Reklama

Temat tygodnia

Św. Paweł, muzyka i my…

Niedziela kielecka 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku w liturgii Kościoła dzień 25 stycznia wypada w niedzielę. Tak więc tradycyjnie obchodzone w tym dniu wspomnienie nawrócenia św. Pawła ustępuje pola wydarzeniu, które jest najważniejsze dla wszystkich chrześcijan - Zmartwychwstaniu Chrystusa. Niech jednak przy okazji niedzieli 25 stycznia wolno mi będzie mimo wszystko powrócić do wydarzenia spod Damaszku. Jest w nim bowiem pewien szczegół, który zbyt często umyka naszemu potocznemu pojmowaniu tego, co miało tam miejsce.
Otóż w nawróceniu późniejszego Apostoła pogan podkreśla się na ogół moment, w którym upadł on na ziemię, ujrzał oślepiającą światłość i usłyszał nieznany głos. I w potocznym mniemaniu wydaje się, że właśnie wtedy Szaweł „zakończył” swój żywot, a narodził się Paweł - Apostoł pogan. Wszystko miałoby się więc zmienić w jednej chwili, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Umyka nam czasami, że według relacji Dziejów Apostolskich, miało to trochę inny przebieg. Ociemniały Szaweł trafił do Damaszku, gdzie dopiero po trzech dniach odszukali go wyznawcy Chrystusa i przyjął chrzest. A zanim sam zaczął głosić naukę, przebywał przez pewien czas w gronie chrześcijan. Można powiedzieć, że od nich uczył się tego, jak wyznawać wiarę i jak nią żyć, jak odpowiedzieć na daną mu łaskę i jak z nią współpracować. Dopiero potem, po tym czasie „nowicjatu”, poszedł w świat ze swym ogromnym talentem głoszenia Ewangelii wszędzie i wszystkim.
Ten szczegół historii Pawła Apostoła wydał mi się znamienny po usłyszeniu fragmentu pewnej audycji radiowej poświęconej kulturze muzycznej w naszym kraju. Jeden ze znanych ekspertów i pasjonatów muzyki w Polsce oceniał sposób, w jaki dziś promowane są talenty muzyczne. Krytykował programy telewizyjne, do których zaprasza się dzieci i młodych z całego kraju, a potem wpaja im, że wystarczy zaczątek talentu, aby zrobili wspaniałą karierę muzyczną. Jak pokazał pewien konkurs międzynarodowy, właśnie jedno z takich dzieci reprezentujących Polskę i przekonywanych przez wszystkich, że jest kandydatem na pierwsze miejsce, zajęło ostatnie…
Dalej konkludował, że w muzyce wcale nie wystarczy mieć talent, by zrobić karierę. To dopiero początek drogi. Potrzeba jeszcze długiej i mozolnej pracy, by talent mógł się rozwijać i zapewnić karierę. Jak wspominał, w jego czasach wszystkim dążącym do kariery powtarzano: per aspera ad astra - bo do sukcesu można było dojść tylko przez trudy.
Jeśli więc możemy mieć żal o to, że tak słabo wypadliśmy na forum międzynarodowym z naszym talentem, to chyba przede wszystkim była to kompromitacja tych, którzy wpajają, że wystarczy wystąpić w telewizji, że liczy się tylko talent i śmiałość, a reszta sama przyjdzie. Ale czy tak jest w muzyce?
Już łatwo chyba domyślić się, dlaczego w tytule obok św. Pawła i muzyki stanął jeszcze ten zaimek „my”. Nie tylko św. Paweł to, kim był, zawdzięczał swej pracy i odpowiedzi na łaskę, jaką otrzymał. Nie tylko jakikolwiek talent muzyczny ma szansę na zrobienie prawdziwej kariery wyłącznie dzięki mozolnej pracy. Jest miejsce również na „my” i „ja” pośród tych twierdzeń. Bowiem prawdziwą wielkość można wypracować tylko w codziennym i wiernym trudzie. Tylko wtedy nie ma niebezpieczeństwa, że kiedyś nie będzie kompromitacji, bo wiatr zdmuchnie misterny makijaż.
Warto chyba nad tą prawdą mocno się dziś zamyślić - kiedy w powszechnym przekonaniu kluczem do sukcesu jest tylko cwaniactwo, układy, protekcja lub umiejętność „zabłyśnięcia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Zmiany duszpasterskie: posłani do nowych zadań

2025-06-20 14:03

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

zmiany kapłanów

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Kapłani podczas spotkania z biskupem

Kapłani podczas spotkania z biskupem

W piątek 20 czerwca biskup świdnicki Marek Mendyk spotkał się z kapłanami w Centrum Edukacji Katolickiej w Świdnicy, by wręczyć dekrety duszpasterzom podejmującym nowe obowiązki. Większość zmian personalnych wejdzie w życie z dniem 1 lipca.

– Gratuluję tym, którzy po pełnieniu funkcji administratora dzisiaj zostają pełnoprawnymi proboszczami. To jest też taki sygnał, że cieszą się zaufaniem swojego biskupa – powiedział biskup Mendyk, dziękując również nowym administratorom, którzy niejednokrotnie podejmują trud posługi w wymagających i trudnych warunkach duszpasterskich.
CZYTAJ DALEJ

Wzór dla Papieża Dobroci

Niedziela Ogólnopolska 25/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Adobe.Stock.pl

Św. Alojzy Gonzaga

Św. Alojzy Gonzaga

Święty Alojzy Gonzaga, wraz ze świętymi: Stanisławem Kostką i Janem Berchmansem, należał do grona ulubionych świętych Papieża Dobroci – św. Jana XXIII. Jest patronem młodzieży katolickiej.

Pochodził z bardzo zamożnej rodziny margrabiego Ferdynanda di Castiglione, jednak życie w przepychu tego świata go nie pociągało. Jak sam twierdził, pierwsze nawrócenie przeżył w wieku 7 lat. Na jego drodze od samego początku stawali wielcy święci. Pierwszej Komunii św. udzielił mu św. Karol Boromeusz. Swoje życie duchowe pogłębiał, czytając dzieła św. Piotra Kanizego i Ćwiczenia duchowe św. Ignacego z Loyoli. Modlił się nawet 5 godzin dziennie. Idąc za głosem powołania, 25 listopada 1585 r., wstąpił do nowicjatu jezuitów w Rzymie. Jego spowiednikiem i kierownikiem duchowym został św. Robert Bellarmin. Alojzy pragnął być kapłanem, jednak w latach 1590-91 Rzym nawiedziła epidemia dżumy. Wraz z innymi klerykami udał się na ochotnika do szpitala św. Sykstusa oraz do szpitala Matki Bożej Pocieszenia. Jego wyczerpany organizm uległ zarazie. Alojzy zmarł jako kleryk, bez święceń kapłańskich, 21 czerwca 1591 r. w wieku zaledwie 23 lat.
CZYTAJ DALEJ

MSZ: trzech obywateli Polski w grupie więźniów zwolnionych przez władze Białorusi

2025-06-21 18:22

[ TEMATY ]

Białoruś

PAP/EPA/BELARUS PRESIDENT PRESS SERVICE / HANDOUT

Alaksandr Łukaszenka

Alaksandr Łukaszenka

W grupie 14 więźniów politycznych uwolnionych w sobotę przez władze Białorusi znajduje się trzech obywateli Polski - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jednym ze zwolnionych jest Siarhiej Cichanouski - mąż liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej.

„W uwolnionej grupie 14 więźniów, na czele z Siarhiejem Cichanouskim, znalazło się trzech obywateli Polski, o których zwolnienie zabiegały władze Rzeczypospolitej” - podkreśliło MSZ w komunikacie. W ich przekazaniu w ambasadzie USA w Wilnie uczestniczył przedstawiciel polskiego MSZ - zaznaczył resort.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję