Reklama

Polska

Kard. Dziwisz w Łagiewnikach:

Miłosierdzie Boga może przywrócić równowagę światu

"Miłosierdzie jest źródłem nadziei i pokoju. Jesteśmy przekonani, że miłosierdzie Boga i nasze miłosierdzie może przywrócić równowagę w pogruchotanym i niemiłosiernym świecie, niszczonym przez ślepą nienawiść i egoizm" - mówił dzisiaj w Łagiewnikach kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przewodniczył głównej Mszy św. podczas Niedzieli Miłosierdzia w łagiewnickim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwracając się do pielgrzymów kard. Dziwisz podkreślił, że rany, które Chrystus pokazuje uczniom zamkniętym w Wieczerniku są wymownym znakiem. "To były Jego osobiste, niepowtarzalne rany i znaki (...) Wspomniane rany stały się szczególnymi i rozpoznawczymi znakami Jego tożsamości. Te rany stały się również wstrząsającym symbolem miłości Boga do człowieka, miłości posuniętej do ostatecznych granic" - mówił. Dodał, że Kościół odczytuje w tych znakach początek dwóch darów - chrztu i Eucharystii, które są przecież darami Bożego miłosierdzia.

Hierarcha odwołał się także do ponownego spotkania z uczniami, podczas którego jest obecny apostoł Tomasz, niedowierzający apostołom w wieści o zmartwychwstaniu, chcący się przekonać osobiście. "Zmartwychwstały Jezus poddał się tej niecodziennej inspekcji, aby Tomasz przestał być niedowiarkiem. I przestał nim być w jednej chwili. Dotknął ran Chrystusa, ale jeszcze głębiej Chrystus dotknął jego serca" - stwierdził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Purpurat podkreślił, że rany Chrystusa będące źródłem nieskończonego miłosierdzia są również widoczne na obrazie Miłosiernego Jezusa, który został namalowany według wskazań św. Faustyny. "Tę prawdę w sposób szczególny przeżywamy w tym miejscu, w którym Jezus przemawiał do Siostry Faustyny i w którym przekazał jej orędzie o Bożym Miłosierdziu zbawiającym świat, ocalającym los każdego człowieka. Stąd miała wyjść i wyszła 'iskra' przygotowująca świat na powtórne przyjście Jezusa. Stąd od wielu lat przekazywany jest światu ogień miłosierdzia" - ocenił.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z ŁAGIEWNIK

Przypomniał, że to w łagiewnickim sanktuarium św. Jan Paweł II zawierzył Bożemu miłosierdziu losy całego świata. Zaznaczył, że to w Niedzielę Miłosierdzia zostali beatyfikowani i kanonizowani niezwykli apostołowie miłości miłosiernej - św. Faustyna i św. Jan Paweł II. "Do rangi symbolu urasta fakt, że Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do wieczności w wigilię święta Bożego Miłosierdzia, w sobotę 2 kwietnia, jedenaście lat temu. Również w ten sposób prawda o Bożym Miłosierdziu wpisała się w życie i śmierć największego apostoła tego Miłosierdzia w historii współczesnego świata i Kościoła" - dodał.

Kardynał stwierdził, że słowa św. Jana Pawła II sprzed 35 lat o tym, że potrzeba zwracać się do miłosierdzia Bożego, gdyż często umysłowość ludzka chce je odsunąć na margines życia i odciąć od serca ludzkiego, są nadal aktualne. "Od tego czasu obalone zostały złowrogie potęgi, ale pojawiły się nowe zagrożenia. W wielu krajach do głosu dochodzi przemoc, toczą się wojny, trwają krwawe prześladowania chrześcijan w różnych regionach świata, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Światowy i ślepy terroryzm odsłania swoje nieludzkie oblicze" - wymieniał.

Reklama

"W tej sytuacji Ojciec Święty Franciszek ogłosił Rok Święty Miłosierdzia, bo tylko miłosierdzie Boga może ocalić nasz często niemiłosierny świat. Jesteśmy o tym głęboko przekonani, dlatego jesteśmy ludźmi nadziei i zachowujemy w sercu pokój" - powiedział. Zaapelował, aby odpowiedzią na egoizm świata było osobiste nawrócenie oraz wzajemne przebaczenie i pojednanie w rodzinach i społeczeństwie.

Hierarcha wspomniał również zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, które uznał za nadzwyczajną łaskę i święto wiaro, które da świadectwo o braterstwie przekraczającym bariery kultur i języków. "Zwracam się do młodzieży całego świata: przybądźcie do nas! Czekamy na was! Nie lękajcie się! Otworzymy przed wami nasze domy i nasze serca, abyście mogli doświadczyć łaski Roku Świętego Miłosierdzia. Kraków żyje Bożym miłosierdziem" - zachęcił.

"Pozwólmy miłosiernemu Jezusowi przemawiać do naszych serc. Prośmy Go, by stawały się one podobne do Jego zranionego i Najświętszego Serca, pełnego dobroci i miłosierdzia. Prośmy Jezusa Chrystusa o pokój dla naszego niespokojnego świata, bo prawdziwy pokój jest darem zmartwychwstałego Pana i rodzi się w sercach pojednanych z Bogiem i z braćmi" - zakończył kard. Dziwisz.

2016-04-03 12:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: odkryjmy go na nowo, wyciągajmy wnioski

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Małgorzata Cichoń

Jan Paweł II wskazywał nam drogę, odkrywajmy go na nowo, zgłębiajmy jego dziedzictwo i wyciągajmy wnioski – apelował dziś kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita spotkał się z dziennikarzami związku z prezentacją programu krakowskich obchodów kanonizacji bł. Jana Pawła II i bł. Jana XXIII.

Dla metropolity krakowskiego moment kanonizacji będzie wielkim przeżyciem. „Wyobrażacie sobie? W Krakowie znaliśmy go jako profesora, a potem jako biskupa i kardynała. Ja byłem z nim tu w Krakowie 20 lat, a później 27. Mówiłem do niego „księże kardynale”, a wcześniej „księże arcybiskupie”, potem „ojcze święty” a teraz „święty święty ojcze”. To jest dla mnie wielkie przeżycie” - wyznał dziennikarzom były papieski sekretarz. Kard. Dziwisz zaznaczył, że wielu Polaków, którzy nie mogą świętować kanonizacji Jana Pawła II w Rzymie wybierze się w tym dniu do miejsc szczególnie związanych z papieżem Polakiem czyli do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Centrum „Nie lękajcie się!” w Krakowie-Łagiewnikach a także na Jasną Górę. „Myślę, że cała Polska uroczyście będzie obchodzić ten dzień. Polska i cały świat są bardzo zainteresowane kanonizacją, ponieważ ten papież ciągle inspiruje, ciągle jest żywy i obecny. Ludzie to czują” - mówił kard. Dziwisz. Hierarcha podkreślił, że już bardzo wiele osób – także on – doświadcza wstawiennictwa świętego papieża. „Jest serdeczny kontakt ludzi z nim, a on odpowiada” - mówił był papieski sekretarz komentując bogactwo świadectw łask i cudów, których za przyczyną Jana Pawła II doświadczają ludzie. Kard. Dziwisz zapytany o to, komu szczególnie będzie patronował św. Jan Paweł II odpowiedział, że będzie patronem Polski, praw człowieka, wolności narodów, rodziny, obrońców życia. „Papież Franciszek już go ogłosił patronem i protektorem Światowych Dni Młodzieży. Jest patronem dzisiejszych czasów” - zaznaczył metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Zginął górnik po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję