Reklama

W wolnej chwili

W oparach nostalgii

Jak Polska długa i szeroka, przemierza ją karawana rockowych zespołów, które pod wspólnym szyldem Zadzwońcie po milicję serwują fanom muzyczną powtórkę z rozrywki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Najcelniej opisują to organizatorzy, anonsując koncerty jako występy „największych polskich gwiazd rocka z klimatem PRL-u, upamiętniające okres stanu wojennego i pierwsze wolne wybory w Polsce”. W zamyśle pomysłodawców koncerty to hołd dla wszystkich, którzy w latach 70. i 80. minionego wieku odważyli się głośno mówić i działać na rzecz wolnej Polski. Znamiennie brzmi inne zdanie, w którym czytamy, że mamy mieć do czynienia „z wyjątkową muzyczną galą ambasadorów tamtych czasów, których energia dodała z pewnością inspiracji i siły dalszym przemianom społecznym”. Choć odrobinę trąci to megalomanią, warto pamiętać, że aktywność zespołów rockowych w latach 80. XX wieku była swoistym zaworem bezpieczeństwa, bywało, że listkiem figowym dla ówczesnych władz, ale były to również fundamenty polskiego przemysłu muzycznego. A jak wygląda lista zespołów, które pojawiają się na scenach w największych halach w Polsce? Otóż swoje największe przeboje grają: IRA, Big Cyc, Sztywny Pal Azji, Chłopcy z Placu Broni, Róże Europy oraz Wanda i Banda. Co znamienne, o ile koncerty mają przywoływać pamięć o stanie wojennym, o tyle jedynym zespołem, który „otarł się” o te mroczne dni, jest Wanda i Banda – zadebiutowali na przełomie 1982 i 1983 r. w sylwestrowej audycji popularnej radiowej Trójki. Ważnymi elementami koncertów są ich oprawa i otoczka. Przy halach pojawiają się pojazdy dawnej milicji, nie brak „zomowców” w pełnym rynsztunku. Muzyce towarzyszą projekcje filmów i zdjęć z zasobów m.in. IPN.

Reklama

– To, co zauważam, to choć gramy w coraz większych halach, tłum jest z każdym koncertem coraz większy, ludzie stoją nawet w miejscach, z których niewiele widać – powiedział specjalnie dla Niedzieli Janusz „Yanina” Iwański. Jak zdradził, choć ten cykl koncertów właśnie dobiegł końca, to na przełomie 2025 i 2026 r. odbędą się kolejne, oczywiście, w całym kraju. Niezwykle intrygującym doświadczeniem z pogranicza muzycznej krytyki, publicystyki i... socjologii jest śledzenie internetowych komentarzy po kolejnych koncertach. Pan Mariusz (w kwiecie wieku) oznajmił: „Torwar pełen starców w naszym wieku”. Inny fan, Paweł, napisał: „Kapele grające muzykę dodającą otuchy w tamtych trudnych czasach. I wydawałoby się, że to już historia, to jednak wiele tekstów nadal pozostaje hymnem pokolenia, tak jak ten IRA: «Mogłem być teraz w USA; W pocie czoła zbijać gruby szmal. (...) Mój dom to te szare ulice; Mój dom to kolejka po pracę; Mój dom to Ty i ja»”. Izabela z Bydgoszczy po gdyńskim koncercie podzieliła się słowami: „Super koncert, wspaniałe emocje i jeszcze lepsze wspomnienia. Czasy były trudne, ale dawaliśmy i nadal dajemy radę! Zadzwońcie po milicję w hołdzie tamtym ludziom i tamtym czasom – warto było!!! Polecam wszystkim, którzy czują rocka i wciąż mają w duszy to coś”. Mnie najbardziej poruszył wpis Łukasza – jezuity, który zauważył: „«Moja wiara to wszystko, co mam» i «Miłości nie wolno odrzucić» – śpiewał wczoraj Janusz «Yanina» Iwański, który ewangelizował publiczność na Torwarze tekstami Bogdana Łyszkiewicza. Super koncert Chłopców z Placu Broni, którzy z polskich rockowych kapel są najbardziej... jezuiccy! Zaczynali od nagrania dema w jezuickim studiu w Krakowie w 1987 r.!”. Niejako rolę krytyka stricte muzycznego odegrał za mnie inny internauta, Mariusz, który w krótkich zdaniach zrecenzował warszawskie granie: „Impreza była świetna – większość widowni to osoby w moim wieku, uśmiechnięci i dobrze się bawiący, super wrażenie. A muzycznie? Wanda i Banda – nigdy nie byłem fanem, ale zagrali hity, które każdy zna, i był to bardzo dobry występ. Chłopcy z Placu Broni – od 2023 r. w zespole śpiewa Janusz «Yanina» Iwański – i w sumie nie wiem, co o tym myśleć. Największe hity zespołu są bardzo autorskimi kompozycjami i trochę dziwnie słucha się ich w wykonaniu nie autora. Róże Europy – na początku lat 90. byłem fanem zespołu, nigdy nie widziałem ich koncertu. Ze względów sentymentalnych występ mi się podobał, ale Piotr Klatt wokalnie już nie daje rady. Sztywny Pal Azji – zdecydowanie najlepszy występ wieczoru, świetny wokalnie i instrumentalnie. Niesamowita energia i trochę nostalgicznych wzruszeń. Big Cyc – chłopaki ciągle mają power i widać, że granie sprawia im radość, ale instrumentalnie brzmiało trochę słabo. Na koniec wystąpił Zespół IRA – Artur Gadowski wciąż dobrze śpiewa, znów ma długie włosy (coś, co lubi), ale słuchanie prawie sześćdziesięcioletniego faceta śpiewającego «bierz mnie» wywołało lekkie ciarki żenady”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mnie natomiast poruszyły słowa gitarzysty Róż Europy Kamila Wysockiego, który wyjawił: „Piękne uczucie zagrać solówkę Taty dla kilku tysięcy ludzi śpiewających każdy refren”. Autor wpisu jest synem nieżyjącego gitarzysty i kompozytora Róż Europy (zmarł w 2003 r.), który skomponował megahit zespołu – Jedwab. Miarą ówczesnego sukcesu było 5 tygodni na pierwszym miejscu Listy Przebojów Programu III Polskiego Radia.

Wniosek? Lubimy piosenki, które znamy, a wszystko, co płynie na falach sentymentów i nostalgii, ma wielkie grono sympatyków. Grane na koncertach piosenki mają dużą dawkę muzyki i niegłupie teksty na tle tego, co serwują nam współcześni celebryci – ale to już całkiem inna kwestia.

2025-02-04 13:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

S. Amata CSFN

W czytaniu, które pochodzi z Księgi Amosa, prorok nawiązuje do realiów społecznych w jego czasach, czyli w VIII wieku przed Chrystusem. Mimo że upłynęło ponad 2700 lat, nauczanie to wcale nie straciło na aktualności, bo wciąż istnieje bezlitosne wyzyskiwanie biednych przez bogaczy.

Znamienne, że chodzi o bogaczy, którzy są religijni, ale zachowując dni święte, z niecierpliwością wyczekują ich końca, aby mogli wrócić do niesprawiedliwych praktyk, takich jak fałszowanie miar i wag. Najbardziej bezwzględni posuwają się o wiele dalej: „Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Doylestown. Para Prezydencka w Amerykańskiej Częstochowie

2025-09-21 19:44

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Marta Nawrocka

Prezydent Karol Nawrocki

Alicja Stefaniuk/KPRP

W Doylestown w stanie Pensylwania, w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej – nazywanym Amerykańską Częstochową – Para Prezydencka spotka się dziś z Polonią mieszkającą w Stanach Zjednoczonych.

Narodowe Sanktuarium Matki BożejCzęstochowskiej w Doylestown. Prezydent RP @NawrockiKn wraz z Małżonką odsłaniają tablicę upamiętniającą śp. Premiera Jana Olszewskiego. Tablica umieszczona została w przedsionku Sanktuarium. Wykonana została przez Instytut Pamięci Narodowej… pic.twitter.com/OZeQLDQqn2
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję