Reklama

Niedziela Wrocławska

Biblia utkana nićmi

Czy w scenie wyszydzenia Jezus był odziany w purpurę czy szkarłat? Co oznacza rozerwanie szat arcykapłana? – słowo Boże tętni życiem nawet w kwestii tkanin i detali z pozoru mało istotnych.

Niedziela wrocławska 16/2025, str. II-III

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Anna Rambiert-Kwaśniewska odebrała dyplom doktora habilitowanego podczas tegorocznego święta Papieskiego Wydziału Teologicznego

Anna Rambiert-Kwaśniewska odebrała dyplom doktora habilitowanego podczas
tegorocznego święta Papieskiego Wydziału Teologicznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doktor hab. Anna Rambiert-Kwaśniewska z Instytutu Nauk Biblijnych Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu w swoich pracach badawczych zajęła się kwestią tkanin, materiałów i ubiorów w Piśmie Świętym, a także refleksją teologiczną nad tekstyliami biblijnymi. Jak podkreśla, ze strojem żydowskim czasów biblijnych mamy duży problem, ponieważ w Torze, a dokładniej w Wj 20,3-5, wprost zakazuje się obrazowania zarówno ludzi, jak i zwierząt: – Tak jak w kulturze greckiej czy rzymskiej możemy zaobserwować sposób upinania, noszenia szat, możemy zobaczyć, jaka była struktura stroju, tak w kontekście żydowskim jesteśmy zostawieni właściwie z niczym. Nie wiemy dokładnie, w jaki sposób Żydzi się nosili, więc musimy przyjąć informacje szczątkowe, które znajdujemy w Piśmie Świętym i tekstach starożytnych. Mamy również bardzo niewiele tekstyliów kopalnych, czyli znalezisk archeologicznych, które mogłyby nam pokazać, jak strukturalnie te szaty wyglądały.

Tunika i płaszcz

Reklama

Jak więc wyglądał ubiór żydowski w czasach Pana Jezusa? – Podstawowym elementem garderoby była tunika, nazywana chitonem w języku greckim. Sięgała bądź do ziemi bądź do kolan i oczywiście płaszcz, czyli himation. Wiemy, że Żydzi oprócz tuniki spodniej często posiadali drugą tunikę zimową, którą noszono jako dodatkową warstwę ubioru w chłodniejszej porze deszczowej. Najprawdopodobniej przewiązywano się też pasami, bo głównym kształtem dominującym w starożytności był prostokąt – wskazuje dr hab. Rambiert-Kwaśniewska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Płaszcze były dosyć duże, przepastne, bo używano ich w nocy jako przykrycia. – W Starym Testamencie np. w Wj 22,25-26 znajdujemy przykazania, które zabraniają odbierać ubogim płaszcz, bo to ich jedyne okrycie na czas spoczynku. Kiedy spojrzymy na Pana Jezusa i Apostołów, to widzimy, że oni cały czas wędrują, więc ich noclegi często odbywały się pod gołym niebem – płaszcze zapewniały im przetrwanie w nocy. Pamiętajmy, że na terenach pustynnych noce potrafią być bardzo zimne, nawet w porze letniej – zaznacza biblistka.

Len i wełna

Reklama

Dwoma głównymi surowcami, z których tworzono szaty w starożytności, był len i wełna. – Przyzwyczajeni jesteśmy w naszej sztuce wizualnej do Pana Jezusa, który jest przedstawiany w śnieżnobiałej tunice. To raczej było niemożliwe. Pan Jezus, który rekrutował się ze średniej lub niskiej warstwy społecznej, nie mógł sobie pozwolić na wielki zbytek. A szaty lśniąco białe były szalenie drogie. Jeżeli Jezus rzeczywiście nosiłby tunikę lnianą, to byłaby tunika w kolorach naturalnego lnu, do których dziś jesteśmy przyzwyczajeni, w beżach i delikatnych brązach. Tunika zimowa mogła być wełniana, płaszcz najczęściej także był wełniany. Kolorystyka płaszcza i tuniki zimowej też będzie raczej naturalna w przypadku mężczyzn. Żydzi nie zwykli barwić szat, ponieważ barwienie szat uznawano za zniewieścienie. Jedynymi, którzy pozwalali sobie na barwienie, byli arystokraci, przedstawiciele rodzin królewskich jak dynastia herodiańska czy saduceusze – opowiada dr hab. Rambiert-Kwaśniewska.

Do noszenia kolorowych szat były upoważnione kobiety. Barwiły je dostępnymi barwnikami, często roślinami, które dziś uznajemy w Polsce za chwasty. Błękity i czerwienie uzyskiwano z urzetu barwierskiego, z marzany barwierskiej czy indygowca. – Więc błękitne szaty Maryi, mimo że symbolicznie są nawiązaniem do rzeczywistości niebiańskiej, do jej niepokalanego poczęcia, mogą mieć odbicie w rzeczywistości. Maryja mogła nosić płaszcz barwiony błękitem. Jako wdowa, w zależności od tego, jak długo praktykowała żałobę, mogła też nosić się w ciemnych kolorach i mieć płaszcz prawie czarny – wskazuje badaczka.

Podkreśla, że w starożytności tekstylia były dobrem trudno dostępnym. Ich wyrobem u Żydów zajmowały się głównie kobiety w zaciszu swojego domu. Zasiadały do wełny, przędły nitki, nawlekały na krosna i tkały tekstylia dla całej rodziny. Ale był to proces bardzo czasochłonny: – Jesteśmy przyzwyczajeni, że mamy w swoich szafach dużo ubrań. W czasach biblijnych często było tak, że człowiek posiadał jedną tunikę i jedną zmianę, ewentualnie drugą tunikę zimową i płaszcz. Jeżeli coś niszczało, to naprawiano, łatano, szaty noszono dopóki nie nadawały się już praktycznie do niczego. Chyba że ktoś był bardzo zamożny i miał więcej ubrań, ale to uchodziło za duży zbytek.

Purpura i szkarłat

Reklama

Doktor Rambiert-Kwaśniewska przekonuje, że w perspektywie biblijnej szata niesie ze sobą duży ciężar informacji i znaczeń. Widać to doskonale na przykładzie pasyjnych szat Jezusa. – Ewangeliści nie zgadzają się co do tego, jaki płaszcz został zarzucony na ubiczowanego Jezusa. Czy był to płaszcz purpurowy czy chlamida szkarłatna? To zupełnie inne barwniki i każdy z nich symbolizuje coś innego. Co ciekawe, każdorazowo szata wyszydzenia Jezusa koresponduje z teologią danego Ewangelisty. U św. Mateusza mamy płaszcz szkarłatny, chlamidę, i to jest strój wodza. Zobaczmy, że w całej Ewangelii św. Mateusza Pan Jezus jest kreowany na nowego Mojżesza, a Mojżesz był nie tylko przywódcą duchowym, ale też militarnym wędrującego Izraela. Kiedy mowa o Ewangelii św. Marka i św. Jana, to pojawia się purpura. W kontekście Nowego Testamentu ubranie Jezusa w purpurę było szalenie ryzykowną sprawą, bo purpura była zarezerwowana tylko dla stroju senackiego i cesarskiego, ewentualnie wysoko postawionej arystokracji Pan Jezus, który został odziany w szatę purpurową w czasie swojego wyszydzenia, jest postawiony naprawdę wysoko, a Jego oprawcy chcąc nie chcąc uznali Jego godność. Nadanie Jezusowi tej szaty pokazuje, że to On jest prawdziwym panem świata – tłumaczy biblistka.

W Ewangelii św. Łukasza Jezus zostaje wyszydzony w innym miejscu, w pałacu Heroda Antypasa. – Tam Herod Antypas, po tym jak nie uzyskał żadnego cudownego znaku od Pana Jezusa, każe Go odziać w esthes, czyli bardzo bogatą świetlistą szatę. Co wymowne, w Ewangelii św. Łukasza w esthes, odziewana jest tylko jedna kategoria istot: istoty niebiańskie. Jezus dla Łukasza nie należy do tego świata. Łukasz uznaje w Nim Boga – dodaje.

Szata i zasłona

Mocny przekaz niesie ze sobą także rozdarcie szat arcykapłana i zasłony przybytku. – Mamy tu do czynienia z tzw. szatami złotymi arcykapłana, które były bardzo spektakularne i niezwykle cenne. Tkanina była wykonana z bisioru, czyli doskonałego lnu, ze złotej nitki, z purpury ciemnej, tzw. tyryjskiej, z purpury błękitnej i ze szkarłatu. Przeplatana, wielobarwna struktura tkaniny, wprost nieprawdopodobna, która korespondowała z zasłonami świątyni jerozolimskiej czy wcześniej przybytku na pustyni. Kiedy sięgniemy do opisu męki Jezusa widzimy scenę z Kajfaszem, który w kontekście domniemanego bluźnierstwa wypowiadanego przez Pana Jezusa rozdziera swoje szaty. Wiemy, że z perspektywy historycznej cała scena rozgrywa się w pałacu arcykapłana, ale Ewangeliści próbują nam trochę stylizować pałac na świątynię. Przypuszczam, że chcieli nam w ten sposób zasugerować, że Kajfasz mógł być ubrany w złote szaty, które później rozerwał. W Starym Testamencie w Kpł 10,6 mamy wprost powiedziane, że rozerwanie szat arcykapłana skutkuje śmiercią. Gdyby rzeczywiście ta stylizacja była prawdą – a według mnie jest to możliwe – to arcykapłan Kajfasz rozrywając złote szaty uśmierciłby w ten sposób kapłaństwo starotestamentowe – wyjaśnia biblistka i dodaje: – Paralelnym wydarzeniem do rozerwania szaty jest rozerwanie zasłony przybytku, która strukturalnie była wykonana z tych samych materiałów, co szata arcykapłana. W tym momencie kończy się Judaizm w starym wydaniu. Pan Jezus nadaje wierze żydowskiej nową treść, a Bóg symbolicznie „opuszcza” świątynię jerozolimską i swoją obecność „rozlewa” po całym świecie.

2025-04-15 11:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kremówki tak, encykliki nie

Niedziela wrocławska 14/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Piotr Sutowicz dzielił się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich wydarzeń wokół św. Jana Pawła II

Piotr Sutowicz dzielił się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich wydarzeń wokół św. Jana Pawła II

Duszpasterstwo kolejarzy zaprosiło na 176. spotkanie z cyklu „Wieczory Polskie”, które odbyło się w sali sesyjnej Dworca Głównego.

Prelekcję „Komu przeszkadza św. Jan Paweł II” wygłosił Piotr Sutowicz, dyrektor wrocławskiego oddziału Civitas Christiana. „Wieczory Polskie” zostały zainicjowane w 2002 r. wraz z powstaniem pierwszej kaplicy na Dworcu Głównym, a zainaugurował je poprzedni duszpasterz kolejarzy ks. Marek Zołoteńki. – Istotą wieczorów jest to, że staramy się śledzić czas historyczny, społeczny i dotykać bieżących wydarzeń. To uzasadnia tematykę spotkań: patriotyczną, społeczną, historyczną. Były też spotkania dotyczące kultury, literatury, muzyki – tłumaczył rozpoczynając spotkanie ks. Jan Kleszcz, obecny duszpasterz kolejarzy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Piesze pielgrzymki przed wspomnieniem Matki Bożej Szkaplerznej

2025-07-14 18:55

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP Jasnej Góry

156. Piesza Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego

156. Piesza Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego

We wtorek i środę na Jasną Górę przybędą piesze pielgrzymki, których uczestnicy wezmą udział w środowym wspomnieniu Matki Bożej Szkaplerznej - podało biuro prasowe sanktuarium. Obchody tego święta wiążą się z pierwszym z jasnogórskich wakacyjnych „szczytów pielgrzymkowych”.

Jak przekazało w poniedziałek biuro prasowej Jasnej Góry, tradycyjnie na przypadający 16 lipca odpust Matki Bożej Szkaplerznej, zwanej też Matką Bożą z Góry Karmel, dotrą dwie pierwsze w tym roku duże piesze pielgrzymki diecezjalne: z arch. przemyskiej i poznańskiej (we wtorek), a także kilka innych, mniejszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję