pytań - powiedziała katechetka Izabela Cedro-Ciborska.
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do katechetów: Głosicie pedagogię nie ludzką, ale boską

2025-09-13 15:48

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

- Nie miejcie kompleksów, nie dajcie się zepchnąć w kąt i wystraszyć, że może głosicie coś nietrafnego, nieudanego, niemodnego. Jesteście po stronie Boskiego pedagoga - mówił w sobotę 13 września abp Andrzej Przybylski podczas inauguracji roku katechetycznego w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.

Zwracając się do nauczycieli abp Przybylski odniósł się do trwającego jubileuszu i osoby papieża Piusa XI, którego decyzją powstała diecezja katowicka. - Ale dziś, kiedy przychodzimy, by przypomnieć sobie ten moment początków Kościoła katowickiego, papieża Piusa XI, to jako wychowawcy, pedagodzy, katecheci powinniśmy sobie też przypomnieć, że ten papież jest też autorem encykliki o wychowaniu chrześcijańskim młodzieży. Dlaczego papież postanowił wtedy, sto lat temu, napisać taką encyklikę, która tylko i wyłącznie dotyka tajemnicy szkoły, tajemnicy wychowania chrześcijańskiego? Bo w jego czasach działo się coś podobnego, co wraca dzisiaj w naszych czasach. Pojawiły się różne pomysły na edukację, na wychowanie. Pojawiły się takie koncepcje naturalistyczne, że Bóg do wychowania jest w ogóle niepotrzebny, że najlepiej religię odsunąć od kształtowania i rozwoju człowieka, bo mamy się zająć tylko jego naturą - przypomniał abp Przybylski. - Mamy rozwijać w nim tylko to, co naturalne, zbadane, biologiczne, psychologiczne. W nurcie tych różnych pojawiających się myśli w tamtym czasie zaczęła się też bitwa o kształt szkoły. Walka o tak zwaną świecką szkołę, że trzeba już skończyć z jakimś monopolem Kościoła na szkołę - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję