Reklama

Z zakonnej kuchni

Życie ze smakiem

W czerwcu na stole

Choć wiele warzyw w supermarketach jest dostępnych przez cały rok, to najzdrowsze są te świeże. W czerwcu czujemy już zapach i smak lata. Po co więc warto sięgnąć? I co smacznego przygotować?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szpinak

Źródło witamin (zwłaszcza C) i soli mineralnych, żelaza, potasu, magnezu oraz beta-karotenu i luteiny. Chroni przed miażdżycą, łagodzi skutki stresu, ma właściwości uspokajające, obniża „zły” cholesterol i opóźnia procesy starzenia się organizmu. Stosowany do kanapek i sałatek, do makaronów, pierogów czy naleśników.

Sałatka

SKŁADNIKI :
* 3 garście świeżego szpinaku baby
* 2 pomidory
* 1 ogórek
* 3 łyżki oliwek konserwowych
* ser sałatkowy typu feta

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Propozycja sosu: wymieszaj sok z połowy cytryny, pół łyżeczki soli, łyżeczkę cukru, łyżkę oliwy i odrobinę wody.

Wykonanie:
1. Warzywa umyj, osusz.
2. Pomidory i ogórka pokrój w grubą kostkę.
3. W salaterce wymieszaj szpinak z pozostałymi warzywami i sosem.
4. Posyp pokrojonym w kostkę serem.

Natka z pietruszki

Niskokaloryczna, bogate źródło witamin C, A i K oraz kwasu foliowego i żelaza. Ma działanie przeciwzapalne i moczopędne, wspomaga trawienie i wzmacnia odporność, sprzyja poprawie kondycji skóry i włosów. Używana do zup i sosów, sałatek oraz dań mięsnych i rybnych, także do przygotowywania napojów.

Pesto

SKŁADNIKI :
* pęczek natki pietruszki
* garść orzechów (dobrze się tu sprawdzą nerkowce)
* łyżka soku z cytryny
* 2-3 łyżki oliwy z oliwek
* sól do smaku.

Reklama

Wykonanie:
1. Umytą i osuszoną natkę pietruszki niedbale posiekaj i zblenduj z orzechami.
2. Dodaj oliwę i sok z cytryny, dosól do smaku. Zblenduj na gładką masę. Ilość oliwy dostosuj do pożądanej konsystencji i przeznaczenia pesto (do makaronu może mieć więcej oliwy, do smarowania chleba – mniej).
3. Pesto przechowuj szczelnie zamknięte w słoiczku w lodówce do kilku dni.

Kalarepa

Jest niskokaloryczna, za to bogata w błonnik i witaminy. Wspiera pracę układu nerwowego i odporność organizmu, korzystnie wpływa na wzrok, zapobiega nowotworom. Polecana jest jako przekąska, dodatek do twarogu i surówek czy ciepłych dań.

Faszerowana

SKŁADNIKI :
* 4 kalarepy
* 20 dag mięsa mielonego wieprzowego
* 1 marchew
* 4-5 pieczarek
* 1 jajko
* natka pietruszki
* przyprawy: sól, pieprz

Wykonanie:
1. Kalarepy umyj, obgotuj chwilę we wrzątku, żeby zmiękły. Następnie odkrój górną część. Wydrąż na grubość ok. 1 cm.
2. Mięso podduś ze startą marchewką i drobno pokrojonymi pieczarkami.
3. Do wystudzonego mięsa dodaj jajko, posiekaną natkę pietruszki i przyprawy.
4. Do miseczek z kalarepy nałóż farsz, przykryj końcówkami.
5. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180oC ok. 20 min (długość pieczenia dostosuj do wielkości kalarepy).

Bób

Zawiera kwas foliowy, żelazo, witaminę B12, jest źród- łem roślinnego białka i błonnika. Obniża stężenie cholesterolu, pomaga regulować ciśnienie krwi, pracę jelit, wspomaga leczenie choroby Parkinsona, anemii i miaż- dżycy. Podawany po obróbce cieplnej

Spaghetti carbonara

SKŁADNIKI:
* 15-20 dag makaron spaghetti lub wstążki
* 10 dag boczku wędzonego
* 1 szklanka ugotowanego bobu
* natka pietruszki
* ząbek czosnku (opcjonalnie)
* 120-130 ml śmietanki
* 2 żółtka
* garść startego parmezanu
* sól do smaku

Wykonanie:
1. Ugotuj makaron wg instrukcji na opakowaniu (nie przelewaj go zimną wodą.
2. Na patelni podduś pokrojony w paseczki boczek – do zarumienienia.
3. Dodaj bób, posiekaną natkę pietruszki (odrobinę zostaw do posypania), przeciśnięty przez praskę czosnek (jeśli go użyjesz).
4. Wszystko razem podsmaż. Dodaj makaron, wymieszaj, chwilę pozostaw na palniku.
5. Odstaw z ognia, dodaj śmietankę z roztrzepanymi żółtkami, serem i solą. Wymieszaj, żeby składniki się połączyły. W razie konieczności lekko podgrzej, ale tak, żeby nie powstała jajecznica.
6. Spaghetti podawaj posypane natką pietruszki.

2025-06-03 14:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pasta kanapkowa z pieczonego selera z czarnuszką

Składniki: 10 dag korzenia selera (2 plastry) 1 łyżka oliwy z oliwek 3 kromki chleba, np. graham 1 łyżeczka czarnuszki sól, czarny pieprz, majeranek
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję