Reklama

Wspomnienie o Ks. kan. Henryku Bagińskim

Niedziela toruńska 34/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Henryk Bagiński urodził się 5 lutego 1932 r. w Zakrzewie w powiecie działdowskim. Jego rodzicami byli Kazimierz i Augustyna z domu Sterna. Sakrament chrztu otrzymał 27 marca. Sakramentu bierzmowania udzielił mu 18 listopada 1948 r. w Brodnicy bp Kazimierz Józef Kowalski. W 1951 r. ukończył Liceum Ogólnokształcące w Brodnicy, a we wrześniu tegoż roku przekroczył próg Seminarium Duchownego diecezji chełmińskiej w Pelplinie.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Kazimierza Józefa Kowalskiego 28 kwietnia 1957 r. Pracował kolejno jako wikariusz w parafiach: Rogóźno (od 15 maja 1957 r.); Nowa Cerkiew (od 15 sierpnia 1959 r.), Chełmża (od 1 lipca 1963 r.). 9 czerwca 1965 r. został mianowany administratorem, a następnie proboszczem parafii w Papowie Biskupim. Od 9 czerwca 1975 r. był wicedziekanem dekanatu chełmżyńskiego. Od 14 lipca 1986 r. pełnił funkcje kierownika Chełmżyńskiego Ośrodka Dokształcania Katechetycznego. 1 grudnia 1992 r. został mianowany kanonikiem gremialnym Kapituły Kolegiackiej Chełmżyńskiej.
Aktywną działalność duszpasterską Księdza Henryka przerwała choroba, która szybko postępowała od jesieni 2001 r. 20 października 2001 r. nowym proboszczem parafii papowskiej został ks. Stanisław Szuca, dotychczasowy proboszcz parafii w Łążynie, natomiast Ksiądz Henryk pozostał w Papowie jako rezydent. 2 grudnia 2001 r. został zwolniony z obowiązków wicedziekana. Zmarł 26 grudnia 2002 r. W uroczystościach pogrzebowych wzięło udział ponad 80 kapłanów oraz setki osób z parafii i wielu znajomych długoletniego proboszcza papowskiego. Ksiądz Henryk został pochowany na cmentarzu przykościelnym, tuż przy swoich rodzicach.
Tyle mówią podstawowe fakty o życiu Księdza Henryka. Znacznie więcej pozostaje jednak w pamięci tych, pośród których posługiwał. Dotyczy to przede wszystkim parafian ze wspólnoty papowskiej, ale nie tylko, był przecież znany w całym dekanacie chełmżyńskim. W Chełmży i okolicach posiadał wielu przyjaciół i znajomych.
Parafia w Papowie Biskupim była jego pierwszym i ostatnim probostwem. Tu realizowało się dojrzałe kapłaństwo Księdza Henryka. Przez blisko 37 lat przepowiadał Dobrą Nowinę i udzielał sakramentów w średniowiecznym kościele św. Mikołaja. W czasie jego pasterzowania wikariuszami w parafii byli kolejno: ks. Bronisław Mitręga (1966-70), ks. Henryk Kowalski (1970-72), ks. Antoni Konkiel (1972-74), ks. Maciej Augustyński (1974-77), ks. Zygmunt Sadecki (1977-78), ks. Grzegorz Nadolny (1978-80), ks. Piotr Moskal (1980-82), ks. Zenon Dams (1982-84),ks. Wojciech Kalwig (1984-86), ks. Mirosław Łuczkowski (1986-89), ks. Andrzej Srebrzyński (1989-90), ks. Janusz Drószkowski (15 stycznia - 30 czerwca 1990), ks. Wojciech Zawadzki (1990-93), ks. Marek Górski (1993-97), ks. Jurand Paczkowski (1997-2000) i ks. Piotr Jankowski (2000-2002).
Zdecydowana większość parafian u niego pobierała naukę wiary. Był nie tylko duszpasterzem, ale także i gospodarzem, który inicjował i przewodził licznym remontom i budowom w parafii. W czasie, w którym był proboszczem, kościół poddany został kilkakrotnym remontom, a jego wnętrze zostało dostosowane do wskazań odnowy liturgicznej po II Soborze Watykańskim.
Największa działalność budowlana w parafii przypadła na lata 80. Od początku tych lat przebudowywano plebanię: dobudowano nowy piętrowy budynek mieszkalny oraz dokonano gruntownego remontu i częściowej przebudowy starej plebanii. W 1985 r. dzięki inicjatywie Księdza Henryka w miejscowości Bartlewo wybudowano dom katechetyczny, z którego wydzielono następnie kaplicę pw. Miłosierdzia Bożego. W 1987 r. na cmentarzu parafialnym zbudowano kaplicę pogrzebową.
W sprawach wiary Ksiądz Henryk był człowiekiem bezkompromisowym, umiał jednak współpracować i nawiązywać kontakty z ludźmi. Bez wchodzenia w układy i wiążące zależności potrafił odnaleźć się w minionym systemie politycznym.
Jego duchowość została mocno zbudowana na odniesieniu swojego życia wewnętrznego oraz całej działalności duszpasterskiej do Maryi. Jej powierzał najtrudniejsze momenty swojego życia. Jak wspominał, to właśnie Matce Bożej zawdzięczał ostateczne decyzje co do swojego powołania. Duchowość maryjną zaszczepił w swojej parafii. Jedna z pierwszych jego decyzji jako nowego proboszcza w Papowie dotyczyła wprowadzenia Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy (od 1965 r.). Za jego posługi parafię nawiedzała kopia cudownego obrazu Matki Bożej w Wizerunku Jasnogórskim. Pod koniec lat 70. wielkim przeżyciem dla parafii była także peregrynacja obrazu Matki Bożej po wszystkich rodzinach. Owocem kultu maryjnego było wprowadzenie w parafii drugiego odpustu: Matki Bożej Częstochowskiej. W 1985 r. przy kościele parafialnym wzniesiono grotę dla uczczenia Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Przez wiele lata każdego roku kilkadziesiąt osób uczestniczyło w pielgrzymkach: pieszej i autokarowej do sanktuariów maryjnych w Polsce. Ksiądz Henryk pielęgnował także w parafii dzieło Róż Różańcowych.
Charakteryzując postać Księdza Henryka, nie można pominąć jeszcze jednego aspektu: był zamiłowanym pszczelarzem. Praca przy pszczołach była dla niego nie tyle obowiązkiem, co przyjemnością, odpoczynkiem i czasem zadumy. Wielokrotnie powtarzał, że patrząc na pszczoły, można się od nich wiele nauczyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Zmarła Krystyna Borowczyk. Miała 70 lat

2025-10-03 19:44

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świdnicka Kuria Biskupia

Krystyna Borowczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia przekazała informację o śmierci Krystyny Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki diecezji, związanej z m.in z seminarium, ruchem Comunione e Liberazione czy parafią św. Andrzeja Boboli.

– W nadziei życia wiecznego zawiadamiamy, że w dniu 3 października w wieku 70 lat odeszła do domu Ojca śp. Krystyna Borowczyk, wieloletnia współpracowniczka Świdnickiej Kurii Biskupiej – przekazano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję