Reklama

Inauguracja w Rzeszowskiej Katedrze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gaude Mater Polonia, prole foecunda nobili.
Ciesz się Matko Polsko, bogata w szlachetne dzieci.
Hymn Wincentego z Kielc, który powstał na cześć biskupa męczennika św. Stanisława - patrona Polski (ok. 1200 r.) jest najczęstszym motywem uroczystości inaugurujących nowy rok akademicki. Dzieje się tak zawsze w październiku, bo tradycja utrwaliła, że rok akademicki jest nieco krótszy od roku szkolnego regulującego pracę w szkołach podstawowych i średnich. I rzeczywiście, radość, jaką daje możliwość uczestniczenia w nabożeństwie rozpoczynającym nowy rok akademicki, radość, jaka płynie z widoku wielkiej rzeszy młodych ludzi wypełniających świątynię, jest wielka.
15 października br. katedra rzeszowska wypełniła się studentami rzeszowskich uczelni i nieodległych szkół niepublicznych. Główną nawę otoczyły chóry Politechniki Rzeszowskiej, Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania oraz Uniwersytetu Rzeszowskiego. W pierwszych ławach zasiedli profesorowie w aksamitnych togach, a rektorzy w królewskich gronostajach. Byli także zaproszeni rektorzy Wyższych Seminariów Duchownych z Sandomierza, Przemyśla i Tarnowa.
W uroczystej procesji wprowadzeni zostali celebransi, wśród których wyróżniały się infuły trzech biskupów - bp. Kazimierza Górnego, bp. Edwarda Białogłowskiego i zaproszonego gościa - biskupa sanomierskiego prof. dr. hab. Andrzeja Dzięgi, dziekana wydziału prawa KUL-u. Członkowie Kapituły Rzeszowskiej wystąpili w swoich charakterystycznych ubiorach.
Prezbiterium katedry wypełnili licznie przybyli zaproszeni duszpasterze akademiccy i księża proboszczowie.
Homilię wygłosił bp Andrzej Dzięga.
Po modlitwie wiernych, w której intencjami objęliśmy osobę Ojca Świętego i jego dzieło, naszą Ojczyznę i przyszłość nauki w Polsce, studenci nowo immatrykulowani przy pochylonych sztandarach złożyli ślubowanie, że będą służyć prawdzie i uczciwie wypełniać swoje obowiązki. Biskupi Celebransi przyjęli od studenckiej delegacji dary ofiarne.
Uroczystość uświetniona występami chórów, także Wyższego Seminarium Duchownego i solistów, była wielkim przeżyciem duchowym i estetycznym.
Brać studencka otrzymała obrazki z informacją o duszpasterstwach akademickich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję