To odpowiedź na zaproszenie papieża Franciszka, aby zjednoczyć się z młodymi całego świata we wspólnym wyznawaniu wiary. Towarzyszyły nam słowa proroka Izajasza: „Ci, co zaufali Panu, biegną bez znużenia”. W świetle tych słów przeżywamy ten dzień – powiedział diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Mateusz Wyspiański.
Dzień młodych rozpoczął się w szkole Ojców Pijarów, gdzie s. Anna Mikołajewicz, Adoratorka Krwi Chrystusa i katechetka w bolesławieckich szkołach mówiła do młodych o potrzebie zaufania Chrystusowi. – Warto wyruszyć w drogę, ponieważ bezczynność zabija, a obojętność to wroga siła. To są słowa, które młodym należy nieustannie przypominać. Jest jednak jeszcze coś: w tej drodze nie są sami, zawsze jest z nimi Pan Bóg, obojętnie, w jakim miejscu życia się znajdują. Warto Mu zaufać – mówiła s. Anna. Jako katechetka wie dobrze, że do młodych należy wychodzić, należy iść w te miejsca, w których młodzi są. Tam trzeba się z nimi spotykać, słuchać ich i rozmawiać. Czekanie na nich, aż sami przyjdą, może okazać się złudne. – Młodzi potrzebują wiedzieć, że ktoś się nimi interesuje, że są ważni, że ktoś chce ich słuchać – podkreślała s. Anna.
Dalsza część spotkania odbywała się w małych grupach, gdzie zgłębiany był temat spotkania. – To także okazja do tego, aby młodzież mogła się lepiej poznać, nawiązać nowe znajomości – powiedział ks. Mateusz.
Po chwili przerwy nastąpił przemarsz z symbolami Światowych Dni Młodzieży – krzyżem i ikoną Matki Bożej – do pobliskiej bazyliki maryjnej. Przemarsz miał miejsce również wokół rynku, co było okazją do dania świadectwa wiary i radości młodego chrześcijańskiego życia.
Mszy św. w bazylice przewodniczył biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek, który w homilii mówił o wielkim znaczeniu Jubileuszu 2025. – W Kościele nie mamy być turystą, kibicem czy uciekinierem, ale pielgrzymem – przypomniał. Podkreślił też, że również młodzi będą mieli swój czas. Przypomniał o dwóch kanonizacjach młodych ludzi, które odbędą się w Rzymie: bł. Carla Acutisa oraz bł. Piera Giorgia Frassatiego – młodych ludzi, którzy są nie tylko przykładem życia wiary, ale też inspiracją dla młodych, jak swoją wiarę przeżywać i jak być świadkiem wiary w dzisiejszych czasach. Zachęcił młodzież do udziału w pielgrzymce młodych do Rzymu oraz do udziału w spotkaniu, jakie zaplanowane jest z okazji Roku Jubileuszowego w Bolesławcu.
Podczas Eucharystii miało także miejsce przyrzeczenie, jakie złożyło 10 nowych członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
Spotkanie Młodych zakończył koncert uwielbieniowy.
S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.
„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich
jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność
i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem
tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany
arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył
w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie
zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie
bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra
Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem
jej głos.
„Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka.
Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy
się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ
już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie
dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe
miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo
gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się
tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich
spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się
w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle
usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód
pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno
się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam
w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych.
Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć
metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły
i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy
coraz głębiej się w niego zapadają.
Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało
ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej
chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad
fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam
prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając
na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko –
nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe
otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek,
szczęście.
Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.