Reklama

Niedziela Wrocławska

Przestrzeń miłości

Tutaj, gdy człowiek cierpi, nie jest samotny. Gdy umiera, nie jest porzucony.

2025-05-13 14:09

Niedziela wrocławska 20/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Osoby wyróżnione podczas jubileuszowej uroczystości

Osoby wyróżnione podczas jubileuszowej uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrocławskie Hospicjum Bonifratrów – znak nadziei na Szlaku Miłosierdzia – obchodzi jubileusz 25-lecia. Punktem kulminacyjnym jubileuszowego świętowania było oficjalne otwarcie i ponowne poświęcenie placówki po gruntownej modernizacji.

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. z udziałem braci bonifratrów, pacjentów, personelu medycznego, wolontariuszy i przyjaciół hospicjum, której przewodniczył ks. Janusz Gorczyca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Każde ludzkie życie, od poczęcia aż do naturalnej śmierci, ma absolutnie bezcenną wartość. W świecie, w którym coraz częściej ocenia się człowieka przez pryzmat jego użyteczności, wydajności, jesteśmy wezwani do tego, aby patrzeć na ludzi oczyma Ewangelii, oczyma miłosierdzia. Wrocławskie Hospicjum Bonifratrów wspaniale to zadanie realizuje – mówił w homilii ks. Gorczyca. – Tutaj, gdy człowiek cierpi, nie jest samotny. Gdy umiera, nie jest porzucony. Opieka hospicyjna uczy nas, że nawet w ostatnich chwilach życia, człowiek zasługuje na czułość, troskę, obecność drugiej osoby – dodał.

Reklama

Kapłan podkreślił, że hospicjum to nie tylko miejsce medycznej pomocy, ale także przestrzeń miłości. Nie sposób pominąć tych, którzy na co dzień niosą podopiecznym ulgę, pomoc i swoje serce. Ich praca wykracza absolutnie poza zawód, jest to szczególne powołanie do miłości i służby. – Każdego dnia stajecie na pierwszej linii frontu, aby towarzyszyć pacjentom w ich cierpieniu, ofiarując im siebie. Wsparcie w trudnych chwilach, słuchanie ich opowieści, dzielenie się własnymi radościami i smutkami – to wszystko sprawia, że pacjenci mogą poczuć się godnie, poczuć się szanowani nawet w obliczu zbliżającego się końca życia. Wartość waszej pracy to nie tylko medycyna i technika, ale przede wszystkim obecność. To ręka, która trzyma dłoń chorego, spojrzenie, które mówi „Nie jesteś sam” – wskazywał ks. Gorczyca i dodał: – Jesteście bardzo potrzebni współczesnemu społeczeństwu, ponieważ uczycie nas pokory wobec życia i realnego spojrzenia na śmierć, na przemijanie.

Hospicjum św. Jana Bożego powstało 25 lat temu dzięki determinacji i zaangażowaniu wspólnoty wrocławskiego Konwentu Bonifratrów oraz ofiarności wrocławian. Stanowiło odpowiedź na rosnące potrzeby opieki nad osobami terminalnie chorymi we Wrocławiu i regionie. Przez ćwierć wieku stało się miejscem, w którym chorzy znajdują nie tylko profesjonalną opiekę medyczną, ale przede wszystkim pełną empatii obecność, zrozumienie i duchowe wsparcie.

Brat Franciszek Salezy Chmiel, prowincjał polskich bonifratrów, przypomniał podczas uroczystości dzieje wrocławskiej placówki, która była swoistym wotum na Wielki Jubileusz Roku 2000. – W obliczu cierpienia i przemijania tu dokonuje się coś najważniejszego: spotkanie z drugim człowiekiem – podkreślał prezes Bonifraterskiego Centrum Medycznego Jacek Graliński. Zaznaczył, że rocznie do hospicjum stacjonarnego przyjmowanych jest ok. 200 pacjentów, a w ramach Bonifraterskiego Centrum Medycznego 3 tys. osób jest objętych opieką hospicjum domowego.

W odnowionej siedzibie hospicjum przy ul. Poświęckiej swój dom znalazł nowy wrocławski Krasnal Bonifraterek. Jego statuetka została także wręczona osobom wyróżnionym za wkład w budowę i funkcjonowanie tego wyjątkowego miejsca.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prześladowani Syryjczycy we Wrocławiu

Jedna z 60 chrześcijańskich rodzin z Syrii, które przyjadą do Polski, już w lipcu zamieszka we Wrocławiu. Wspólnota Hallelu Jah złożyła wniosek do fundacji Estery w celu zaopiekowania się przez rok uchodźcami prześladowanymi za wiarę w Chrystusa. Obecnie rodziny czekają w Bejrucie na wizy. Jak podkreśla Tomasz Piechnik ze Wspólnoty Hallelu Jah, syryjskie rodziny uciekają z kraju z powodu prześladowania za wiarę w Jezusa. – To nie jest emigracja zarobkowa. Często są to rodziny, które bardzo dobrze sobie radziły w Syrii, a muszą uciekać, bo inaczej ich zabiją. To ucieczka nie za lepszym życiem, ale dla ratowania życia – mówił w wywiadzie dla Radia Rodzina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama antyaborcyjna podczas finału Pucharu Portugalii. Twórca oskarżony o mowę nienawiści

2025-05-30 08:09

[ TEMATY ]

aborcja

zrzut ekranu/youtube.com

Środowiska katolików świeckich z Portugalii oraz działacze organizacji pro-life nie kryją w mediach społecznościowych zadowolenia z opublikowania reklamy antyaborcyjnej przez znanego przedsiębiorcę z tego kraju Miguela Milhão. Założyciel i prezes spółki Prozis, jednego z największych dostawców suplementów dla sportowców w Europie, przygotował i opłacił reklamę antyaborcyjną w formie muzyki z wideoklipem, która opublikowana została w przerwie niedzielnego finału piłkarskiego Pucharu Portugalii.

Reklama-piosenka zatytułowana „Dziękuję Mamo” (Obrigado Mãe) śpiewana przez Joelisę Campos opowiada historię 23-letniej Portugalki, która zdecydowała się na usunięcie ciąży. Teledysk zaprezentowany na zamówienie Milhão i wyświetlony w trzech portugalskich stacjach telewizyjnych kończy się ostatecznie happy endem. Kobieta zmienia decyzję i odstępuje od zamiaru poddania się aborcji.
CZYTAJ DALEJ

Ciche bohaterki wielkiego czasu

2025-05-31 10:12

[ TEMATY ]

beatyfikacja

św. Katarzyna

siostry katarzynki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy świat zdaje się gubić sens, gdy młodzi toną w morzu niepewności, a Polska szuka nowych autorytetów, historia piętnastu sióstr katarzynek – ofiar komunizmu – jawi się jak promień światła przebijający się przez gęstą mgłę beznadziei. To nie są tylko postacie z przeszłości, zamknięte w klasztornych murach i archiwach. To bohaterki, których cicha odwaga i ofiara mają dziś ogromne znaczenie – większe, niż mogłoby się wydawać.

Siostry te nie chwytały za broń, nie pisały manifestów, nie szukały chwały. Ich heroizm był codzienny, cichy, zanurzony w trosce o drugiego człowieka. I właśnie ta prostota jest dziś rewolucyjna. W epoce, w której dominuje krzyk, powierzchowność i pogubienie, przykład sióstr, które zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej tylko dlatego, że były wierne swojemu powołaniu i ludziom, którym służyły, staje się wołaniem o sens, o powrót do wartości, które naprawdę budują człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję