Reklama

Święta Anna pod Przyrowem

Niedziela częstochowska 29/2003

Rysunki z natury Dymitrowicza

Rysunki z natury Dymitrowicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środku lata i żniw lud polski uroczyście świętuje 26 lipca odpust Świętej Anny w sanktuarium, które trwa już ponad 500 lat na styku Małopolski, Śląska i Mazowsza, opodal dawnego miasteczka Przyrów, 32 km na wschód od Częstochowy. To tu w XV w. miały miejsce przynajmniej dwa objawienia Babki Chrystusowej. Nie dziwi zatem, że miejsce to nabrało szczególnego wymiaru, tym bardziej, że chodzi o objawienie tej, którą chrześcijanie od II w. zwą Anną, czyli Łaską.
Miała pochodzić z jerozolimskiego pokolenia Lewiego i była poślubiona Joachimowi z pokolenia Judy. U progu starości otrzymała upragnioną łaskę macierzyństwa i powiła dziewczynkę, której nadała imię Miriam. Dziecię to rodzice oddali na służbę w Świątyni Jerozolimskiej, a Bóg obrał je sobie na Matkę Słowa Wcielonego. To niezwykłe wyróżnienie domu Joachima i Anny spowodowało intensywny kult Świętych Dziadków Jezusowych.
W Polsce św. Annę czcimy co najmniej od początku XIV w. Materialną tego pamiątką jest wzniesiona przy opolskim klasztorze franciszkanów w 1309 r. kaplica dedykowana Świętej.
Najstarsze sanktuarium św. Anny znajduje się w Świętej Annie pod Przyrowem. Pierwszy zapis pochodzi z 1499 r. i mówi o cudownej figurze kultowej przedstawiającej św. Annę wraz z dziewczęcą Maryją obok i dzieciątkiem Jezus radośnie igrającym na kolanach Babki.
Niebawem na miejscu objawień powstał drewniany kościół odpustowy, który poświęcił biskup krakowski Fryderyk kard. Jagiellończyk, nadając wezwanie Świętego Krzyża i św. Anny. Świątynię tę w 1556 r. odrestaurowała krakowska mieszczka Anna Krokier.
Nowa era świętoanieńskiego sanktuarium nastała wraz z fundacją w tym miejscu w 1609 r. klasztoru braci mniejszych, którą dla sprowadzonych z Poznania zakonników uczynił starosta olsztyński, Paweł Odrowąż-Czerny.
Franciszkanie obserwanci (bernardyni) wznieśli w latach 1609-1617 piękny barokowy kościół z dwiema kaplicami (św. Anny i św. Franciszka) oraz klasztor. Konwent świętoanieński należał do ważnych ośrodków zakonu, działało tu studium zakonne (filozoficzne i teologiczne) oraz warsztat tkanin artystycznych. Równocześnie rozwijał się tu mocno kult Świętej, który promieniował na Śląsk, Małopolskę, a nawet Podhale. Także pątnicy podążający na Jasną Górę, przechodząc przez Świętą Annę oddawali cześć Świętej wyobrażonej w przepięknej, polichromowanej lipowej figurze.
Po dwustu latach, w 1869 r. strażniczkami sanktuarium, w miejsce wypędzonych przez carat bernardynów, zostały mniszki Zakonu Kaznodziejskiego. Dziś żyjące w ścisłej klauzurze papieskiej dominikanki kontemplacyjne swymi długimi modlitwami przedkładają Trójjedynemu Bogu za pośrednictwem św. Anny wszelkie bolączki i radości całej ludzkości. To tu w atmosferze modlitewnego błagania częstokroć bezdzietne małżeństwa dostępują łaski macierzyństwa i ojcostwa, a liczni chorzy doznają pocieszenia.
Z każdym rokiem piękniejące sanktuarium, poddawane z mozołem i trudem gruntownej renowacji, ściąga rzesze pielgrzymów, którzy w pośrednictwie św. Anny pokładają ogromne nadzieje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież przyjął rezygnację biskupa - przeciwnika niemieckiej drogi synodalnej

2025-06-09 11:44

[ TEMATY ]

biskup

Niemcy

rezygnacja

Ojciec Święty

flickr.com/archidiecezjakrakow

Ojciec Święty przyjął rezygnację z rządów duszpasterskich diecezji Eichstätt (Niemcy), złożoną przez Jego Ekscelencję Gregora Marię Hanke, OSB – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Biskup Eichstätt Gregor Maria Hanke OSB zrezygnował w wieku 70 lat i jak podaje diecezja zamierza powrócić do duszpasterstwa jako „ojciec Gregor”. Był on jednym z czterech biskupów diecezjalnych – przeciwników działań podejmowanych w ramach niemieckiej „drogi synodalnej”.

Diecezja Eichstätt poinformowała w niedzielę 8 czerwca, że prośba bpa Hanke o rezygnację została przyjęta przez papieża Franciszka „tuż przed Wielkanocą”. Ojciec Święty był już wówczas ciężko chory, a zmarł w poniedziałek wielkanocny, 21 kwietnia. Prosił jednak bpa Hanke, by pozostał na stanowisku do czasu ustalenia dokładnej daty rezygnacji.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję