Reklama

Niedziela Małopolska

Śpiewają z serca

Dla tych dzieciaków to jest super nauka; obok muzyki – lekcja historii i patriotyzmu – stwierdza Marta Wachnicka.

Niedziela małopolska 45/2024, str. I

[ TEMATY ]

Kraków

Joanna Andryszak

Próby przynoszą piękne efekty!

Próby przynoszą piękne efekty!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed tegorocznym Świętem Niepodległości zespół „Prowadź mnie” nagrał patriotyczny teledysk. Sto osób zaśpiewało pieśń Boże coś Polskę. Towarzyszył im dwudziestoosobowy zespół instrumentalny, którego połowę także stanowią dzieci.

Zespół działa od trzech lat przy parafii św. Pawła w Wieliczce, gdzie śpiewają podczas Mszy św. i gdzie spotykają się na próbach. Mają na swym koncie 150 koncertów, 7 teledysków i 6 płyt z autorskimi utworami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przygoda z panią muzyką

Twórcą „Prowadź mnie” i jego dyrektorem jest dr Paweł Piotrowski – muzyk, organista w kościele św. Pawła w Wieliczce, dyrektor Wydawnictwa Naukowego PETRUS, który przekonuje, że najmłodsi chętnie śpiewają także pieśni religijne i piosenki patriotyczne. – Ważne jest podejście do dzieci, zwłaszcza podczas prób, to jest punkt wyjścia – stwierdza dr Piotrowski w rozmowie z Niedzielą. Tłumaczy: – Próby mają być formą zabawy, przygodą z panią muzyką.

Reklama

Sylwia Wąsik, mama Darii i Marta Wachnicka, mama Zosi, podkreślają panującą w zespole atmosferę, która sprawia, że dzieci chcą śpiewać, chętnie uczestniczą w próbach, a jeszcze chętniej – w koncertach. – W ramach uczenia się nowego utworu dzieci poznają jego treść, p. Paweł tłumaczy im znaczenie kolejnych wersów, przybliża też kontekst historyczny danej pieśni – opowiada Sylwia Wąsik, której córka od ponad roku śpiewa w zespole. Mama podkreśla, że takie spotkania bardzo ubogacają dzieci.

– Zosia zna śpiewnik na pamięć – stwierdza Marta Wachnicka. Jej córka od ponad trzech lat śpiewa w zespole. Mama docenia możliwość rozwoju dziecka, jego uwrażliwienie na różnego rodzaju muzykę. Zauważa, że śpiewanie na scenie kształtuje też pewność siebie. Zaznacza: – Zespół „Prowadź mnie”, to nie tylko muzyka. To jest społeczność super dzieciaków i ich rodziców, którzy murem stoją za nimi.

Edukacja i wychowanie

Mamy doceniają poznawany i wykonywany przez zespół repertuar, w tym pieśni katolickie oraz piosenki patriotyczne. – Daria ma 6 lat i zna na pamięć hymn – mówi z dumą Sylwia Wąsik i przekonuje, że na kształtowanie wartości patriotycznych nigdy nie jest za wcześnie. Mama Zosi dodaje: – Takie elementy wychowania są nam bardzo potrzebne, a zespół te treści, związane z patriotyzmem, z wiarą, w mądry sposób popularyzuje. Dla tych dzieciaków to jest super nauka; obok muzyki – lekcja historii i patriotyzmu.

Doktor Piotrowski przyznaje, że zespół to edukacja muzyczna, ale także uwrażliwianie dzieci na wartości patriotyczne, chrześcijańskie, katolickie, na dobro, piękno, prawdę, miłość, uczciwość.

Reklama

W ramach przygotowań do wykonania pieśni Boże coś Polskę dzieci, zanim opanowały tekst, z uwagą słuchały wyjaśnień p. Pawła na temat kolejnych wersów utworu. Poznały jego kontekst historyczny. Na kilka tygodni przed tegorocznym Świętem Niepodległości zespół spotkał się na Skałce, gdzie nagrywał teledysk. Dzieci wystąpiły w strojach inspirowanych modą z czasów Polski międzywojennej. Z ufnością i przekonaniem zaśpiewały modlitwę zawartą w pieśni. – Inicjatorką nagrania tego teledysku i innych projektów muzycznych jest pani prezes stowarzyszenia „Prowadź mnie” Magdalena Przetaczek – informuje Paweł Piotrowski. I podkreśla: – Skałka jest najpiękniejszym miejscem do nagrania patriotycznego teledysku. Tu biło i bije serce Krakowa, tu jest ołtarz ojczyzny, tutaj zginął za prawdę św. Stanisław ze Szczepanowa, biskup męczennik, głoszący te wartości, które przekazujemy i wpajamy dzieciom.

A te wykazały się wszystkimi potrzebnymi w takich okolicznościach umiejętnościami. Gdy pytam, jak liczną gromadę zmotywować do tak profesjonalnego zachowania przed kamerami, Paweł Piotrowski wskazuje na rodziców: – Do takich zachowań przygotowali ich rodzice, którzy przed nagraniem rozmawiali z dziećmi, wyjaśniali, dlaczego trzeba się właściwie zachowywać, przypominali, że miejscem nagrania jest kościół. Istotne były też względy praktyczne. Na pytanie, ile będzie trwało nagranie teledysku, odpowiadałem, że 2 godz. albo 12 godz. (śmiech) i wyjaśniałem, jak ważne jest odpowiednie zachowanie zespołu. Podkreśla też obecność mam, które czuwały m.in. nad wizerunkiem dzieci.

Zapiera dech w piersiach

Ci, którzy słyszeli nagranie pieśni, którzy oglądali fragmenty teledysku, przyznają, że materiał robi wrażenie. – Jestem wzruszona i taka dumna ze swego dziecka i z całego zespołu. To są niezwykłe chwile, gdy się patrzy, jak dzieci skupione śpiewają całymi sobą – przyznaje Sylwia Wąsik. A Marta Wachnicka dodaje: – Łzy same płyną do oczu. Naprawdę, zapiera dech w piersiach. Cudowne jest to poszukiwanie twarzyczki swego dziecka pośród innych. Człowiek czuje dumę, bo widzi, że próby, wszelkie starania, motywacja, przynoszą piękne efekty.

Paweł Piotrowski zaznacza: – Za każdym razem, gdy słyszę, jak zespół śpiewa, odczuwam dużą radość i satysfakcję, i taką wewnętrzną dumę. Dzieci nie tylko pięknie śpiewają, ale przede wszystkim są przekonane do tego, co śpiewają. Śpiewają naprawdę z serca.

Patriotyczny teledysk z pieśnią Boże coś Polskę można obejrzeć na playliście zespołu: youtube.com/playlist? list=PLu_HxXsSupyUD1YMiyAFRPLrwtuLu5slk. Z kolei w sobotę 9 listopada, o godz. 19 „Prowadź mnie” wystąpi, wspólnie z przedstawicielami Skaldów i Czerwonych Gitar, w koncercie patriotycznym „W hołdzie Matce i Ojczyźnie” w kościele św. Pawła w Wieliczce.

2024-11-05 14:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków prawdopodobnie postulatorem procesu Jánosa Esterházyego

[ TEMATY ]

Kraków

abp Marek Jędraszewski

wikipedia.org

- Ponieważ umierał jako męczennik pojawiają się głosy, żeby rozpocząć jego proces beatyfikacyjny i niewykluczone, że głównym postulatorem będzie Kraków - mówił o Jánosu Esterházym w wywiadzie udzielonym dla biura prasowego archidiecezji krakowskiej arcybiskup Marek Jędraszewski po odebraniu nagrody jego imienia w parlamencie węgierskim.

Metropolita krakowski przywołał właściwie nieznaną Polakom historię Jánosa Esterházyego, Węgra o polskich korzeniach. Arcybiskup przyznał także, że jeszcze pół roku temu sam nie wiedział, kim był ten człowiek. Dowiedział się od konsul Republiki Węgierskiej w Krakowie, która zaprosiła go do wzięcia udziału w uroczystości powtórnego pogrzebu Esterházyego.
CZYTAJ DALEJ

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję