Akademickie Koło Naukowe Miłośników Starożytnego Biblijnego Izraela zorganizowało 27 maja na Wydziale Teologicznym konferencję o intrygującej tematyce. Uczestnicy spotkania „Biblia, AI i dobrostan” próbowali odpowiedzieć na pytanie: Jak odnaleźć się we współczesnym, dynamicznie zmieniającym się świecie?
Chat prawdę ci powie?
Czy sztuczna inteligencja może być zagrożeniem dla nauczania religii? Wręcz przeciwnie, jak pokazał kl. Filip Kowalik, za pomocą Chata GPT można przygotować wiele ćwiczeń, wykresów, krzyżówek, dzięki którym dzieciom będzie łatwiej przyjmować wiedzę. Jednak w przekazie wiary nic nie zastąpi osobistego świadectwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co ciekawe, asystent AI może przydać się w parafii. Kleryk Kamil Hume zwrócił uwagę, że coraz więcej osób nie ma doświadczenia wiary, nie zna tradycyjnych modlitw. Mogą mieć pytania o coś, co osobom od lat żyjącym w Kościele wydaje się prozaiczne: „Jak odmawiać Różaniec?”, „Czy jest jakaś św. Katarzyna?”. Mogą też wstydzić się zadać takie pytania proboszczowi czy wikariuszom… ale internetowy bot to co innego. Taki asystent przygotowany specjalnie dla parafian, generujący odpowiedzi na podstawie dokumentów Kościoła, wypowiedzi świętych i Pisma Świętego, funkcjonuje w poznańskiej parafii Łacina.
Reklama
A jednak trzeba mieć świadomość, że ze sztucznej inteligencji nie można korzystać bezkrytycznie. Pierwsze edycje czatów konstruują teksty, w których można znaleźć błędy merytoryczne. Co więcej, jak zaznacza kl. Konrad Skuratko, myśl transhumanistyczna zaciera klasyczne rozumienie osoby jako bytu. Eksperymenty nad sztuczną osobowością, odrzucanie metafizyki, nadawanie cech ludzkich bytowi, który człowiekiem nie jest – czy takie działania nie wymkną się spod kontroli?
Pokój i radość
Tu właśnie można szukać odpowiedzi na to, jak bardzo są potrzebni teologowie, wykształceni humaniści, opierający swoje działania na trwałych wartościach. Jak zaznacza dr Piotr Kosiak z Azteca Universidad, to właśnie oni mogą być szczególnie cenieni przez pracodawców, a w przypadku rozwiązań wątpliwych etycznie służyć swoim zdrowym rozsądkiem.
Dużo nadziei można było również zaczerpnąć z konferencji ks. dr. hab. Piotra Roszaka, prof. UMK, „Religia i wellbeing: duchowość jako fundament dobrostanu”. Jak się okazuje, choć do niedawna ateiści ukazywali religię jako szkodliwą, zaczyna się to zmieniać. Richard Dawkins wypowiada się, że nie można całkowicie odrzucać chrześcijaństwa, a przynajmniej jego kultury. – Co w zamian? – pyta biolog.
– Choć nie widać jeszcze powrotu do religijności średniowiecznej, świat znów zaczyna uświadamiać sobie potrzebę religii i teologii – mówi ks. Roszak. Powstają badania wskazujące na pozytywny wpływ chrześcijaństwa na wychowanie, zwraca się uwagę, że praktykowanie cnót to nie obciążenie, ale pewna sprawność, a co za tym idzie – radość. Pojawiają się już lekarze, którzy zachęcają pacjentów do modlitwy przed operacją.
W swoim wystąpieniu ks. Paweł Lange przedstawił wyniki badań neuroteologów – badaczy łączących znajomość biologii, psychologii i teologii. Współczesna nauka pokazuje, że doświadczenie religijne – nie mówiąc już o mistycznym – ma bardzo dobry wpływ na psychikę i dobrostan człowieka.