Jeżeli brakuje Bożego fundamentu i nadziei życia wiecznego, godność człowieka, jak to się często dzisiaj stwierdza, doznaje bardzo poważnego uszczerbku, a tajemnice życia i śmierci, winy i cierpienia pozostają bez rozwiązania, tak że ludzie nierzadko popadają w zwątpienie” – ten fragment dokumentów Soboru Watykańskiego II m.in. przytoczył papież Franciszek w bulli „Spes non confundit” na Rok Jubileuszowy poświęcony nadziei właśnie.
Nie chcę tutaj wpisywać się w całą narrację karmiącą ludzi rozmaitymi lękami, katastroficznymi wizjami przyszłości, desperackimi diagnozami… Tego mamy w naszym świecie aż nadto. Nie twierdzę tym samym, że wszystko jest w porządku i nie mamy podstaw do zmartwień. Każde pokolenie przed takowymi staje i musi podjąć wysiłki, aby przezwyciężyć mniejsze czy większe kryzysy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tym wszystkim nie możemy jednak zapomnieć, że zmartwychwstanie Jezusa może i winno stanowić ów fundament nadziei, o której przypomniał papież. Zmartwychwstanie jest kotwicą, jest fundamentem przynoszącym rozwiązanie tajemnicy życia i śmierci. Moc zmartwychwstania jest większą od „sumy wszystkich strachów”, jakich może doznać człowiek.
Dlatego tak ważne jest głoszenie Dobrej Nowiny o zmartwychwstaniu. To nie tylko przypomnienie faktu: oto dwa tysiące lat temu Jezus z Nazaretu, wcześniej ukrzyżowany i złożony do grobu, zmartwychwstał. To nie tylko zadziwienie nad przełamaniem impasu śmierci: Oto udało się ożywić to, co umarłe, oto ktoś powstał z grobu. To nie tylko radość z tego, że istnieje „coś” po śmierci. To wszytko zbyt mało.
Głoszenie Dobrej Nowiny to radosne wyjście na spotkanie ze Zmartwychwstałym – żyjącym, kochającym, przychodzącym do nas i działającym Chrystusem. Dobra Nowina dla świata, takiego, jaki mamy, jest zaproszeniem do spotkania! Chciejmy siebie widzieć nie inaczej, jak tylko jako świadków spotkania z Chrystusem zwycięskim, jako głosicieli nadziei, która zawieść nie może. Pieczęcią tej nadziei nie jest teoria, ale Osoba. Osoba, która mówi: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę, Jam zwyciężył świat”.