Reklama

Niedziela plus

Bydgoszcz

Zatroskany o najbiedniejszych

Przyjęcie imienia Franciszka pokazało, jaki będzie to pontyfikat, co papież potwierdził nie tylko w nauczaniu, ale i w swojej postawie – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk o zmarłym Ojcu Świętym.

Niedziela Plus 18/2025, str. VII

[ TEMATY ]

Bydgoszcz

papież Franciszek

w diecezjach

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po pierwsze, towarzyszy mi wielki smutek po informacji o odejściu do domu Ojca tego, który był pasterzem całego Kościoła, namiestnikiem Chrystusa na ziemi. Przeżywam to wszystko jednak w duchu wiary – zaznaczył biskup.

Dla bp. Włodarczyka to również osobiste doświadczenie, ponieważ był bardzo mocno związany z papieżem Franciszkiem, odkąd został biskupem pomocniczym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej: – To on podjął decyzję o mojej nominacji w 2016 r. A co piękniejsze, stało się to w czasie, kiedy Ojciec Święty ustanowił Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, z którego inspiracji moim biskupim wezwaniem są słowa z Drugiego Listu św. Pawła do Tymoteusza: „Łaska, miłosierdzie, pokój”. Autor listu dodaje: „od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana!” – powiedział hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ordynariusz diecezji bydgoskiej zwrócił uwagę na osobowość Ojca Świętego, która naznaczona była prostotą, życzliwym podejściem do człowieka, spokojem, a równocześnie skromnością i pokorą. – Mam na myśli wczuwanie się w to, co może przeżywać biedny i potrzebujący człowiek. Było widać, że papież wciąż chce być blisko kogoś takiego, zatroskany o najbiedniejszych i zepchniętych na margines. Sam apelował bardzo mocno, by Kościół był ubogi i dla ubogich. Samo przyjęcie imienia Franciszka pokazało, jaki będzie to pontyfikat – podkreślił biskup.

Niezwykle ważne dla bp. Włodarczyka były słowa, które papież wypowiedział do młodzieży – by robili raban, czyli zeszli z kanapy, włożyli porządne buty i wyruszyli. – Nie tylko do tych, którzy są blisko, ale też do tych, którzy znajdują się właśnie na peryferiach. Papież zabiegał o osoby zagubione, pokazywał, że nikt nie jest stracony. To jest ta misja Jezusa: nikogo nie można zaniedbać, o wszystkich należy się troszczyć – stwierdził biskup i zachęcił wszystkich do modlitwy w parafiach, we wspólnotach, a także zaprosił na diecezjalne dziękczynienie za pontyfikat Franciszka z prośbą o życie wieczne dla niego. Odbyło się ono w katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy w dniu pogrzebu Ojca Świętego.

Oprac za: Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, co...

2025-07-15 11:50

Niedziela Plus 29/2025, str. I

[ TEMATY ]

w diecezjach

visitopolskie.pl, archiwum parafii

Św. Anna z Matką Bożą i małym Jezusem

Św. Anna
z Matką Bożą
i małym Jezusem

...kryje się pod nazwą „oleska róża zaklęta w drewno”?

Drewniany kościół św. Anny w Oleśnie (diec. opolska) jest jednym z piękniejszych obiektów sakralnych. Jego najstarsza część ma wzór korzeni połączonych przejściem – łodygą z pięcioma płatkami kwiatu – kaplicami na kształt róży. To dlatego świątynia jest określana mianem „oleskiej róży zaklętej w drewno”. Kształt centralnej części kościoła jest również symbolem heraldycznym Olesna, w którym widnieje połowa kwiatu róży. Jest także nawiązaniem do niemieckiej nazwy miasta z XIV wieku – Rosenberg (Różana Góra).
CZYTAJ DALEJ

Zimbabwe: duchowe wsparcie klarysek dla cierpiących

2025-07-25 18:30

[ TEMATY ]

klaryski

Zimbabwe

archiwum Sióstr Klarysek, Waterfalls, Zimbabwe/Vatican Media

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Klaryski z Zimbabwe, choć są mniszkami klauzurowymi i w dużej mierze są niewidoczne, po cichu kształtują życie otaczających je ludzi przez modlitwę kontemplacyjną.

W świecie zranionym przez przemoc, niezrozumienie i niesprawiedliwość Zakon Ubogich Sióstr Świętej Klary w Zimbabwe dokonuje znaczących zmian w życiu wielu ludzi. Prowadząc ukryte życie modlitwy kontemplacyjnej, siostry wywierają głęboki wpływ na ludność tego afrykańskiego kraju.
CZYTAJ DALEJ

LN siatkarek - Polki kontra mistrzynie olimpijskie w grze o finał

2025-07-26 07:56

[ TEMATY ]

sport

PAP/Marian Zubrzycki

Polskie siatkarki w walce o finał Ligi Narodów w łódzkiej Atlas Arenie w sobotę o godz. 16 zmierzą się z mistrzyniami olimpijskimi z Paryża - Włoszkami. Rywalki, triumfatorki rozgrywek w poprzednim roku, nie przegrały z rzędu 27 ostatnich oficjalnych spotkań.

W sobotę poprzeczka zostanie zawieszona jednak znacznie wyżej, bowiem po drugiej stronie siatki staną mistrzynie olimpijskie z Paryżu, które wygrały ostatnie 27 oficjalnych spotkań. Doświadczony argentyński trener Julio Velasco stworzył prawdziwą maszynę do wygrywania, a wartość włoskich siatkarek zna ich rodak, szkoleniowiec reprezentacji Polski Stefano Lavarini.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję