Reklama

Z Sanktuarium św. Jacka w Legnicy

Dni św. Jacka na Zakaczawiu

„Cudowne, radosne, wspaniałe i święte średniowiecze wydało wielu świętych, wybitnych ludzi, geniuszy w różnych dziedzinach kultury, sztuki, wiedzy. Powstały wówczas arcydzieła, podziwiane do dziś. Obraża i nie zna średniowiecza ten, kto mówi o nim, że było ciemne” - to fragment homilii, jaką wygłosił franciszkanin - o. Józef Szańca podczas tegorocznych uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Jacka w Legnicy.

Niedziela legnicka 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z prawdziwą przyjemnością słuchałem tej homilii Ojca Józefa. Wydobył bowiem w niej te myśli, które od początku towarzyszyły mi, kiedy pojawił się zamysł sprowadzenia relikwii św. Jacka do naszego kościoła, a później utworzenia w nim sanktuarium.
Kiedy po wojnie w mieście o polskim rodowodzie, okupowanym wówczas przez Rosjan, w przejętym po ewangelikach kościele na Zakaczawiu miała powstać katolicka parafia, Polacy, którzy przybywali tu ze Wschodu, wybrali sobie za patrona św. Jacka - Polaka „z krwi i kości”. Polski święty, patronujący kościołowi i powstałej później na przełomie lat 60. i 70. wspólnocie parafialnej, miał wręcz symboliczne znaczenie. Przypominał przybywającym ze Wschodu Polakom, że teraz tu jest ich dom i tu jest ich ojczyzna. Może nawet pomagał w zabliźnianiu ran powstałych po przymusowych deportacjach i po zakończonej niedawno wojnie. Związki św. Jacka z Polską podkreślał we wspomnianej homilii Kaznodzieja, mówiąc: „Zauważmy serdeczną więź św. Jacka z Polską, z ziemią ojczystą. Wskazuje na to polska tradycja, wyrażona m.in. w pieśniach, w przysłowiach, wierszach o św. Jacku. O święty Jacku, wielki patronie, Najdroższy kwiecie w ojczyźnie nam wonny... (Wincenty Pol, Pieśń do św. Jacka), inna pieśń zaczyna się słowami: Niwy polskiej cudny kwiecie..., Eucharystii i Maryi cześć po Polsce rozszerzałeś..., siłą modlitw różańcowych Polskę całą opasałeś, swej Ojczyźnie przeciw wrogom oręż Maryi w rękę dałeś, o św. Jacku.
Bóg zawsze posyła odpowiednich ludzi w odpowiednim czasie. Wiek XIII w Europie to wiek kryzysu wartości, a w Polsce, dodatkowo rozbitej na dzielnice, pełen niepokoju czas walk o władzę. Ponadto Europa stanęła wtedy przed groźbą inwazji z Dalekiego Wschodu i zagrożenia, jakie nieśli ze sobą Tatarzy. Wtedy właśnie Europa otrzymała w darze świętych Franciszka i Dominika, a Polska zasłynęła ze świętości takich ludzi, jak Kinga, Salomea, Jolanta, Sadok, Wincenty Kadłubek, Bronisława, Czesław, a zwłaszcza Jacek Odrowąż. Kiedy dziś, po siedmiu wiekach, Europa z jednej strony dążąca do zjednoczenia, a z drugiej doświadczona wielkim kryzysem moralnym chce budować swoją przyszłość w oderwaniu od wartości chrześcijańskich, wydaje się to być największym współczesnym zagrożeniem i nieporozumieniem. Św. Jacek, który siłą swej wiary potrafił przemóc niszczącą siłę gradu i pokonać nieujarzmioną siłę rzeki, czczony jest m.in. jako patron w różnych zagrożeniach, zwłaszcza w zagrożeniu powodzią. Dziś bardziej niż powódź grozi nam zalew bezbożności i zła, które wzmaga się wraz z propagowaniem życia bez Boga. Na szczęście mamy patrona broniącego nas przed potopem grzechu. Cud najbardziej oczekiwany, o jaki prosimy dziś św. Jacka, patrona obrony przed nieszczęściem powodzi, to uwolnienie od groźby powodzi zła. Ten cud jest możliwy. Wincenty Pol w Pieśni do św. Jacka zawarł błaganie: O św. Jacku, cześć wielka Tobie, w Kościele Bożym od Twojego ludu. Setki lat mija, jak przy Twoim grobie wielkiego przez Cię doznaje lud cudu. Spraw dziś najwięcej, niech się poprawi niezbożny naród na Twe wezwanie, a tych, co wierzą, wiara niech zbawi, a co jest z Boga, przez wieki zostanie. Te myśli i te intencje towarzyszyły uczestnikom tegorocznych uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Jacka w Legnicy. Od kilku już lat odpust poprzedzają tzw. Dni św. Jacka, obchodzone na Zakaczawiu od 15 do 17 sierpnia. Mają one na celu przygotowanie do właściwego duchowego przeżycia samego parafialnego święta, m.in. poprzez możliwość przystąpienia do sakramentu pojednania.
15 sierpnia (jest to dzień śmierci św. Jacka) odbyła się procesja różańcowa, która przeszła wzdłuż rzeki Kaczawy, nowym pasażem. Zgodnie z tradycją, to właśnie św. Jacek, nazwany umiłowanym synem Maryi, przyniósł do Polski zwyczaj odmawiania Różańca. Ogłoszony przez Ojca Świętego Rok Różańca i wprowadzony zwyczaj codziennego odmawiania tej modlitwy w naszym sanktuarium zmobilizował ok. 600 wiernych do wzięcia udziału w tej procesji. Uczestnicy przynieśli ze sobą świece, których blask nadawał szczególnego nastroju modlitwie i rozważaniu tajemnic światła. Procesja zakończyła się na placu przed sanktuarium. W naszej modlitwie polecaliśmy Bogu całą nasza Ojczyznę, naszą diecezję i nasze miasto.
Następny dzień - 16 sierpnia - poświęcony był modlitwie o uchronienie nas przed klęskami żywiołowymi. Rzeka, nad którą stoi sanktuarium, niejednokrotnie dawała powody do niepokoju, a jej wody występowały z brzegów, zalewając domy i dobytek, zwłaszcza tych, którzy mieszkali na jej prawym brzegu. Św. Jacek, według pobożnego przekazu, pokonał bystry nurt rzeki, chodząc po jej powierzchni, gdy uciekał wraz z braćmi z zajętego przez Tatarów Kijowa. W tym dniu po Mszy św. zgromadziliśmy się nad brzegiem Kaczawy na nabożeństwie błagalnym, prosząc tym razem o obfitość wody, tak bardzo potrzebnej do życia. Wszyscy tak mocno odczuliśmy w tym roku brak deszczu i zagrożenie klęską suszy. Na zakończenie nabożeństwa położyliśmy na rzece wykonany z zieleni i tegorocznych kwiatów krzyż - symbol naszych modlitw - który rzeka uniosła wraz ze swoim nurtem.
Sam dzień odpustu, 17 sierpnia, zgromadził na wszystkich Mszach św. licznych wiernych, którzy modlili się przy relikwiach naszego Patrona, polecając mu swoje sprawy. Uroczystej Mszy odpustowej przewodniczył ks. prał. Jan Mycek, proboszcz parafii św. Bonifacego w Zgorzelcu, a homilię wygłosił o. Józef Szańca, franciszkanin. W Eucharystii uczestniczyli licznie kapłani z Legnicy i okolic oraz wierni tutejszej parafii, a także goście z parafii okolicznych. Swoją obecnością zaszczyciła nas matka Regina Pobiedzińska, przełożona prowincjalna Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi oraz siostry zakonne z legnickich zgromadzeń. Śpiewy wykonał chór parafialny ze Zgorzelca. Uroczystości odpustowe zakończyły się błogosławieństwem relikwiami św. Jacka i obrzędem błogosławienia nowych kłosów zbóż, na pamiątkę cudu, jakiego dokonał św. Jacek w podkrakowskiej wsi Kościelec, gdy swoją modlitwą podniósł zniszczone gradem zboże, chroniąc wieś przed klęską głodu. Na uczestników odpustu, jak co roku, czekały pierogi św. Jacka, przygotowane przez tutejsze parafianki. Pierogi są nie tylko słodkim symbolem odpustu, ale przypominają niezwykłą cechę świętości Jacka Odrowąża - jego wrażliwość na biedę i niedostatek. Wraz ze św. Jackiem żegnaliśmy odchodzące powoli gorące lato - czas dojrzewania zbóż i owoców. Dziękowaliśmy Bożej Opatrzności za owoce świętego życia naszego Patrona.
„Imię Jacek (Hiacynt) oznacza piękny kwiat lub szlachetny kamień. Święty uczy nas życia pięknego i szlachetnego. Uczy nas miłości Boga i ludzi oraz tego, jak odpowiedzieć życiem na obfite obdarowanie łaskami. Święci są darem Bożym dla nas. Są znakiem, jak bardzo Bóg nas kocha” (o. Józef Szańca).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję