Reklama

Niedziela Lubelska

Ramię w ramię

W pokonywaniu kryzysów najlepszym lekarstwem są ludzie pełni nadziei.

Niedziela lubelska 12/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Wielki Post

Katarzyna Kusy

Osoby samotne i bezdomne na Drodze Krzyżowej w Dąbrowicy

Osoby samotne i bezdomne na Drodze Krzyżowej w Dąbrowicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tegorocznym wielkopostnym orędziu papież Franciszek apeluje, aby wspólnie szukać wyzwolenia z sytuacji grzechu i braku godności. „Odbywajmy tę podróż razem, ramię w ramię” – zachęca Ojciec Święty, podkreślając rolę wzajemnego wspierania się w ziemskiej pielgrzymce nadziei.

Ludzie dający impuls

Rodzina Michała zerwała z nim kontakt po drugim pobycie w więzieniu. Trzy lata pomieszkiwał u kolegów albo na melinach, popadł w silne uzależnienie od alkoholu. Kilkanaście razy rozmawiał z księdzem, nawet nie pamięta jego imienia i za każdym razem słyszał: – „Michał, musisz się ogarnąć! Będę się za ciebie modlić”. Wiedział, że musi zacząć od terapii, ale żeby się tam dostać, alkomat powinien wykazać zero promili. Którejś jesiennej nocy poszedł pod kościół swojego patrona w Lublinie, tam nałamał sobie kupkę gałęzi, położył się na nich, żeby się nie przeziębić, i rano zameldował się w klinice. Jest pewien, że uratowała go wiara księdza; to od niego płynęła nadzieja i energia. Jeszcze więcej nadziei dodał św. Michał Archanioł, który posłużył się otrzeźwiającymi gałęziami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przemek w wieku niespełna 18 lat znalazł się na ulicy z powodu sytuacji rodzinnej. Po śmierci rodziców pozostawał pod opieką siostry, ta jednak związawszy się z partnerem, wyrzuciła go ze stancji. Trafił do pustostanu, w którym przebywali inni bezdomni. Najstarszy z nich po dwóch dniach przejął się losem chłopaka i zaprowadził do schroniska. Później życzliwi ludzie pomogli mu znaleźć dach nad głową i skończyć kurs spawacza. Jest przekonany, że te osoby wspierały go swoją wiarą i nadzieją.

Domy nadziei

Psychologowie zgodnie oceniają, że nadzieja jest kluczową sprawą na drodze wychodzenia z życiowych zakrętów. Do siły nadziei odwołują się także ośrodki wspierające osoby w kryzysach. Charytatywne Stowarzyszenie Niesienia Pomocy Chorym Uzależnionym od Alkoholu przyjęło imię „Nadzieja” ponad 30 lat temu. Zaczynali od Domu Trzeźwego Życia w Niemcach, dziś niosą pomoc i nadzieję bezdomnym i niepełnosprawnym. Tuż obok „Domu Nadziei” w lubelskiej Caritas codziennie kilkadziesiąt osób ubogich przychodzi na gorący posiłek, część korzysta z łaźni i pralni, inni robią sobie darmowe zdjęcia do dokumentów. Z kolei w kilkunastu „Domach Nadziei” prowadzonych przez Centrum Wolontariatu usamodzielniają się byli więźniowie, osoby wychodzące z bezdomności, młodzież po terapiach oraz rodziny uchodźcze. Na każdy kryzys pierwszym lekarstwem jest odzyskanie nadziei, dalej można znaleźć pomoc w ośrodkach wspierających.

Droga nadziei

Skąd czerpać nadzieję? Elizawieta jest młodą Białorusinką, do Lublina przyjechała z miasteczka Lida. Nie chciała pozostać w swoim kraju, choć w przyszłości zamierza tam wrócić. Jest tu sama, bez rodziny, co jakiś czas dopadają ją kryzysy i zwątpienia. Polskie koleżanki zaprosiły ją kiedyś na Drogę Krzyżową i od tamtej pory jest to jej ulubione nabożeństwo. Głębokim przeżyciem była Droga Krzyżowa na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. – Kiedy rozważam mękę Chrystusa i słyszę piękne śpiewy, serce napełnia się siłą, wypełnia je nadzieja. Wiem, że sobie poradzę, tak jak Chrystus dźwigający krzyż – przyznaje dziewczyna. O nadziei płynącej z Drogi Krzyżowej świadczą także osoby ubogie, samotne i bezdomne, chętnie biorące udział w tej formie modlitwy. Ich ulubionym miejscem są stacje na wzgórzu przy kościele w Dąbrowicy. – Nie wiem, dlaczego tak jest, ale zawsze wracam stamtąd silniejszy i lepszy – zwierza się Adam, jeden z uczestników.

Papieska zachęta, aby razem zmierzać do nadziei, jest wezwaniem dla każdego z nas; mamy przecież obok siebie wielu ludzi czekających na wsparcie.

2025-03-18 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lenistwo

Niedziela Ogólnopolska 11/2007, str. 13

[ TEMATY ]

wiara

grzech

Wielki Post

MrVJTod / Foter.com / CC BY-SA

Starożytni mędrcy mawiali: „Nihil agendo homines male agere discunt”. Sentencję tę można przetłumaczyć następująco: „Nic nie robiąc, ludzie uczą się czynić źle”. Lenistwo zatem sprowadza człowieka na złą drogę i jest grzechem.

Wielu ludziom wierzącym często wydaje się, że lenistwo niekoniecznie musi być traktowane na równi z takimi grzechami, jak np.: pycha, gniew czy nieczystość. Dzisiejszy człowiek uważa niekiedy, że jeśli nic nie ukradł, nikogo nie zabił, a w jego sercu nie ma zazdrości, wówczas może mieć spokojne sumienie. Chrześcijańska moralność postrzega jednak człowieka w o wiele szerszej perspektywie, w której lenistwo zarówno duchowe, jak i fizyczne ogałaca go z istoty jego człowieczeństwa. Jest nią bowiem nieustanne odpowiadanie człowieka na Bożą miłość.
CZYTAJ DALEJ

Zmarły papież Franciszek był jasnogórskim pielgrzymem

2025-04-21 11:09

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Zmarły dziś papież Franciszek to jasnogórski pielgrzym. W Narodowym Sanktuarium Polaków, podczas jedynej tu pielgrzymki, zachęcał, by nieustanie przychodzić do Maryi, Tej która wskazuje drogę do Chrystusa „i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii”. W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.

Podziel się cytatem Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: - Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować - mówił wówczas Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje ks. prof. Marek Jagodziński

2025-04-21 19:04

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć księdza

Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Ks. prof. Marek Jagodziński

Ks. prof. Marek Jagodziński

W wieku 69 lat zmarł dzisiaj rano w Końskich ks. prof. Marek Jagodziński, kapłan diecezji radomskiej, pracownik Katedry Teologii Prawosławnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Kapłan pomagał Stolicy Świętej, w szczególności Kongregacji Nauki Wiary, w studiowaniu ważniejszych kwestii doktrynalnych.

Ks. Marek Wiesław Jagodziński urodził się 29 stycznia 1956 w Klimontowie Sandomierskim. W 1982 ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu z tytułem magistra teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i przyjął święcenia kapłańskie. W 2000 uzyskał licencjat. Doktorat obronił w 2001. Habilitował się w 2009. W 2016 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję