Reklama

Niedziela Sandomierska

Sandomierz: odkryto rok budowy gotyckiej katedry

Sensacyjnego odkrycia, że w 1361 r. zakończono budowę katedry dokonali konserwatorzy prowadzący od kilku tygodni prace renowacyjne i konserwatorskie w sandomierskiej świątyni. Ze względu na wagę historyczną odkrycia, podjęta została decyzja o specjalnym wyeksponowaniu barokowego napisu, aby był widoczny dla wchodzących do świątyni turystów i wiernych.

[ TEMATY ]

Sandomierz

WM4034/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tej pory nieznany był dokładny rok ukończenia budowy tej jednej z najstarszych świątyń gotyckich w Polsce. Odkrywcami gotyckiego napisu byli państwo Paweł i Grażyna Osełkowie prowadzący prace konserwatorskie.

Napis został wykonany w bardzo dekoracyjnym liternictwie, typowym dla gotyku. Zdaniem konserwatorów, bardzo interesująco przedstawia się cały gotycki portal, który przez wieki witał wchodzących do sandomierskiej kolegiaty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przy odsłanianiu warstw tynku odkrywaliśmy kolejne elementy zabytkowego gotyckiego portalu. W pewnym momencie zaczął ukazywać się napis. Jak się okazało jest to datowanie ukończenia budowy katedry. Wskazuje ono rok 1361. – mówił Paweł Osełek, konserwator prowadzący prace renowacyjne.

Konserwatorzy pierwotnie nie zakładali, że uda się odkryć tak cenne i ważne elementy dekoracyjne gotyckiego portalu. Przy podejmowaniu decyzji o porządku prowadzonych prac dokonali kilku odkrywek. Podczas przeglądania warstw tynku natrafili na litery umieszczone na łuku portalu.

- Podejrzewaliśmy, że wkuwając się w sklepienie barokowe kruchty możemy odsłonić ważny napis. Z dużą ostrożnością zaczęliśmy odkrywać go litera po literce. Najpierw ANNO, potem Domini, co zasugerowało na odkrycie datowania katedry. Pełni napięcia przystąpiliśmy do odkrywania kolejnych liter-cyfr i jak się okazało odsłoniliśmy datę wybudowania katedry. Ukazała się data 1361 – podkreślił konserwator.

Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz pogratulował konserwatorom cennego odkrycia i wyraził nadzieję, że możliwe będą dalsze prace badawczo- renowacyjne.

- Dużo zależy od tego, czy uda nam się zgromadzić potrzebne środki. Prace nad renowacją kruchty katedralnej są finansowane w całości z ofiar złożonych przez duchowieństwo diecezji sandomierskiej. Ponieważ nie mamy w tej chwali innych realnych możliwości, pragnę zaapelować do turystów z różnych stron Polski i świata, którzy tłumnie odwiedzają katedrę. Myślę również o przewodnikach turystycznych. Nie chcemy wprowadzać biletów ale wierzymy, że zdajecie sobie sprawę z tego, jak wiele potrzeba środków, aby to wyjątkowe miejsce mogło zachwycać swoim pięknem i trwać dalej w dobrym stanie – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz.

Reklama

Wspólna komisja konserwatorów i strony kościelnej podjęła decyzję o ekspozycji barokowego napisu, ze względu na jego wagę historyczną. Będzie on widoczny dla wchodzących do katedry turystów i wiernych.

Prace renowacyjne i konserwatorskie w katedralnej kruchcie rozpoczęły się kilka tygodni temu. Nikt wtedy nie zakładał, że podczas odsłaniania zabytkowego portalu zostanie rozwiązana jedna z tajemnic sandomierskiej katedry. Do tej pory nieznany był dokładny rok ukończenia budowy tej jednej z najstarszych świątyń gotyckich w Polsce.

- To bardzo ważne odkrycie. Dzięki niemu poznaliśmy konkretną datę powstania ówczesnej kolegiaty sandomierskiej. Jak ukazał to gotycki napis, był to rok 1361. Zapewne później kontynuowano prace wykończeniowe i dekoracyjne, jednak data ta wskazuje na zakończenie głównych prac budowlanych. Jest to kolejne i myślę, że nie ostatnie odkrycie w katedrze – podkreślał Jerzy Zub z sandomierskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Prace konserwatorskie w katedralnej kruchcie, to kolejny etap renowacji całej katedry, która jest jedną z najcenniejszych pereł gotyckiego budownictwa sakralnego w regionie świętokrzyskim.

Jak ustalili konserwatorzy, obecna kruchta przed głównym wejściem została wybudowana w drugiej połowie XVII wieku. Gotycki portal był więc zewnętrzną ekspozycją katedry przez ponad trzy wieki. Został wykonany z wapienia janikowskiego, który pozyskiwano w okolicach Sandomierza.

Jego stan zachowania jest bardzo dobry. Ornamenty kolumn zachowały się w bardzo dobrym stanie. Z jednej strony przedstawiają one liście dębu i żołędzie, z drugiej jeszcze nie jesteśmy pewni, ale po wstępnej analizie możemy przypuszczać, że są to ozdobne liście bluszczu.

Podczas prac przy budowie kruchty obniżone jej sklepienie zakryło górną część portalu w tym napis z datowaniem katedry. Pod tynkiem napis ten zachował się także w bardzo dobrym stanie. Litery są czytelne i pokazują wieki kunszt gotyckich mistrzów kamienia.

2016-06-02 22:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zafrasowany Chrystus

Niedziela sandomierska 18/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

wystawa

Sandomierz

Muzeum Zamkowe

Rzeźba pochodzi z XVIII wieku

Rzeźba pochodzi z XVIII wieku

Z racji świąt Wielkanocnych w Muzeum Zamkowym w Sandomierzu eksponowana była figura Chrystusa Frasobliwego.

Prezentowana rzeźba datowana jest na XVIII wiek, a pochodzi ze zbiorów rodziny Kamockich, która była jedną z ważniejszych rodzin ziemiańskich z okolic Sandomierza. Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor muzeum, podkreślił, że rzeźba cenna jest z dwóch powodów. Po pierwsze etnograficznych, a po drugie historycznych. – Od 200 lat rzeźba znajdowała się w zbiorach rodziny Janusza Kamockiego, który był ważną postacią dla polskiej nauki. Był znanym i cenionym etnografem, a także członkiem Armii Krajowej. Rzeźba Chrystusa Frasobliwego pochodzi prawdopodobnie z okolic Krakowa, bo właśnie stamtąd przybyli pod Sandomierz Kamoccy. Mieli swój majątek w Mokoszynie i Podgaju – mówił dyrektor. Rzeźby Chrystusa Frasobliwego były popularne w sztuce ludowej w XVIII i XIX wieku. Ich popularność wynikała z potrzeb duchowych wiernych. – Lud polski widział w tym wizerunku swoje podobieństwo, ludzie utożsamiali się z Chrystusem osamotnionym i strudzonym – podkreśliła Kinga Kędziora-Palińska, główny inwentaryzator w muzeum zamkowym. Prezentowany wizerunek Chrystusa nawiązuje do przygotowań do ukrzyżowania i męki, stąd nazywany jest także „bolesnym oczekiwaniem”. Rzeźba przedstawia Jezusa Chrystusa siedzącego na kamieniu, zamyślonego, z głową opartą o dłoń, w koronie cierniowej. Na ramionach ma czerwony płaszcz, co nawiązuje do płaszcza królewskiego. Obecnie figura jest w depozycie muzeum, jednak trwa załatwianie wszystkich formalności, aby przeszła na jego własność.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję