Wrocławskie Hospicjum Bonifratrów – znak nadziei na Szlaku Miłosierdzia – obchodzi jubileusz 25-lecia. Punktem kulminacyjnym jubileuszowego świętowania było oficjalne otwarcie i ponowne poświęcenie placówki po gruntownej modernizacji.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. z udziałem braci bonifratrów, pacjentów, personelu medycznego, wolontariuszy i przyjaciół hospicjum, której przewodniczył ks. Janusz Gorczyca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Każde ludzkie życie, od poczęcia aż do naturalnej śmierci, ma absolutnie bezcenną wartość. W świecie, w którym coraz częściej ocenia się człowieka przez pryzmat jego użyteczności, wydajności, jesteśmy wezwani do tego, aby patrzeć na ludzi oczyma Ewangelii, oczyma miłosierdzia. Wrocławskie Hospicjum Bonifratrów wspaniale to zadanie realizuje – mówił w homilii ks. Gorczyca. – Tutaj, gdy człowiek cierpi, nie jest samotny. Gdy umiera, nie jest porzucony. Opieka hospicyjna uczy nas, że nawet w ostatnich chwilach życia, człowiek zasługuje na czułość, troskę, obecność drugiej osoby – dodał.
Reklama
Kapłan podkreślił, że hospicjum to nie tylko miejsce medycznej pomocy, ale także przestrzeń miłości. Nie sposób pominąć tych, którzy na co dzień niosą podopiecznym ulgę, pomoc i swoje serce. Ich praca wykracza absolutnie poza zawód, jest to szczególne powołanie do miłości i służby. – Każdego dnia stajecie na pierwszej linii frontu, aby towarzyszyć pacjentom w ich cierpieniu, ofiarując im siebie. Wsparcie w trudnych chwilach, słuchanie ich opowieści, dzielenie się własnymi radościami i smutkami – to wszystko sprawia, że pacjenci mogą poczuć się godnie, poczuć się szanowani nawet w obliczu zbliżającego się końca życia. Wartość waszej pracy to nie tylko medycyna i technika, ale przede wszystkim obecność. To ręka, która trzyma dłoń chorego, spojrzenie, które mówi „Nie jesteś sam” – wskazywał ks. Gorczyca i dodał: – Jesteście bardzo potrzebni współczesnemu społeczeństwu, ponieważ uczycie nas pokory wobec życia i realnego spojrzenia na śmierć, na przemijanie.
Hospicjum św. Jana Bożego powstało 25 lat temu dzięki determinacji i zaangażowaniu wspólnoty wrocławskiego Konwentu Bonifratrów oraz ofiarności wrocławian. Stanowiło odpowiedź na rosnące potrzeby opieki nad osobami terminalnie chorymi we Wrocławiu i regionie. Przez ćwierć wieku stało się miejscem, w którym chorzy znajdują nie tylko profesjonalną opiekę medyczną, ale przede wszystkim pełną empatii obecność, zrozumienie i duchowe wsparcie.
Brat Franciszek Salezy Chmiel, prowincjał polskich bonifratrów, przypomniał podczas uroczystości dzieje wrocławskiej placówki, która była swoistym wotum na Wielki Jubileusz Roku 2000. – W obliczu cierpienia i przemijania tu dokonuje się coś najważniejszego: spotkanie z drugim człowiekiem – podkreślał prezes Bonifraterskiego Centrum Medycznego Jacek Graliński. Zaznaczył, że rocznie do hospicjum stacjonarnego przyjmowanych jest ok. 200 pacjentów, a w ramach Bonifraterskiego Centrum Medycznego 3 tys. osób jest objętych opieką hospicjum domowego.
W odnowionej siedzibie hospicjum przy ul. Poświęckiej swój dom znalazł nowy wrocławski Krasnal Bonifraterek. Jego statuetka została także wręczona osobom wyróżnionym za wkład w budowę i funkcjonowanie tego wyjątkowego miejsca.