Reklama

Zapatrzeć się w oblicze Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękny, słoneczny, kwietniowy dzień. Jest on niezwykle uroczysty, szczególnie dla alumnów piątego roku Wyższego Seminarium Duchownego naszej diecezji, ich wychowawców, rodzin oraz przyjaciół.

Ten szczególny dzień rozpoczął się w zamojskiej katedrze uroczystą Mszą św. koncelebrowaną, której przewodniczył ks. bp Mariusz Leszczyński. Podczas Eucharystii dziewięciu alumnów przyjęło święcenia diakonatu. Wśród tych, którzy zdecydowali się całe swoje życie poświęcić Bogu, byli: Krzysztof Bylina, Andrzej Dzido, Szymon Iwańczuk, Grzegorz Kopczyński, Sławomir Łaciński, Andrzej Łuszcz, Krzysztof Maj, Bogdan Nowicki, Adam Palonka. W koncelebrze udział wzięły władze seminaryjne z ks. Adamen Firoszem, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego na czele, przedstawiciele Kurii Diecezjalnej w Zamościu oraz zaproszeni księża.

Diakonat jest pierwszym stopniem kapłaństwa hierarchicznego. Ma on w Kościele bogatą tradycję. W świetle dokumentów starożytności chrześcijańskiej, posługi diakona koncentrowały się na pełnieniu dzieł miłosierdzia, sprawowaniu niektórych czynności liturgicznych i wykonywaniu posług duszpasterskich. Dla przygotowujących się do kapłaństwa diakonat ma charakter przejściowy. Wyświęceni na diakonów dzięki darom Ducha Świętego pomagają Biskupowi i kapłanom przez: głoszenie Słowa Bożego, przygotowywanie Ofiary Eucharystycznej, rozdzielanie wiernym Komunii św., udzielanie chrztu św, asystowanie przy zawieraniu małżeństw oraz ich błogosławienie, noszenie wiatyku do umierających i przewodniczenie obrzędom pogrzebu. Okolicznościową homilię do zebranych w świątyni wygłosił ks. bp Mariusz Leszczyński. Szczególne słowa pełne serdeczności i ciepła skierował do nowo wyświęconych diakonów. Mówił o łasce powołania. - Na ile odbija się w nas i w naszym życiu obraz Tego, który nas powołał - Chrystusa, i na ile ten obraz jest czytelny dla innych? - pytał Ksiądz Biskup. Św. Paweł Apostoł uczy, że wszyscy chrześcijanie zostali powołani i przeznaczeni przez Boga do tego, aby się stali na wzór obrazu Jego Syna. Trzeba zapatrzeć się w oblicze Chrystusa, a wtedy sami będziemy coraz bardziej upodabniać się do Niego i mówić za św. Pawłem: "Teraz już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus". Upodobnianie się do Chrystusa - mówił Kaznodzieja - jest szansą rozwoju tego, co w człowieku jest własne i niepowtarzalne. Choć różni jesteśmy i łączą nas różne powołania, to wszyscy jesteśmy zapatrzeni w tym samym kierunku - w stronę Boga. Odwzorowanie w sobie oblicza Chrystusa jest zadaniem na całe życie. Seminarium to tylko początek. Kiedyś okaże się, że wszystko inne jest nie ważne, a tylko ta jedna rzecz pozostanie ważna dla nas i dla Boga: na ile ten Boży wzorzec ukształtowaliśmy w sobie, czy rozjaśniliśmy wnętrze naszego serca i duszy pięknem Syna Bożego, czy inni rozpoznają w nas Jego rysy? Ks. bp Leszczyński zachęcił alumnów, aby odnieśli do siebie to papieskie przesłanie, że do Jezusa nie można dotrzeć inaczej jak tylko przez wiarę. Chrystus wie, że naśladowanie Go nie jest sprawą łatwą i jest to zadanie dla Jego uczniów na całe życie. Ale liczy na naszą miłość oraz wierność i ciągle zadaje nam pytanie: czy ty mnie kochasz?

Na zakończenie Ksiądz Biskup podkreślił zadania diakonów. " Diakon, kandydat do kapłaństwa, który na mocy sakramentów święceń przez włożenie rąk Biskupa ma stać się dla współczesnego świata żywym obrazem Chrystusa, powinien bardzo się przejąć własnym powołaniem, swoją życiową drogą, wybraniem przez Chrystusa. Powinien również poznać, że droga Boża to łaskawość i wierność, i w tym świetle dostrzec oczyma wiary, w czym tak naprawdę zawiera się istota kapłańskiej misji, a ono już tak blisko. Każdy z kandydatów do święceń diakonatu mówi dziś w swoim sercu: tak wiele otrzymuję od Chrystusa. Do tej doniosłej i odpowiedzialnej misji On mnie powołuje, jak tych Jedenastu, co siedzieli za stołem: idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. To jest nasza i to będzie wasza misja. (...) Razem z wami dziękujemy Chrystusowi Najwyższemu Kapłanowi za ten wielki dar. Dziękujemy słowami Jana Pawła II z tegorocznego Listu do Kapłanów na Wielki Czwartek: ´Wielka jest doprawdy tajemnica, której szafarzami zostaliśmy ustanowieni. Jest to tajemnica bezgranicznej miłości, bo umiłowawszy swoich na świecie do końca ich umiłował´" .

Po homilii kandydaci do diakonatu złożyli przyrzeczenie Bogu i Kościołowi, że na znak pełnego oddania się Chrystusowi będą zachowywać celibat, tzn. będą trwać w bezżeństwie. Przez słowo "przyrzekam" dobrowolnie rezygnują oni z założenia rodziny i zobowiązują się do życia w czystości. Jednocześnie wyrażają wolę przyjęcia święceń diakonatu, głoszenia z pokorą i miłością wiary Kościoła słowem i czynem, wiernego sprawowania Liturgii Godzin, do której zobowiązani są wszyscy duchowni oraz nieustannego kształtowania swojego postępowania na wzór Chrystusa.

Najważniejszymi przymiotami ducha i charakteru diakona są: wierność wobec Chrystusa, nieskazitelność życia i posłuszeństwo Biskupowi. Mający przyjąć święcenia diakonatu na znak posłuszeństwa wkładali swoje ręce w ręce Księdza Biskupa, wypowiadając przy tym słowo "przyrzekam". Następnie upadli na twarz, gdzie w skupieniu i modlitwie łączyli się z Chrystusem bolejącym w Ogrójcu. Postawa leżenia krzyżem nawiązuje bowiem do modlitwy Jezusa przed śmiercią. W tym czasie wszyscy zgromadzeni wokół stołu Pańskiego, modlili się Litanią do Wszystkich Świętych, prosząc ich o wstawiennic-two. Przed procesją z darami nastąpił najistotniejszy moment święceń diakonatu: nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna. Wybrani na diakonów podchodzili do Księdza Biskupa, klękali przed nim, a on wkładał każdemu ręce na głowę, powtarzając w ten sposób apostolski gest przekazywania świętej władzy w Kościele. Następnie ks. bp Leszczyński w modlitwie konsekracyjnej przywoływał moc Ducha Świętego, który upodobni kandydatów do Chrystusa, aby przedłużali Jego posługiwanie w funkcji świętej służby diakońskiej. Nowo wyświęceni diakoni otrzymali strój liturgiczny właściwy ich stopniowi w Kościele: stułę przewieszoną przez lewe ramię i dalmatykę. Następnie Ksiądz Biskup wręczył im księgę Pisma Świętego, ukazując w tym znaku, że stali się głosicielami Słowa Bożego. Po tym obrzędzie ks. bp Leszczyński udzielił diakonom pocałunku pokoju. Ten znak miłości, pokoju i jedności, wywodzący się ze starożytnej tradycji chrześcijańskiej podkreśla głębsze wejście nowo wyświęconych we wspólnotę Kościoła. Pocałunek jest także wyrazem ojcowskiego przyjęcia ich do grona duchowieństwa naszej diecezji.

Na zakończenie nowo wyświęceni diakoni wyrazili swoje podziękowanie - przede wszystkim Bogu za dar życia, łaskę wiary i powołanie, Księżom Biskupom naszej diecezji, wychowawcom w Seminarium, rodzicom za dar życia, miłość, religijne wychowanie, kolegom, koleżankom oraz przyjaciołom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komisja nadzwyczajna debatowała nad projektem ustawy o dekryminalizacji aborcji

2024-06-26 07:29

[ TEMATY ]

aborcja

PAP/Tomasz Gzell

Warszawa, 25.06.2024. Posiedzenie sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży

Warszawa, 25.06.2024. Posiedzenie sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży

Debata nad projektem nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej dekryminalizacji aborcji odbyła się we wtorek na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży.

Praca nad poprawkami w projekcie ustawy, wraz z autopoprawkami złożonymi przez Lewicę, które obejmują częściową depenalizację i dekryminalizację czynów związanych z aborcją, trwała ponad półtorej godziny.

CZYTAJ DALEJ

Josemaria Escriva de Balaguer

Niedziela Ogólnopolska 1/2002

[ TEMATY ]

święty

błogosławieni

pl.wikipedia.org

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

Msza św. za Polskę

CZYTAJ DALEJ

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

[ TEMATY ]

sport

Bp Marian Florczyk

Igrzyska w Paryżu 2024

Igrzyska Olimpijskie

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka. Nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami. Jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmaga się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Bp Florczyk przypomniał, że św. Paweł w swoich listach, mówiąc o wierze, stosuje porównania zaczerpnięte ze świata sportu. „Jeżeli weźmiemy pod uwagę chrześcijaństwo, to jest to jakaś dyscyplina wewnętrzna, to jest zmaganie się z sobą samym, ku lepszemu, ku wartościom, ku sprawnościom duchowym, ku sprawności dobra w sobie, ku miłości” - zaznaczył biskup. Dodał, że „wiara to zachęta do zmagania się z sobą, to jest bój. Ten kto ma na uwadze życie duchowe, musi czasem stoczyć wielki bój, niesamowicie zacisnąć zęby, aby przezwyciężyć pokusy i słabości”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję