Reklama

Hospicjum „Małego Księcia”

Leczymy z sercem

„Leczymy z sercem” to hasło ogólnopolskiej akcji wsparcia dla dziecięcych hospicjów, zorganizowanej przez firmę farmaceutyczną Bristol-Myers Squibb. Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. „Małego Księcia” jest jedną z ośmiu tego typu placówek w Polsce objętych programem pomocy. Program potrwa do końca 2003 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Akcja „Leczymy z sercem” ma równocześnie regionalny charakter, czego wyrazem było uroczyste przekazanie, 12 listopada w siedzibie Hospicjum, partii leków niezbędnych dla podopiecznych lubelskiej placówki. Hospicjum otrzymało m.in. tak bardzo potrzebne opatrunki antyodleżynowe, antybiotyki stosowane w zakażeniach górnych dróg oddechowych, w zapaleniach płuc, czy też leki stosowane w stanach zapalnych chorób reumatycznych. „Nasza firma produkuje leki onkologiczne służące wszechstronnej pomocy osobom najbardziej chorym, chcemy jednak rozszerzyć tę ideę i objąć opieką dzieci, stąd pomysł, by włączać się w różnego rodzaju akcje mające na celu niesienie pomocy chorym terminalnie. Naszą myślą przewodnią jest przedłużanie i poprawa jakości życia poprzez wytwarzanie i dostarczanie najwyższej jakości farmaceutyków i produktów ochrony zdrowia” - podkreślał przedstawiciel firmy B-M S, Dominik Wilczyński.
Grzegorz Gruza z „Małego Księcia” powiedział, że według badań przeprowadzonych przez Hospicjum w Lublinie tylko 2 procent jego mieszkańców zdaje sobie sprawę, że opieka roztaczana przez placówkę nad chorymi dziećmi odbywa się w ich rodzinnych domach. Na tej płaszczyźnie jest jeszcze wiele do zrobienia. Leczenie jest bardzo drogie, roczny budżet placówki waha się między 800 tys. a 1 mln zł, z czego tylko 37 procent kosztów leczenia refundowane jest z Narodowego Funduszu Zdrowia. Pozostała część uzupełniana jest dzięki wsparciu podmiotów gospodarczych, darowiznom, aukcjom, koncertom charytatywnym, ulicznym zbiórkom pieniędzy. Zatem tym większą wartość ma przekazana na rzecz Hospicjum darowizna leków, która w znaczący sposób obniży bieżące wydatki. Warto jeszcze zwrócić uwagę na inny, edukacyjny element całego przedsięwzięcia. Za pośrednictwem przedstawicieli firmy Hospicjum może dotrzeć do 1400 lekarzy w regionie z informacją o specyfice pracy hospicjum, tym samym może dotrzeć do dzieci, które mogą zostać objęte opieką hospicjum. Dodatkowo lekarze deklarujący chęć współpracy sami będą mieć wpływ na ilość leków przekazywanych hospicjom dziecięcym.

Hospicjum dla Dzieci im. „Małego Księcia” w Lublinie rozpoczęło szósty rok swojej działalności. Przez cały ten czas opiekuje się nieuleczalnie chorymi dziećmi (obecnie 35 małych pacjentów), ale co najważniejsze opieka odbywa się w ich domach rodzinnych, w środowisku, które jest im najbliższe, gdzie czują się najbezpieczniej. Opieką psychologiczną i pedagogiczną otoczone są rodziny chorych dzieci, a także rodziny pogrążone w żałobie po stracie dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Dzierżoniów. Niebieski Wojownik u Królowej Różańca Świętego

2025-10-05 20:23

[ TEMATY ]

św. Michał Archanioł

bp Stefan Regmunt

Dzierżoniów

ks. Zygmunt Kokoszka

Niepokalana Królowa Różańca Świętego

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Stefan Regmunt podczas instalacji figury św. Michała Archanioła w Dzierżoniowie

Bp Stefan Regmunt podczas instalacji figury św. Michała Archanioła w Dzierżoniowie

W parafii Królowej Różańca Świętego w Dzierżoniowie odpust ku czci patronki stał się nie tylko świętem modlitwy i wdzięczności, ale także momentem duchowego umocnienia, gdy wspólnota parafialna powierzyła się opiece św. Michała Archanioła.

W niedzielę 5 października, poprzedzającą wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, w Dzierżoniowie odbyły się uroczystości odpustowe. To szczególne wydarzenie zgromadziło parafian i gości w kościele na Skałkach, gdzie Mszy świętej przewodniczył bp Stefan Regmunt, biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
CZYTAJ DALEJ

88. rocznica urodzin bł. Basi Ulmy

2025-10-06 10:20

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

błogosławiona rodzina Ulmów

bł. rodzina Ulmów

Episkopat News

88 lat temu, 6 października 1937 roku w Markowej urodziła się bł. Barbara Ulma, jedno z siedmiorga dzieci bł. Wiktorii i Józefa Ulmów. Jej krótkie życie, przerwane przez niemieckich okupantów, stało się częścią historii o odwadze i solidarności, która łączy pamięć Polaków i Żydów.

Rodzina Ulmów prowadziła w Markowej niewielkie gospodarstwo. Głowa rodzina - Józef - zajmował się m. in. sadownictwem, hodowlą pszczół i jedwabników. Ponadto pasjonował się fotografią i nowoczesnymi technologiami, Wiktoria dbała o dom i wychowanie dzieci. Na zachowanych zdjęciach widać codzienność ich życia - zwykłą, pogodną, zakorzenioną w wierze i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję