Reklama

Niedziela plus

Poznań

Zrobić choćby jeden krok

Jak marzenie, aby wejść na najwyższy szczyt Europy – Mont Blanc, stało się szlachetnym szczytem.

Niedziela Plus 15/2025, str. II-III

[ TEMATY ]

Poznań

Dawid Zwoliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy blisko szczytu. Idziemy po grani. Jest mało tlenu i jest ciężko. Wtedy zdaję sobie sprawę, że teraz się męczę, a takie doświadczenia towarzyszą czasem całe życie osobom z niepełnosprawnościami. I to daje inne spojrzenie na całokształt życia, i uświadamia, że powinniśmy sobie wzajemnie pomagać. Dlatego chcemy swoją górską pasję wykorzystać, by dawać dobro innym. Dodatkowym trudem w wejściu na szczyt, czy niewejściu, jest nagranie filmu – opowiada Kamil Augustyniak ze Stowarzyszenia Szlachetny Szczyt, w dużej mierze odpowiedzialny za nagranie i montaż filmów pokazujących wyprawy górskie. Połączenie organizacji wyprawy z realizacją celów charytatywnych jest dużą trudnością, ale też wspinaczce na najwyższe szczyty świata, m.in. na Mont Blanc i Kilimandżaro, nadaje głębszy sens, co zgodnie podkreślają wszyscy tworzący Stowarzyszenie Szlachetny Szczyt: Natalia Wawroska (z zawodu kolejarz), Kamil Augustyniak (chemik) i Dawid Zwoliński (konstruktor budowlany). W zdobyciu szczytu czy w sytuacjach kryzysowych pomaga im myśl, że nie robią tego tylko dla siebie i że mają wsparcie organizacji i osób, którym pomagają.

Reklama

Kiedy spotkali się w Duszpasterstwie Akademickim św. Rocha w Poznaniu, okazało się, że łączy ich wspólna pasja. Chcieli, aby chodzenie po górach miało większy sens. I tak powstała inicjatywa polegająca na prowadzeniu zbiórek charytatywnych przy okazji zdobywania górskich szczytów. Ich historia zaczęła się 5 lat temu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najwyższe szczyty świata i dobro

W ramach akcji charytatywnych młodzi ze Szlachetnego Szczytu wspinali się na najwyższe szczyty świata i informacje o tym zamieszczali w mediach społecznościowych. Wszyscy, którzy są beneficjentami zbiórek, oraz ci, którzy w jakkolwiek sposób je wspierali i nadal wspierają, mogą czuć się, jakby stali na Mont Blanc, Kazbeku, Kilimandżaro czy Dufourspitze. Wystarczy tylko chcieć...

W tym roku, w ramach piątej edycji, pomoc ze zbiórki charytatywnej trafi do Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie w Łopiennie, konkretnie do mieszkańców domu. Dla nich właśnie wspinali się na Aconcaguę (6962 m n.p.m.) – jeden ze szczytów w Koronie Ziemi, najwyższy szczyt Ameryki Płd. i jednocześnie najwyższy szczyt poza Azją – aby pomóc w oddaniu domownikom drugiego skrzydła budynku, w którym ma się odbywać rehabilitacja. Nie udało się zdobyć szczytu. Z powodu warunków atmosferycznych zrezygnowali z ataku szczytowego, a zbiórka trwa do maja. Jej celem jest spełnienie marzeń o samodzielności i sprawności mieszkańców domu; więcej informacji na stronie placówki: www.domwlopiennie.pl .

Reklama

W pierwszej edycji stowarzyszenie wsparło Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Poznaniu prowadzony przez siostry serafitki. Towarzyszyło jej hasło: „Zrobić choćby jeden krok”, ponieważ Innowalk Pro jest urządzeniem medycznym imitującym chodzenie. – Dla nas wielkim sukcesem było stanąć na najwyższym szczycie Europy – Mont Blanc, a dla osób niepełnosprawnych niezwykłym sukcesem jest zrobienie jednego kroku – powiedział Dawid. Wówczas nie udało się wejść na szczyt z powodu warunków pogodowych, ale udało się stanąć na Gran Paradiso (4061 m n.p.m.).

Warto mieć marzenia

Ponowna, udana próba wejścia na Mont Blanc i Kazbek w Gruzji (5054 m n.p.m) przyniosła pomoc (zakup m.in. leków i obiadów) podopiecznym Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi, działającej przy Szpitalu im. Karola Jonschera w Poznaniu. Ta placówka, utworzona przy Stowarzyszeniu na Rzecz Wspierania Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, otrzymała wsparcie przekazane na zakup specjalistycznego rzutnika. Radość i wzruszenie były ogromne, bo po wielu dniach udało się wejść na najwyższy szczyt Afryki – Kilimandżaro (5895 m n.p.m.). Szczęście potęgowały odczytanie marzeń dzieci przebywających w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Szpitala im. Jonschera w Poznaniu i nagranie dla nich filmu. Po powrocie uczestnicy wyprawy odwiedzili je i opowiedzieli o Szlachetnym Szczycie, czyli o tym, że warto mieć marzenia. Kolejną pomocą były zakup wózka elektrycznego dla ich niepełnosprawnego kolegi Emila i możliwość rozpoczęcia przez niego rehabilitacji. Dla niego wspinali się na Dufourspitze (4634 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Szwajcarii, najtrudniejszy technicznie.

Motywacja i trudności – dla innych

O tym, dlaczego to wszystko robią, opowiada Natalia: – To, że działamy dla kogoś, daje nam większą motywację. Kiedy idziemy i pokonujemy trudności, wkładamy w to dużo siły, bo wiemy, że robimy to dla drugiego człowieka. To daje większą radość i satysfakcję, tym bardziej że poznajemy te osoby przed akcją. Działalność charytatywna i prowadzenie stowarzyszenia mają wpływ na nasz rozwój osobisty i bardzo nas otwierają na drugiego człowieka, nabywamy też różnych umiejętności, które mogą się przydać w pracy czy w życiu codziennym. Poznanie nowych osób dużo wniosło do naszego życia...

Podczas spotkań z osobami objętymi pomocą, które odbywają się przed każdą wyprawą górską i po niej, dużo dobra doświadcza Dawid. – Nie miałem dotąd styczności z chorymi na nowotwór czy niepełnosprawnymi. To dla mnie cenna lekcja o tym, jak trzeba cieszyć się z tego, co się ma. Osoby, które spotkaliśmy, mimo wszystko były radosne – zwraca uwagę Dawid. Podczas wizyty w domu w Łopiennie Kamil zobaczył, że jego mieszkańcy obdarzają się wzajemnie dobrocią i życzliwością, dostrzegł też potrzebę rozbudowy miejsca do rehabilitacji. – Fajne jest to, że możemy być w takich miejscach, nagrać film, a potem pokazać go innym, aby na własne oczy zobaczyli, jak wygląda codzienne życie mieszkańców, jakie mają problemy, i dowiedzieli się, czym się interesują – zauważa Kamil i podkreśla: – Poznanie osób z niepełnosprawnością porusza serce i rodzi pragnienie przekazywania dobra innym ludziom.

2025-04-08 23:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, że…

Niedziela Plus 25/2023, str. I

[ TEMATY ]

Poznań

Archiwum WSD TChr w Poznaniu

...bazylika archikatedralna Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu jest nazywana Matką Katedr Polskich i jest najstarsza w Polsce?

Jej historia sięga początków chrześcijaństwa w Polsce, czyli 968 r., kiedy to utworzono pierwszą na ziemiach polskich diecezję poznańską, którą objął bp Jordan. Na wyspie zwanej Ostrów Tumski, otoczonej korytem Warty i Cybiny, została utworzona pierwsza siedziba biskupów polskich. Być może to tutaj Mieszko I przyjął chrzest.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: 500 euro premii dla pracowników - zdecydował Leon XIV

2025-05-23 21:10

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Pracownicy Watykanu otrzymali premię w wysokości po 500 euro z okazji wyboru nowego papieża - zdecydował o tym Leon XIV. Agencja Ansa wyjaśniła, że tym samym nowy papież przywrócił tradycję przyznawania takich nagród po konklawe, którą uchylił wcześniej Franciszek.

Pracownicy Watykanu, wśród których jest wielu świeckich, otrzymali premię w piątek, w przeddzień audiencji, na której spotkają się z Leonem XIV.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja według potrzeb

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.

Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję