Reklama

Żywy Pomnik Ojca Świętego

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Niedziela kielecka 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatywa zrodziła się 3 lata temu, po wizycie Ojca Świętego w Ojczyźnie. Niewykorzystane środki finansowe Konferencja Episkopatu Polski postanowiła przeznaczyć na wybudowanie Wielkiemu Polakowi żywego pomnika. Tak powstała Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia, której głównym założeniem jest promowanie nauczania papieskiego i kultury chrześcijańskiej oraz wspieranie uzdolnionej, ubogiej młodzieży szkolnej.
Zgodnie ze statutem i postanowieniami, w każdej diecezji biskup ordynariusz mianuje spośród duchowieństwa kapłana - koordynatora Fundacji. Jego zadaniem jest poszukiwanie stypendystów w diecezji. Kilka razy w roku odbywają się spotkania wszystkich diecezjalnych koordynatorów w Warszawie - cenne ze względu na wymianę doświadczeń oraz omówienie bieżących zagadnień i problemów. Wtedy to podejmowane są ostateczne decyzje co do wyboru stypendystów.
A kto potrzebuje stypendium? Zwykle takie informacje docierają do koordynatorów od dyrekcji szkół, rodziców i samych kandydatów, którzy niejednokrotnie we własnym imieniu piszą podania. „Wyszukanie kandydatów do stypendium to najmniejszy trud, ponieważ bieda widoczna jest wszędzie” - mówi ks. dr Andrzej Kaleta, od 3 lat koordynator Fundacji w diecezji kieleckiej.
W diecezji jest obecnie 17 stypendystów pochodzących z kilku szkół. Najwięcej pochodzi z parafii Pierzchnica - 6 osób. Inne parafie ze stypendystami to: Chmielnik - 3 osoby, Sędziszów - 3 osoby, Zagnańsk - 2 osoby oraz Moskorzew - 3 osoby.
W każdym gimnazjum jest powołana specjalna komisja, w skład której wchodzi dyrektor, katecheta, proboszcz, przedstawiciel komitetu rodzicielskiego oraz pedagog szkolny. Ta grupa osób ostatecznie decyduje o wyborze stypendysty. Jej obowiązkiem jest również wykonywanie całościowej dokumentacji związanej z wykorzystywaniem środków stypendialnych, która trafia do Warszawy.
Całość stypendium składa się z trzech pakietów. Pierwszy - socjalny, do wysokości 100 zł, przeznaczony jest na koszty związane z utrzymaniem ucznia: - zakwaterowanie, wyżywienie, dojazd do szkoły. Drugi - naukowy, do 150 zł, pokrywa cele edukacyjne, tj. wszelkiego rodzaju kursy językowe, komputerowe, koła zainteresowań, zakup książek i pomocy naukowych. Trzeci - rzeczowy, przeznaczony jest na zakup odzieży i obuwia - do 400 zł i przyznawany jest dwa razy w roku, na okres 10 miesięcy lub na krócej.
Ponadto w tym roku dla stypendystów z całej Polski (ponad tysiąc osób) zorganizowano kolonie w Krakowie i okolicach.
- To jest godne szacunku, że potrafimy się dzielić, nawet jeśli sami nie doświadczamy tej pomocy - mówi ks. Andrzej Kaleta.
A jak odbierają tę pomoc sami stypendyści?
Sylwia Bielecka:
- Ta pomoc bardzo mi się przydaje. Mama i tata nie pracują, więc jest ciężko. Za te pieniądze mogę kupić książki. Lubię malować i marzę o szkole plastycznej. Interesuję się również biologią.
Artur Słopiecki:
- Stypendium otrzymuję przez rok. Pieniądze z pakietu stypendialnego przeznaczam na odzież i podręczniki. Interesuję się sportem i historią.
Ula Pasternak:
- Kupiłam wiele książek. Chodzę do liceum ekonomicznego i potrzebuję wielu słowników do moich przedmiotów zawodowych. Interesuję się matematyką. Przyszłość wiążę z ekonomią.
Warto podkreślić, iż stypendia to tylko jeden z celów Fundacji. Nie można zapomnieć o fundacyjnej nagrodzie „Totus” - przyznawanej co roku osobom zaangażowanym w dziedzinie kultury i nauki oraz mediów chrześcijańskich.
Ponadto Fundacja podejmuje prace naukowo-badawcze, organizuje konferencje i seminaria, imprezy oraz konkursy w kraju i za granicą. W ramach tak prowadzonej działalności, Fundacja współpracuje w wieloma organizacjami samorządowymi oraz pozarządowymi. Już od 3 lat w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża, w kościołach całej Polski obchodzony jest Dzień Papieski. Warto podkreślić, iż w Dniu Papieskim Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia wspiera wiele organizacji i stowarzyszeń katolickich, m in.: Akcja Katolicka, Ruch Światło Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Porozumienie Klubów Inteligencji Katolickiej, oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej i Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”, a także inne, liczne organizacje. Wszystkie one włączają się w zbiórkę pieniędzy.
W br. w Dniu Papieskim Fundacja zorganizowała przed kościołami zbiórkę pieniędzy, dzięki czemu znów będzie można wesprzeć zdolną, ubogą młodzież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Majówka z kleszczami? Chroń siebie i bliskich przed kleszczowym zapaleniem mózgu

2024-04-25 10:17

[ TEMATY ]

majówka

natura

kleszcze

Adobe.Stock

Zbliża się majówka, czas, który wielu z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, korzystając z piękna natury i wspólnego czasu z bliskimi. Jednak wraz z nadejściem wiosny przypominamy sobie o niebezpieczeństwie związanym z kleszczami i kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Dlatego ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o odpowiednich zabezpieczeniach, w tym o szczepieniach przeciwko KZM.

Zwiększające się zagrożenie

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję