Wieczornice wielkopostne „Czuwam” rozpoczęły się w marcu modlitwą w parafii Imienia NMP w Cieszynie na osiedlu Bobrek. Kapłani wystawili Najświętszy Sakrament, po czym obecni w świątyni weszli w modlitewne skupienie. – Medytowaliśmy muzykę i słowa pieśni wielkopostnych. Łączyliśmy umiłowanie ciszy z umiłowaniem dźwięku. Ta blisko godzinna muzyczna cisza w swojej spójności miała wypływać z Boga i do Niego prowadzić, miała być narzędziem budowania relacji, także relacji z samym sobą – mówi Ewelina Knopek. Wieczornice odbyły się też w bielskiej parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka, parafii św. Wojciecha w Dankowicach, bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie i w kwietniu w parafii Matki Bożej Różańcowej w Skoczowie.
Opowiadać o Bogu
To nie pierwszy taki projekt dwójki uzdolnionych muzycznie młodych ludzi. W minionym Adwencie przedstawili oni wieczornice „Czekam” w kaplicy akademickiej WAJ w Krakowie i parafiach w Dankowicach, Buczkowicach oraz Znalezienia Krzyża Świętego w Skoczowie. – Poszukując gitarzysty, przyszedł mi na myśl Janek, który na co dzień gra w zespole Fausystem i bierze udział w różnych projektach. Ponadto od jakiegoś czasu nie śpiewałam w Kościele i czułam potrzebę, by do tego wrócić – zaznacza E. Knopek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Młoda wokalistka niegdyś koncertowała z chrześcijańskim zespołem Ahawa skupiającym muzyków ze Śląska Cieszyńskiego. Grupę można było usłyszeć przy różnych okazjach: odpustu ku czci św. Jana Sarkandra na skoczowskiej Kaplicówce, rozpoczęcia roku formacyjnego w Żywcu czy koncertów w różnych parafiach. Obecnie Ewelina gra już pod własnym nazwiskiem. Ponad rok temu udało się jej też nagrać singiel „Just Breathe”. – Najpierw powstał fragment piosenki po angielsku. Później zaniosłam to do mojego nauczyciela akompaniamentu i próbowaliśmy napisać harmonię – wspomina Ewelina.
Wołać w zagubieniu
Na początku planowała nagrać utwór o charakterze typowo świeckim. Jednak gdy zaczęła pisać, pojawił się zwrot do Boga i przerodziło się to w dialog z Nim. – Myślę że piosenka „Just Breathe” co znaczy: Tylko oddychaj – jest zwrotem do Boga w momencie braku siły. To iskierka w człowieku, który jest daleko od Boga, pogubił się, dostrzegł błoto wokół siebie, utracił siły, żeby gonić za sukcesem, żeby walczyć o atencję. Śpiewając, komunikuję, że wystarczające jest, by być i oddychać, że każdy z nas jest wartościowy sam w sobie i nie potrzebuje być panem świata, kimś idealnym – dodaje.
Projekt
Nagranie teledysku zajęło jedno popołudnie. Największe trudności sprawiało zgranie terminów prób, ponieważ w nagranie muzyki angażowały się osoby z Katowic, Wrocławia, Bielska i Krakowa. Nagranie zrealizowano w Wodzisławiu Śląskim. – Choć niekiedy napotykaliśmy trudności, to myślę, że proces tego trudu oddają słowa piosenki. Są to treści bardzo osobiste, dlatego łatwiej było mi go nagrać po angielsku, a w ten sposób mogę też dotrzeć do szerszej publiczności – mówi E. Knopek. Teledysk zawiera dużo kadrów przyrody, wokalistce zależało, żeby był pełen natury i prosty w przekazie. Efektów pracy można posłuchać na różnych platformach internetowych i w mediach społecznościowych Eweliny, która przymierza się do wydania solowego albumu z autorską muzyką i tekstami chrześcijańskimi.