Reklama

„Któż jak Bóg!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

29 września br. był dla parafii pw. św. Michała Archanioła w Rzeszowie dniem odpustu parafialnego. Jest to zawsze wyjątkowa okazja do przybliżenia postaci jej Patrona - uznawanego za najpotężniejszego z aniołów.
W tym roku uroczystość odpustową zaszczycili swoją obecnością Księża Biskupi - bp Kazimierz Górny oraz bp Egon Kapellari z Grazu. Jest on w Episkopacie Austrii odpowiedzialny za kontakty europejskie. Dzięki jego życzliwemu wsparciu umacnia się więź nie tylko duchowa między Grazem a Rzeszowem. Wzbogacają się zbiory biblioteki Seminarium Duchownego oraz Instytutu Jana Pawła II.
W imieniu parafian Dostojnych Gości powitali przedstawiciele parafii i Akcji Katolickiej, którzy na zaproszenie Biskupa Kapellari gościli w ubiegłym roku w Grazu.
W swojej homilii Biskup Kapellari nawiązał do postaci Księcia Niebieskiego Dworu: „Oprócz rzeczy widzialnych Bóg stworzył świat duchów niewidzialnych. Współcześni ludzie zapomnieli nieco o istnieniu tych dobrych, mądrych i pięknych, a jednocześnie tak niewyobrażalnych istot duchowych. Nie wzywają ich pośrednictwa i pomocy. A przecież każde dziecko wie, jak wygląda anioł, pierwsza modlitwa jakiej się uczy, skierowana jest do Anioła Stróża.
Polacy są Europejczykami - mówił dalej Kaznodzieja - a dziś Europa to wielki plac budowy w aspekcie kulturowym. Europa dla Kościoła jest przede wszystkim zadaniem, które będzie mógł wypełnić, czerpiąc z głębokiego źródła nadziei, jakim jest Chrystus.
W czasach postępującej sekularyzacji życia, kiedy wiara traktowana jest raczej tradycjonalistycznie, Kościół polski może dać świadectwo żywej wiary.
Zawsze towarzyszył narodowi szczególnie zaś w okresach niewoli i cierpienia. Może więc być drogowskazem, jak iść do Chrystusa, który jest nadzieją Europy.
Chrześcijanie mają obowiązek angażować się na rzecz życia, pokoju, sprawiedliwości i ochrony stworzenia. W związku z tym na wniosek kardynała Christopha Schonhorna z Wiednia powstała inicjatywa zorganizowania «Środkowoeuropejskiego Dnia Katolików», którego uroczyste otwarcie odbyło się 10 czerwca 2003 r. w katedrze wiedeńskiej. Kulminacyjnym punktem Dnia Katolików będzie «Pielgrzymka narodów» zaplanowana na 22 i 23 maja 2004 r. w sanktuarium maryjnym w Mariazell w Austrii pod hasłem Co Chrystus wam powie, to czyńcie. Jest to przesłanie dla wszystkich” - mówił Kaznodzieja.
Biskup Kapellari z Austrii był również świadkiem niezwykłego wydarzenia, jakim było przyjęcie kandydatów do „Rycerstwa św. Michała Archanioła” powołanego z inicjatywy parafian i ks. prał. Stanisława Potery.
Bractwo zatwierdził 15 czerwca 2003 r. Biskup rzeszowski. Jest ono wspólnotą mężczyzn, głównie ojców. Na czele rycerstwa stoi Kapituła: ksiądz dyrektor, rektor i jego zastępca, senatorowie - opiekunowie 9 zastępów (chórów). Członkom Kapituły przysługuje specjalny strój. Rycerstwo posiada również sztandar.
100 kandydatów, w tym 9 senatorów, złożyło ślubowanie na ręce bp. Kazimierza Górnego. Ich celem jest otaczanie szczególną troską i modlitwą rodzin, parafii i kościoła, a także szerzenie czci Boga w Trójcy Świętej Jedynego, Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Michała Archanioła. To niezwykle cenna inicjatywa w czasach powszechnego kryzysu rodzin, a zwłaszcza ojcostwa. Mężczyźni będą mogli zadbać o chrześcijański styl życia, starać się wyzwalać ze wszelkich nałogów i uzależnień, w czym pomoże im troska o ciągłe trwanie w łasce uświęcającej. Niewątpliwie działalność bractwa, którego patronem jest Rycerz Chwały Bożej, przyczyni się do pożytku duchowego wiernych i wzrostu świętości.
I właśnie oddanie się wszystkich w opiekę Wodza Zastępów Niebieskich zakończyło tę piękną i krzepiącą uroczystość odpustową w parafii pw. św. Michała Archanioła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję