Reklama

Wizyta Pasterza pozostała w naszych sercach...

2 kwietnia 2003 r. to szczególny dzień, który zapisał się w pamięci uczniów, Grona Pedagogicznego oraz pracowników administracyjnych Szkoły Podstawowej w Kamionnie. Podczas wizytacji kanonicznej bp. Antoniego Dydycza w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Kamionnie, nasza szkoła, która nosi imię H. Sienkiewicza - jednego z najwybitniejszych katolickich pisarzy literatury polskiej - wielkiego patrioty i opiekuna dziecka polskiego, miała zaszczyt gościć Pasterza diecezji drohiczyńskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na progach naszej szkoły, dyrektor - Agnieszka Pyżlak powitała Księdza Biskupa prosząc o przyjęcie chleba - owocu pracy ludzkich rąk, na znak naszych otwartych serc dla każdego człowieka. Drohiczyńskiego Ordynariusza wraz z gospodarzem szkoły mieli również zaszczyt powitać: dyrektor Oddziału Publicznego Gimnazjum w Kamionnie - Grażyna Radau, katechetka - Teresa Zasłona oraz przedstawiciel Grona Pedagogicznego w Kamionnie - Adam Mioduszewski.
Z wielką radością w naszej "małej salce gimnastycznej" uczniowie wraz z wychowawcami wyczekiwali na przybycie Księdza Biskupa. W całej szkole rozbrzmiewała powitalna pieśń: Bądź pozdrowiony gościu nasz, w radosne progi nasze wejdź.
Dyrektor Szkoły - Agnieszka Pyźlak, witając Pasterza powiedziała m.in.: "Idąc za wezwaniem Jana Pawła II, który woła: «Bądźcie świadkami miłosierdzia», zapewniamy Ekscelencję, że dołożymy wszelkich starań, by nie zabrakło nam serca w wychowaniu młodego pokolenia w duchu miłości do drugiego, człowieka". Poprosiła również Księdza Biskupa o umocnienie nas słowem Bożym i o jego pasterskie błogosławieństwo.
Na czas wspólnego pobytu w szkole bp. Antoniego Dydycza i przybyłych z nim gości uczniowie w krótkim programie podsunęli do rozważań wiele pytań i refleksji, które dotykają współczesnego człowieka.
Na zakończenie wizytacji w szkole Ksiądz Biskup został obdarowany w dowód naszej wdzięczności upominkiem. Był to zegar z mosiądzu wykonany przez miejscowego rzemieślnika.
Trwały ślad wizytacji drohiczyńskiego Ordynariusza, jego własnoręczny wpis pozostał w Złotej Księdze Szkoły: "Gratuluję Henrykowi Sienkiewiczowi patronowania w tej Szkole, gdzie dzieci czują się u «siebie», a Grono Pedagogiczne z radością pełni swoje powołania. To nadzieja na Trzecie Tysiąclecie. Szczęść Boże".
Kolejnym punktem programu wizytacji kanonicznej było spotkanie z młodzieżą gimnazjalną. Przy tej okazji Ksiądz Biskup zapoznał się z krótką historią Oddziału Publicznego Gimnazjum w Kamionnie, którą przedstawiła dyrektor, Grażyna Radau. Młodzież, pod kierunkiem ks. Rafała Zbuckiego, przygotowała cześć artystyczną pt. Szukać przyjaciela.
Homilia wygłoszona przez Księdza Biskupa była wielkim wsparciem i ukierunkowaniem młodzieży w pokonywaniu życiowych trudności i wybierania chrześcijańskich wartości w świecie pseudowartości i zagrożeń. W programie wizytacji w naszej szkole, Ksiądz Biskup poświęcił swój czas na spotkanie z Gronem Pedagogicznym. Na zakończenie wizyty Pasterz udzielił nam pasterskiego błogosławieństwa na dalszą posługę chrześcijańskiego wychowywania młodego pokolenia.
Obecność bp. Antoniego Dydycza wśród nas została zapisana w kronice naszej szkoły, utrwalona na pamiątkowych zdjęciach, a przede wszystkim pozostała w naszych sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję