Reklama

Trzej Królowie - zagadka historii

Marco Polo w swoim dzienniku z podróży na Daleki Wschód zapisał: „Jest w Persji miasto Savah, z którego wyszyli trzej Magowie, kiedy udali się, aby złożyć pokłon Jezusowi Chrystusowi. W mieście tym znajdują się trzy wspaniałe i potężne grobowce, w których zostały złożone ciała Magów. Są one tak pięknie zachowane, że można oglądać ich włosy i brody”. Archeolodzy biblijni mają jednak wątpliwości. Dla nich Trzej Królowie to wciąż wielka zagadka historii.

Niedziela włocławska 1/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia wg św. Mateusza jest jedyną, w której w ogóle wspomniano o przybyciu do Betlejem trzech tajemniczych Mędrców ze Wschodu. Św. Mateusz, opisując to wydarzenie, nie użył określenia „Trzej Królowie”. Dopiero średniowieczna Europa, w której zaczął rozwijać się kult trzech dostojnych przybyszów, nazwała ich królami. W trzech sekretnych postaciach obdarowujących małego Jezusa złotem, kadzidłem i mirrą Europejczycy widzieli symbol wyższości władzy Chrystusowej nad władzą ziemską. W XV w. królowie zaczęli reprezentować władzę poszczególnych kontynentów, a ponieważ ówcześni ludzie wiedzieli o istnieniu trzech wielkich lądów na Ziemi, Trzech Monarchów kumulowało w sobie symbolicznie władzę na całej Ziemi. Od tamtego czasu Mędrców przedstawia się jako przedstawicieli różnych ras oraz przypisuje się im imiona: Kacper, Melchior i Baltazar.

Dwunastu Magów?

Reklama

Tymczasem na Wschodzie, gdzie ma swojej korzenie kult Trzech Mędrców, chrześcijanie postrzegają tę historię w zupełnie inny sposób. Mędrcy nie są dla nich reprezentantami władzy na Ziemi, dary nie symbolizują kapłaństwa, męczeństwa ani panowania królewskiego - tak jak w Europie. Bliskowschodni chrześcijanie przechowali najstarszą wersję legendy o Magach (czyli Trzech Królach). Wynika z niej, że pamiętny hołd wyrażał raczej dopełnienie Objawienia cząstkowego, przybysze uznali Objawienie pełne dokonujące się w narodzonym właśnie żywym Bogu - Jezusie Chrystusie. A oto najstarsza z zachowanych legend:
Magowie - zwani przez tamtejsze gminy chrześcijańskie Mędrcami - wyruszyli z Mezopotamii, która w czasie narodzin Jezusa w większości opanowana była przez wyznających mazdaizm Persów. Magowie mogli być zatem albo perskimi kapłanami ognia, albo chaldejskimi astrologami. Anioł przekazał im nowinę o mających nastąpić niezwykłych narodzinach (kult aniołów był powszechny w mazdaizmie). Dwunastu magów dotarło do północnej Mezopotamii, opanowanej przez Rzymian. Znalezienie drogi do Betlejem nie było wcale proste. Magowie długo błądzili, aż zatrzymali się w mieście Hah. Tam rozdzielili się: dziewięciu pozostało na miejscu, a trzech wyruszyło dalej do Betlejem. Nazwa istniejącego po dziś dzień miasta Hah ma związek z Magami. Pochodzi od syryjskiego słowa nehto oznaczającego spoczynek, a tam właśnie odpoczywali. Losy trzech wybrańców znamy z Ewangelii św. Mateusza, zatem poświęćmy teraz uwagę końcowej części legendy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chusta Maryi

Gdy trzej Magowie wrócili z Betlejem do Hah, opowiedzieli pozostałym, co widzieli w Betlejem. Przywieźli ze sobą niezwykłą rzecz: chustę, którą podarowała im Maryja. Ponieważ bardzo wielu mieszkańców Hah chciało mieć choć maleńki skrawek chusty, Magowie postanowili spalić ją publicznie i rozdawać popioły po spalonej tkaninie. W ten sposób każdy mógł otrzymać choć odrobinkę. Na miejscu paleniska zbudowali pierwszą w historii kaplicę pw. Matki Bożej. Każdy z Mędrców postawił jeden mur. Co ciekawe, do dziś zachował się w Hah (Kurdystan turecki) kościół Matki Bożej z VI w., postawiony na fundamentach wzniesionych przez Magów.

Zdaniem Herodota

Herodot, grecki historyk, przez Magów rozumie pewien szczep irański. Inni historycy terminem tym określają wyznawców Zaratustry. Krainę, z której przybyli Mędrcy, św. Mateusz nazywa ogólnie Wschodem. Za czasów Chrystusa przez Wschód rozumiano cały obszar na wschód od Jordanu, a więc Arabię, Mezopotamię, Persję i Indie. Musieli to być ludzie bardzo zamożni, skoro stać ich było na ofiarowanie Jezusowi niezwykle kosztownych darów.

Czy wierzyć Marco Polo?

Zapiski z dziennika podróży Marco Polo, mówiące o doskonałym stanie zachowania grobowców trzech Magów, dowodzą, jak wielka otaczała ich cześć. Istnieje legenda, wg której cesarzowa Helena odkryła szczątki Kaspra, Melchiora i Baltazara, które potem podarowała biskupowi Eustorgiuszowi z Mediolanu. W 1164 r. po zdobyciu Mediolanu Rainald z Dassel, kanclerz cesarza Fryderyka I Barbarossy, przeniósł relikwie do Kolonii. Do dziś znajdują się w kolońskiej katedrze, umieszczone we wspaniałym, złotym relikwiarzu. Czy jednak są autentyczne? Tego, niestety, nie wiemy.

2004-12-31 00:00

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

[ TEMATY ]

ksiądz Piotr Glas

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

French Open - Świątek pokonała Switolinę i jest w półfinale, teraz Sabalenka

2025-06-03 15:26

[ TEMATY ]

Iga Świątek

French Open

Elina Switolina

Sabalenka

PAP

Iga Świątek

Iga Świątek

Iga Świątek wygrała z Ukrainką Eliną Switoliną 6:1, 7:5 i awansowała do półfinału wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open. O czwarty z rzędu, a piąty w karierze finał paryskiej imprezy powalczy w czwartek z białoruską liderką światowego rankingu - Aryną Sabalenką.

24-letnia Polka wygrała 26. z rzędu mecz w tym turnieju. Jest niepokonana od 9 czerwca 2021, kiedy w ćwierćfinale uległa Greczynce Marii Sakkari. Triumfowała w trzech późniejszych edycjach zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa, a najlepsza była także w 2020 roku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję