Reklama

Niedziela Legnicka

Odpowiedzieli na wezwanie

Ponad 200 młodych osób z diecezji przyjechało do Bolesławca na 39. Światowy Dzień Młodzieży.

Niedziela legnicka 49/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Bolesławiec

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Przemarsz ulicami miasta z symbolami Światowych Dni Modzieży: krzyżem i ikoną Matki Bożej

Przemarsz ulicami miasta z symbolami Światowych Dni Modzieży: krzyżem i ikoną Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To odpowiedź na zaproszenie papieża Franciszka, aby zjednoczyć się z młodymi całego świata we wspólnym wyznawaniu wiary. Towarzyszyły nam słowa proroka Izajasza: „Ci, co zaufali Panu, biegną bez znużenia”. W świetle tych słów przeżywamy ten dzień – powiedział diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Mateusz Wyspiański.

Dzień młodych rozpoczął się w szkole Ojców Pijarów, gdzie s. Anna Mikołajewicz, Adoratorka Krwi Chrystusa i katechetka w bolesławieckich szkołach mówiła do młodych o potrzebie zaufania Chrystusowi. – Warto wyruszyć w drogę, ponieważ bezczynność zabija, a obojętność to wroga siła. To są słowa, które młodym należy nieustannie przypominać. Jest jednak jeszcze coś: w tej drodze nie są sami, zawsze jest z nimi Pan Bóg, obojętnie, w jakim miejscu życia się znajdują. Warto Mu zaufać – mówiła s. Anna. Jako katechetka wie dobrze, że do młodych należy wychodzić, należy iść w te miejsca, w których młodzi są. Tam trzeba się z nimi spotykać, słuchać ich i rozmawiać. Czekanie na nich, aż sami przyjdą, może okazać się złudne. – Młodzi potrzebują wiedzieć, że ktoś się nimi interesuje, że są ważni, że ktoś chce ich słuchać – podkreślała s. Anna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dalsza część spotkania odbywała się w małych grupach, gdzie zgłębiany był temat spotkania. – To także okazja do tego, aby młodzież mogła się lepiej poznać, nawiązać nowe znajomości – powiedział ks. Mateusz.

Po chwili przerwy nastąpił przemarsz z symbolami Światowych Dni Młodzieży – krzyżem i ikoną Matki Bożej – do pobliskiej bazyliki maryjnej. Przemarsz miał miejsce również wokół rynku, co było okazją do dania świadectwa wiary i radości młodego chrześcijańskiego życia.

Mszy św. w bazylice przewodniczył biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek, który w homilii mówił o wielkim znaczeniu Jubileuszu 2025. – W Kościele nie mamy być turystą, kibicem czy uciekinierem, ale pielgrzymem – przypomniał. Podkreślił też, że również młodzi będą mieli swój czas. Przypomniał o dwóch kanonizacjach młodych ludzi, które odbędą się w Rzymie: bł. Carla Acutisa oraz bł. Piera Giorgia Frassatiego – młodych ludzi, którzy są nie tylko przykładem życia wiary, ale też inspiracją dla młodych, jak swoją wiarę przeżywać i jak być świadkiem wiary w dzisiejszych czasach. Zachęcił młodzież do udziału w pielgrzymce młodych do Rzymu oraz do udziału w spotkaniu, jakie zaplanowane jest z okazji Roku Jubileuszowego w Bolesławcu.

Podczas Eucharystii miało także miejsce przyrzeczenie, jakie złożyło 10 nowych członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Spotkanie Młodych zakończył koncert uwielbieniowy.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzież w drodze na Jubileusz

Niedziela legnicka 47/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Bolesławiec

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Od lewej: ks. Mateusz Wyspiański, diecezjalny duszpasterz młodzieży i ks. Mateusz Nawrot

Od lewej: ks. Mateusz Wyspiański, diecezjalny duszpasterz młodzieży i ks. Mateusz Nawrot

W diecezji rozpoczęły się przygotowania do przeżycia Jubileuszu Młodych 2025.

Pierwszym etapem jest Światowy Dzień Młodzieży w Bolesławcu, drugim – pielgrzymka do Rzymu w przyszłym roku.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję