Reklama

Jedność czy poczucie wspólnoty?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w ostatnim czasie, szczególnie w nawiązaniu do opublikowanej w 2000 r. przez Kongregację ds. Nauki i Wiary deklaracji Dominus Jesus, mowa jest w stosunkach ekumenicznych o zastoju lub nawet regresie, winę za to przypisuje się bez zastanowienia stronie katolickiej. Głównie katolickie prawo kanoniczne stanowi dla wielu zaangażowanych w dialog ekumeniczny chrześcijan kamień niezgody.

Sobór jako probierz (norma)

Bardzo aktualny przykład przynoszą obecne kontrowersje wokół tzw. uczty eucharystycznej między katolikami a niekatolikami w przededniu ekumenicznego spotkania Kościołów w Berlinie. W tym kontekście prezentowany jest wciąż przez samych teologów i przedstawicieli organizacji kościelnych pogląd, że do przezwyciężenia pozostaje zaledwie kilka w praktyce dawno już przezwyciężonych przepisów kościelnego ustawodawstwa, które (mnożone również przez stronę katolicką) stoją na przeszkodzie tzw. wspólnej Eucharystii. Na takim tle na pytanie o stosunek między ekumenizmem a prawem kanonicznym przypada niewątpliwie wielkie znaczenie.
Po raz pierwszy w języku niemieckim mamy obszerne studium na ten temat. Praca została przyjęta jako rozprawa doktorska w 2002 r. na Wydziale Prawa Kanonicznego Papieskiego Uniwersytetu Krzyża Świętego w Rzymie. Wychodząc od sformułowanej przez Sobór Watykański II misji Kościoła ponownego przywrócenia jedności wśród chrześcijan, autor, obecnie sekretarz biskupa St. Poelten i referent ds. prawa kanonicznego, analizuje poszczególne przepisy kościelnego ustawodawstwa, zarówno ich teologiczną wykładnię, jak i oddziaływanie na praktykę ekumeniczną.
Chociaż KPK z 1983 r. wyraźnie o ekumenizmie mówi zaledwie w jednym jedynym punkcie, to dostarcza on jednak, obficie dalszych, właściwych dla tej kwestii punktów odniesienia. Przykładów na to dostarczają choćby owe przepisy, w których ustawodawca kościelny umożliwia sakramentalną wspólnotę katolików i niekatolików wyjątkowo, pod jasno określonymi warunkami, które na nowo potwierdził w swojej najnowszej encyklice Jan Paweł II.
To, co na pierwszy rzut oka odebrać można by było jako słabość książki, mianowicie stałą jednoznaczną katolicką perspektywę, z jaką zwraca się ona ku postulatowi ekumenizmu, okazuje się przy bliższej analizie jej siłą (mocną stroną). Podczas gdy słabym punktem wielu innych publikacji na temat ekumenizmu z rzekomo ponadwyznaniowej perspektywy jest brak inspiracji konkretnie przeżywaną wiarą, przedłożona tu praca wychodzi z perspektywy samoświadomości (samozrozumienia?) Kościoła katolickiego.
Prezentowane tu wyniki, jak wskazuje tekst umieszczony na okładce, są niekonwencjonalne; czy jednak wyznaczą one kierunki na przyszłość, jak o tym mówi się nieco przesadnie w tym samym miejscu, a co mogłoby być pożądane, pokaże dopiero naprawdę czas?

Strawa wprawdzie nielekka, ale szlachetna

Dla niekanonisty nie jest to łatwa lektura. Kto jednak zada sobie trud śledzenia jasno sprecyzowanych wywodów autora, ten zrozumie, że prawu kanonicznemu przypada ostatecznie w dialogu ekumenicznym jednoznacznie pozytywna i wspierająca rola, kładąca kres niejednemu, niedostatecznie jasnemu ekumenicznie działaniu nad bardzo spornymi podstawami i łącząca staranie o ponowne przywrócenie jedności wśród ochrzczonych z wiarą i dziełem zbawczym Kościoła - całkowicie w rozumieniu Jana Pawła II, który w swojej encyklice o ekumenizmie pisał: „Umiłowanie prawdy jest najgłębszym mianem autentycznego dążenia do pełnej komunii między chrześcijanami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję