Reklama

Droga do La Salette

Niedziela rzeszowska 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze szczytu katedralnego wzgórza w Lyonie ukazuje się wspaniały widok na ogromne miasto. U jego stóp toczy swe wody Ren, przecinając dolinę.
Daleko na horyzoncie wyłania się koronka Alp. W miarę zbliżania się do Grenoble góry potężnieją, a w samej stolicy Delfinatu zachwycają swoim majestatem. Nie można jednak poddać się urokowi miasta, które rozsiadło się w widłach dwóch rzek Izery i Drac, gdyż celem pielgrzymki jest małe La Salette, oddalone od Grenoble ok. 90 km.
Droga do sanktuarium Matki Bożej Płaczącej snuje się nad przepaściami, wśród zakrętów, urwisk i przesmyków skalnych, przez mosty rzucone nad rwącymi potokami w rwącej gęstwinie, na tle nagich skał, w załomach, których nawet latem bieli się śnieg. Surowość gór unosi myśl w modlitwie ku Bogu, Stwórcy wszelkiego piękna.
Już za nami La Mure i Corps, gdy nagle w prześwitach między szczytami ukazuje się niczym orle gniazdo zawieszony w błękicie zespół klasztorny z bazyliką i domem pielgrzymów. Bazylika i najstarsza część zabudowań wzbudza szacunek surowością granitu. Wewnątrz las kolumn, duży stół ofiarny i szarość kamienia stwarzają oprawę dla śnieżnobiałego posągu Maryi Ukoronowanej. Statua Maryi wpatrzonej w niebo zachęca do zejścia w dół, gdzie jest miejsce święte, którego dotknęła stopa Najświętszej Panny. Krzyże kalwaryjskiej drogi na esowatej przestrzeni oraz Maksymin i Melania, świadkowie Objawienia zamknięci w brązie, zaprowadzą cię do Płaczącej Matki, u stóp której szemrze źródełko płynące niczym struga Jej łez.
Tu płakała Matka... Tu modlą się i płaczą Jej dzieci szukające u Jej stóp pocieszenia. Jej skargę nad bezbożnością, niewiarą i bluźnierstwami ludzi powiela echo, unosi wiatr aż przed tron zagniewanego syna. Czy Bóg się ulituje?
Grają cykady. Iskrzą się gwiazdy, a czasem morze mgieł otula dolinę, jakby chciało ukryć nędzę świata. Na Gargas i Planeau strzelają w niebo krzyże pokutne. Spoza Chamoux błyska strumień wschodzącego słońca, zalewając mroki dolin promienną nadzieją. Pachną rododendrony i alpejskie zioła. Zachwyca pełnik europejski i rosnące na halach dzwoneczki. Jest cicho, modlitewnie. Na cmentarzu śpią pierwsi Ojcowie Saletyni. Wieczorem, gdy rozdzwonią się dzwony po wieczornych czuwaniach, rusza procesja z lampionami i jak złoty szlak maryjny pisze na zboczu góry literę „M” - najdroższy znak Matki, która płacze nade mną i nad tobą, bo wybraliśmy grzech zamiast Miłości.
Maryjo, Pani Świętej Góry Objawienia, Pani z Polskiego La Salette w Dębowcu, zawróć nas z przepaści. Poprowadź dobrymi szlakami na szczyt trudnej wolności. „Pobiegnę, Panie, drogą Twych przykazań, gdy szeroko otworzysz me serce...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polską racją stanu jest odwołanie von der Leyen

2025-07-09 18:50

[ TEMATY ]

Jadwiga Wiśniewska

Ursula von der Leyen

PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Ursula von der Leyen

Ursula von der Leyen

Konieczne jest odwołanie von der Leyen, która od sześciu lat kieruje KE w sposób całkowicie oderwany od rzeczywistości, realnych potrzeb obywateli oraz od wartości, na których zbudowano wspólną Europę.

Pod rządami von der Leyen, Komisja Europejska stała się instrumentem interesów radykalnych organizacji pozarządowych i zakładnikiem błędnej ideologii ekologizmu jak i polityki migracyjnej. To właśnie sztandarowe projekty polityczne von der Leyen, takie jak Zielony Ład, Pakt Migracyjny, centralizacja UE czy zawarcie umowy z Mercosur prowadzą do spadku konkurencyjności europejskiej gospodarki, wzrostu kosztów energii, a tym samym ubóstwa energetycznego, upadku europejskiego rolnictwa i zagrożenia bezpieczeństwa. Wbrew wszelkiej logice, projekty te są nie tylko kontynuowane, ale wręcz ich realizacja przyspieszana.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

2025-07-09 15:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati. W tym to miejscu Fryderyk II Szwabski, wnuk Fryderyka Barbarossy, zbudował zamek, aby bronić skarbca Świętego Domku w Loreto. Dlatego jego miejscowość jest silnie związana z kultem Madonny, a on jest zakochany w Maryi Dziewicy. Przez okno swojego domu, mógł z daleka oglądać kopułę maryjnego sanktuarium. Nawet teraz, za każdym razem kiedy wraca do domu i widzi kopułę bazyliki w Loreto, jego serce się raduje.

Ten augustianin, wyświęcony w 1981 roku, po piastowaniu różnych stanowisk w Kościele i w swoim zakonie, jest dziś Zakrystianem Papieskim (po włosku funkcja ta nazywa się: custode del Sacrario Apostolico) i współpracuje z Biurem Celebracji Liturgicznych Papieża. Łączą go bliskie związki ze swoim współbratem, Leonem XIV, który jada obiad w ich augustiańskiej wspólnocie zamieszkującej w małym klasztorze niedaleko Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - Świątek pierwszy raz w karierze w półfinale w Londynie

2025-07-09 16:17

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (nr 19.) 6:2, 7:5 w ćwierćfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do półfinału tej imprezy. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Londynie był ćwierćfinał w 2023 roku.

Było to piąte spotkanie tych tenisistek. Wszystkie poprzednie pojedynki zakończyly się wygraną raszynianki bez straty seta, z wyjątkiem starcia w Stuttgarcie w roku 2022.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję