Reklama

„Bóg się rodzi...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy na niebie pojawia się pierwsza gwiazda w myśl tradycji wigilijnej ustają wszelkie przygotowania świąteczne i nadchodzi czas wielkiego świętowania. Nasze domy nabierają nagle blasku, emanują ciszą i wszechogarniającą miłością. Przy wspólnej wieczerzy zasiadają wszyscy: Ci najbardziej ukochani i odwieczni wrogowie, Ci zmęczeni podróżą i my, domownicy, którzy kreujemy właśnie tę atmosferę pokoju. Łamiąc opłatek święty, cytując fragmenty Pisma Świętego, zachowując post, a także uczestnicząc w Pasterce o północy, doświadczamy wymiaru duchowego Świąt Bożego Narodzenia.
Oto odczuwamy obecność Boga wśród nas: „Tego, Który był, Który jest i Który przychodzi...”. Przychodzi, by dać nam odkupienie. To niewątpliwie najważniejszy aspekt Świąt, które oprócz wielkiej radości, powinny nieść ze sobą głęboką refleksję. Przepełnieni ową refleksją winniśmy dzielić się nią z bliskimi, abyśmy wszyscy intensywnie doznali w czasie tych Świąt przemiany duchowej. Aby w imię Jego gasły wśród nas wszelkie spory, a także abyśmy częściej wybaczali sobie wzajemnie swe błędy i uchybienia, bo „błądzić to ludzka rzecz”.
Nie można oczywiście pominąć także całej otoczki, która sprawia, że wymiar duchowy Świąt staje się dla nas - śmiertelników bardziej namacalny i odczuwalny. Mam na myśli całą krzątaninę związaną właśnie ze Świętami Bożego Narodzenia. Wspaniałe potrawy, wyrafinowane dekoracje, bogato zdobiona choinka, a pod nią moc prezentów od św. Mikołaja. Wspólne śpiewanie kolęd i długie, długie rozmowy przy wigilijnym stole w blasku świec i dyskretnie połyskujących choinkowych lampek.
I tym razem spotkamy się znów w naszych domach z tymi, którzy się ostali. Myślami będziemy zaś przy tych, którzy odeszli od nas na zawsze. Wspominać będziemy tych, których losy rzuciły daleko, ale w naszych sercach pozostawili swój ślad. Tęsknić będziemy za tymi w podróży, dalekiej lub bliskiej. Oczekiwać będziemy również przypadkowych wędrowców, którzy zapukać mogą tej nocy do naszych drzwi. Jak głosi tradycja, na każdym stole winno znajdować się dodatkowe nakrycie, przygotowane dla niespodziewanych gości, którzy mogą zawitać w nasze progi. Winniśmy wtedy zaprosić gościa do wspólnego świętowania, przygotowując talerz gorącej strawy. Ten staropolski zwyczaj i jego symbolika rozumiana jest jako wyraz solidarności z drugim człowiekiem, a szczególnie tym najbardziej poszkodowanym przez los, samotnym, opuszczonym, głodnym... Być może podając rękę ubogiemu, dotkniemy samego Chrystusa, który także przyszedł na świat w poniżeniu i ubóstwie - w stajence betlejemskiej.
Król królów, panów Pan nie narodził się w chwale i przepychu, ale w ubóstwie, po to by być jak najbliżej człowieka, by zrozumieć jego codzienne troski, by przeżywać z nim trudy życia. Ta Jego bliskość otwiera nas na siebie, łamiąc wszelkie bariery międzyludzkie, przez co świat ma szansę stać się lepszy. Niosąc więc światu przesłanie miłości i pokoju, stajemy się apostołami Nowonarodzonego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: katolicy i prawosławni wspólnie w obronie tajemnicy spowiedzi

2025-06-19 08:42

[ TEMATY ]

USA

pozew

Waszyngton

tajemnica spowiedzi

Karol Porwich/Niedziela

Kościoły prawosławne dołączyły do pozwu złożonego przez biskupów katolickich przeciwko prawu stanu Waszyngton w USA. Nowe prawo w stanie Waszyngton nakazuje księżom zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych poznane w konfesjonale. Sprawa budzi kontrowersje konstytucyjne i religijne w całych Stanach Zjednoczonych.

Przepisy, podpisane na początku maja przez gubernatora stanu Waszyngton Boba Fergusona, wejdą w życie 27 lipca. Wprowadzają one obowiązek zgłaszania przypadków nadużyć wobec dzieci i obejmują także duchownych, którzy dowiedzieli się o przestępstwach jedynie podczas spowiedzi. Za niewywiązanie się z obowiązku grozi kara do roku więzienia i 5 tysięcy dolarów grzywny. Prawo wyraźnie odmawia księżom tzw. „przywileju poufności”, który chroni rozmowy innych grup zawodowych – np. psychologów czy lekarzy.
CZYTAJ DALEJ

W 2029 roku w Kolonii 750. rocznica pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała

Za cztery lata, w 2029 roku w Kolonii celebrowana będzie szczególna rocznica. Minie 750 lat od pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała, która miała miejsce właśnie w tym mieście. Metropolita koloński, kardynał Woelki przypomina o tym w liście pasterskim.

Kardynał Rainer Maria Woelki przygotowuje archidiecezję kolońską do szczególnej rocznicy. W liście pasterskim opublikowanym wczoraj zwrócił uwagę, że w 1279 roku w Kolonii odbyła się pierwsza na świecie procesja Bożego Ciała – i dlatego za cztery lata będzie obchodzona 750. rocznica tego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję