Reklama

Dzień Matki

Powołanie wpisane w serce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda mama jest najlepsza i najpiękniejsza na świecie. Dla każdej mamy zaś najwspanialsze i najpiękniejsze jest jej dziecko. Wszystkim mamom życzymy, by ich serca były zawsze pełne miłości, którą one tak pięknie przekazują światu. Niech Matka Boża wspiera wszystkie -matki w wypełnianiu ich powołania w życiu rodzinnym.

Jak co roku dzień 26 maja poświęcony jest naszym matkom. Słowo "matka" zawsze kojarzy nam się z ciepłem rodzinnego domu, z zaufaniem, z bezpieczeństwem, jakie dziecko może odnaleźć w ramionach matki.

Ojciec Święty Jan Paweł II napisał o tym, jak Kościół patrzy na kobietę, a tym samym jak ceni wysiłki tych, którzy podejmują starania o fizyczne i duchowe zdrowie kobiety, w liście apostolskim Mulieris dignitatem. W dokumencie tym czytamy: "Kościół dziękuje za wszystkie kobiety i za każdą z osobna: za matki, siostry, żony; za kobiety poświęcone Bogu w dziewictwie, za te które oddają się w posłudze tylu ludziom, czekającym na bezinteresowną miłość innych, za te które czuwają nad człowiekiem w rodzinie będącej podstawowym znakiem ludzkiej wspólnoty; za kobiety wykonujące pracę zawodową, za te na których ciąży nierzadko wielka odpowiedzialność społeczna, za kobiety dzielne i za kobiety słabe - za wszystkie: tak jak zostały pomyślane przez Boga w całym pięknie i bogactwie ich kobiecości; tak jak zostały objęte przez Jego odwieczną miłość; tak jak razem z mężczyzną - są pielgrzymami na tej ziemi, która jest doczesną ´ojczyzną´ ludzi, a niejednokrotnie staje się łez padołem; tak jak razem z mężczyzną podejmują wspólną odpowiedzialność za losy ludzkości, według wymagań dnia powszedniego i tych ostatecznych przeznaczeń, które ludzka rodzina znajduje w Bogu samym, w łonie niewypowiedzianej Trójcy".

Kobieta w swoim życiu ma szczególne powołanie. Jest nim macierzyństwo i rola w rodzinie. Bez kobiety nie może istnieć żadne społeczeństwo, naród, państwo. Kobieta, rodząc dziecko, rodzi je nie tylko dla siebie i dla rodziny, ale poniekąd dla narodu. A rodząc dziecko - skarb największy - zawsze daje mu część siebie, część swojego życia, a czasem nawet przez miłość do dziecka daje mu ofiarę swojego życia. I za to cieszy się i cieszyć powinna najwyższym szacunkiem - więcej - czcią. Najpiękniej ujmuje wdzięczność dla kobiet za ich ofiarność Ojciec Święty. W Liście do Kobiet czytamy o ich powołaniu, o ich geniuszu. Jan Paweł II dziękuje kobiecie za to, że jest kobietą, dziękuje matce, że jest matką, że w swoim łonie nosi istotę ludzką w radości i trudzie, dziękuje kobiecie małżonce, służącej komunii i życiu, dziękuje kobiecie wnoszącej w całe życie społeczne bogactwo wrażliwości, intuicji, ofiarności i stałości, kobiecie pracującej zawodowo za niezastąpiony wkład, jaki wnosi w kształtowanie kultury, kobiecie zdolnej połączyć rozum i uczucie, kobiecie konsekrowanej wreszcie, która na wzór największej z kobiet, Matki Chrystusa, otwiera się na miłość Bożą. Jan Paweł II podkreśla cenny wkład kobiety w życie wspólnoty państwowej, w którą wnosi nie tylko macierzyństwo i pracę w rodzinie, ale i możliwość, zdolność postrzegania sercem, solidarność.

Jednak świat nie zawsze potrafi i chce szanować godność i niepowtarzalne powołanie kobiety. Wiele kobiet cierpi. Są utrudzone losem, desperacko walczą o swoich najbliższych - o życie dla dzieci i mężów, o byt rodziny, o pokój. Kobiety chyba najbardziej pragną, by świat przyjął ich miłość i gotowość poświęceń. Bo kobieta wprzód myśli o innych. To nasze powołanie dla innych wpisane mamy w nasze serca i tym darem pragniemy dzielić się z innymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Jezu, spójrz dziś w moje oczy!

2025-06-12 09:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 18-26.

Poniedziałek, 7 lipca
CZYTAJ DALEJ

45. rocznica wybuchu strajków Lubelskiego Lipca’80

2025-07-08 11:50

materiały prasowe

8 lipca 1980 r. pracownicy WSK PZL-Świdnik rozpoczęli strajk, który dał początek fali protestów najpierw na Lubelszczyźnie, a potem w całej Polsce.

Po raz pierwszy zaprotestowało tak wiele zakładów pracy z Lubelszczyzny, a zmuszona do ustępstw władza komunistyczna zawarła pisemne porozumienia ze strajkującymi robotnikami, spełniając ich postulaty – o wydarzeniach znanych jako Lubelski Lipiec '80 mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję